Człowiek, który otrzymał jeden talent, “odszedł, wykopał dół w ziemi i ukrył pieniądze pana swego”. PC 230.2
Ten, kto otrzymał najmniejszy dar, nie uważał za konieczne korzystać z niego. Jest tu ostrzeżenie dla tych, którzy myślą, że znikomość talentów zwalnia ich od udziału w dziele Bożym. Jak ochoczo pracowaliby, gdyby mogli uczynić coś wielkiego, ale ponieważ mogą być pożyteczni tylko w drobnych sprawach, uważają za słuszne nie robić nic. Jest to błędne rozumowanie. Rozdział darów przez Pana jest próbą charakteru. Mąż, który nie chciał korzystać z jednego talentu okazał się sługą niewiernym. Gdyby otrzymał pięć talentów, zakopałby je również. Dowodzi to pogardy dla darów Boga. PC 230.3
“Kto jest wierny w najmniejszej sprawie, i w wielkiej jest wierny.” Łukasza 16,10. Często nie docenia się małych spraw dlatego, że są małe. A właśnie w życiu chrześcijańskim są one ważne i mają wielkie znaczenie. Rozwój naszego charakteru będzie zagrożony, jeśli nie będziemy doceniać ważności drobnych spraw. PC 230.4
“Kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy”. Brakiem wierności w drobnych sprawach okrada człowiek Stwórcę z należnej Mu służby. Żyjąc z dala od Jezusa jest narażony na pokusy szatana i popełnia błędy w pracy dla Mistrza. Ponieważ w małych rzeczach nie kieruje się właściwymi zasadami, nie jest posłuszny Bogu i w wielkich sprawach. Postępuje według zasad, do jakich się przyzwyczaił; przyzwyczajenie jest częścią charakteru, a charakter decyduje o losie człowieka w wieczności. PC 230.5
Możnych babilońskiego królestwa Bóg skontaktował z Danielem i jego przyjaciółmi po to, by mogli poznać mężów, kierujących się zasadami prawdziwej religii. Daniel miał wobec bałwochwalczego narodu objawić charakter jedynego Boga. W jaki sposób został przygotowany do tak zaszczytnego i wymagającego pełnego zaufania stanowiska? Wierność w małych rzeczach cechowała jego postępowanie przez całe życie. Danielowi i jego towarzyszom “Bóg dał (...) znajomość i zrozumienie”. Daniela 1,17. PC 231.1
Tak jak Bóg powołał Daniela, by świadczył o Nim w Babilonie, tak powołuje nas, byśmy tu na ziemi byli Jego świadkami. Pragnie, byśmy zarówno w drobnych, jak i w wielkich sprawach, zawsze objawiali zasady tego królestwa. PC 231.2
Chrystus żyjąc na ziemi uczył nas poświęcać uwagę rzeczom małym, chociaż cała Jego działalność skoncentrowana była na dziele odkupienia. Nauczając i lecząc wytężał wszystkie siły fizyczne i duchowe, a mimo to poświęcał wiele uwagi najdrobniejszym sprawom życia ludzkiego. PC 231.3
Najskuteczniejszymi naukami były te, w których prostymi zjawiskami przyrody ilustrował wielkie prawdy królestwa niebieskiego. Nie przeoczył potrzeb najmniejszego ze swoich sług. Jego ucho słyszało każde wołanie o pomoc. Czuł w tłumie dotyk nękanej chorobą kobiety, najlżejsze, dokonane w wierze, dotknięcie wywoływało natychmiastowy skutek. Kiedy wskrzesił córkę Jaira, przypomniał rodzicom, że powinna coś zjeść. Kiedy własną potężną mocą wstał z grobu, nie uważał za rzecz niegodną siebie poskładanie i ułożenie chust, jakimi był owinięty. PC 231.4
Jako chrześcijanie jesteśmy powołani do współpracy z Chrystusem w dziele ratowania dusz. Zawarliśmy z Nim przymierze i ono nakłada na nas ten obowiązek. Jeżeli zaniedbamy go, stajemy się niewiernymi wobec Chrystusa. Aby tę pracę wykonać, musimy za przykładem Jezusa poświęcić drobnym sprawom wiele uwagi. W niej leży tajemnica powodzenia każdej chrześcijańskiej działalności. PC 231.5
