Gdy osaczą was pokusy — a z pewnością tak będzie — gdy troska i zmartwienie przytłoczą was, gdy dotknie was nieszczęście i ogarnie zniechęcenie, patrzcie, ach, patrzcie tam, gdzie oczyma wiary po raz ostatni widzieliście światło, a ciemność, która was otoczy, zostanie rozproszona jasnym blaskiem Jego chwały. Gdy grzech walczy o panowanie w waszej duszy i obciąża sumienie oraz gdy niewiara zaciemnia umysł, udajcie się do Zbawiciela. Jego łaska jest wystarczająca, by pokonać grzech. On nam przebaczy, czyniąc nas radosnymi w Bogu. (...). PM 81.1
Nie mówmy dłużej o naszej nieskuteczności i braku mocy. Zapominając o tym, co za nami, dążmy naprzód, w stronę nieba. Nie lekceważmy żadnych okazji, które, wykorzystane, uczynią nas bardziej użytecznymi w służbie Bogu. Wtedy jak złote sznury świętość będzie biegła przez nasze życie, a aniołowie, widząc nasze poświęcenie, będą powtarzać obietnicę: “Sprawię, że śmiertelnik będzie rzadszy niż szczere złoto, a człowiek niż złoto z Ofiru”. Izajasza 13,12. Całe niebo raduje się, gdy słaby i pełen wad człowiek powierza siebie Jezusowi, by żyć Jego życiem. — The Review and Herald, 1 październik 1908. PM 81.2