Pan chce, by Jego naśladowcy osiągnęli we wszystkim najwyższy poziom, by posiedli te zdolności, które tak chętnie ofiarowuje. Za łaską Bożą są czynione wszystkie przygotowania umożliwiające wykazanie, że nasze plany są lepsze niż te, jakimi kieruje się świat. Ponieważ wierzymy w Boga i Jego moc wywierania wpływu, musimy wykazać się rozumem i rozwagą. PC 231.6
Nie powinni czuć się pokrzywdzeni ci, którzy nie posiadają wielkich darów. Niech korzystają z tego, co mają, niech zwracają pilną uwagę na słabe strony charakteru i starają się ich pozbyć z pomocą Bożą. Musimy wypowiedzieć zdecydowaną walkę wszelkiej bezmyślności. PC 232.1
Wielu brak pamięci uważa za wystarczające wytłumaczenie wszystkich zaniedbań. A czyż nie posiadają tak jak inni rozsądku i daru myślenia? Muszą więc wzmacniać swą pamięć — grzechem jest zapominanie, grzechem — niedbalstwo. Jeżeli przyzwyczaimy się do niedbalstwa, możemy w rezultacie zaniedbać zbawienie własnej duszy i w końcu stwierdzić, że jesteśmy nie przygotowani do królestwa Bożego. PC 232.2
Wielkie prawdy muszą znaleźć odbicie w codziennych sprawach życia, w nich musi się objawiać praktyczna religia. Najcenniejszym talentem każdego człowieka jest bezwarunkowe posłuszeństwo każdemu słowu Bożemu. PC 232.3
Wielu myśli, że jeżeli nie są bezpośrednio związani z jakąkolwiek działalnością religijną, to ich życie jest bezużyteczne, że nic nie czynią dla królestwa niebieskiego. Takie rozumowanie jest błędne. Jeżeli wykonuje się coś, co wykonane być musi, nie należy zarzucać sobie, że jesteśmy nieużyteczni w wielkiej gospodarce Bożej. Nie wolno zaniedbywać najmniejszego obowiązku. Choćby nasza praca była niewielka, jest w niej coś, co, wykonane z pełnym oddaniem, jest Bogu przyjemne jak największa i najwspanialsza służba. Żadna płynąca ze szczerego serca ofiara nie jest mała. PC 232.4
Chrystus nakazuje, abyśmy wszędzie, gdziekolwiek się znajdziemy, wykonywali każdą pracę, którą należy wykonać. Jeśli masz rodzinę — staraj się całym sercem uczynić dom przyjemnym miejscem. Jeśli jesteś matką — wychowuj dzieci dla Chrystusa. Działasz wtedy dla Boga tak samo jak kaznodzieje na kazalnicy. Jeśli ci powierzono kuchnię, staraj się być doskonałym kucharzem. Przygotowuj potrawy zdrowe, pożywne i smaczne, z najlepszych surowców. Jeżeli orzesz pole, pracujesz w warsztacie, fabryce czy naukowo, “uczyń sukcesem” każde swe zajęcie. Wkładaj w nie serce i duszę. W każdej pracy reprezentujesz Chrystusa. Czyń tak, jak On uczyniłby na twoim miejscu. PC 232.5
Niezależnie jak mały masz talent, Bóg przeznaczył i dla niego odpowiednie miejsce. Ten jeden talent, dobrze wykorzystany, spełni wyznaczone mu zadanie. Przez wierność w małych obowiązkach uczestniczymy w Bożym planie wzrostu, a wówczas Bóg również zwiększy nasze talenty. PC 233.1
Niech żywa wiara niby złota nić ozdobi każdy najmniejszy obowiązek, a wtedy codzienne życie będzie cechował wzrost naszego chrześcijaństwa, będziemy stale spoglądać na Jezusa. Miłość do Niego będzie źródłem żywej siły. Odpowiednio wykorzystując dary możemy związać się z niebem złotym łańcuchem. Tak powinno wyglądać prawdziwe uświęcenie. Polega ono na radosnym spełnianiu codziennych obowiązków w doskonałym posłuszeństwie prawu Bożemu. PC 233.2
Tymczasem wielu chrześcijan czeka na powierzenie im wielkiego dzieła. Ponieważ go nie otrzymują, przestają dbać o wypełnianie codziennych, zwykłych obowiązków. Omijają sposobność wykazania Bogu swojej wierności. Życie ucieka, a oni wciąż czekają na wielki czyn. Celu życia nie osiągnęli, dzieła, jakie powinni byli wykonać — nie dokonali. PC 233.3