Hebrajscy rodzice Samsona otrzymali od anioła wskazówki dotyczące nie tylko trybu życia matki, ale także wychowania dziecka, jeszcze przed jego narodzeniem. Dziecko miało zostać przyszłym wyzwolicielem Izraela, musiało zatem mieć coś więcej niż dobre pochodzenie. Od niemowlęctwa trzeba je było uczyć ścisłej wstrzemięźliwości. SWL 268.1
Podobne wskazówki otrzymali rodzice Jana Chrzciciela. Nim urodziło się dziecię, poseł niebieski powiedział ojcu: “I będziesz miał radość i wesele, i wielu z jego narodzenia radować się będzie. Będzie bowiem wielki przed Panem; i wina, i napoju mocnego pić nie będzie, a będzie napełniony Duchem Świętym już w łonie matki swojej”. Łukasza 1,14.15. SWL 268.2
Według wyjaśnienia Zbawiciela, nikt nie był w oczach Boga większym prorokiem niż Jan Chrzciciel. Dzieło powierzone Janowi wymagało nie tylko fizycznych sił i wytrwałości, lecz także największych zalet umysłu i duszy. Przygotowanie Jana pod względem fizycznym do czekającego go dzieła było tak ważne, że Bóg wysłał do jego rodziców najwyższego rangą anioła ze wskazówkami co do przyszłego wychowania dziecka. SWL 268.3
We wszystkich wskazówkach dotyczących wychowania hebrajskich dzieci nie zaniedbano niczego, co by miało wpływ na rozwój i szczęście dzieci. W tej sprawie wszystko jest ważne. To, co wpływa na zdrowie cielesne, działa również na umysł i charakter. SWL 268.4
Najważniejsze jest wychowanie dziecka w pierwszych jego latach. To, czego się nauczy i do czego przyzwyczai w dzieciństwie, ma większy udział w kształtowaniu charakteru i obraniu kierunku życia niż wszystko, co będzie mu wpajane w latach późniejszych. SWL 269.1
Rodzice powinni szczególnie wziąć pod uwagę to, że rozwój fizyczny, a także duchowy podlega określonym zasadom, dlatego winni zapoznać się z tymi zasadami, ażeby wychować dzieci zdrowe na ciele, duchu i duszy. Winni znać prawa natury, winni zapoznać się z budową ciała ludzkiego, funkcjonowaniem poszczególnych narządów oraz ich wzajemną zależnością. Powinni poznać związek pomiędzy funkcjonowaniem umysłu i siłami fizycznymi oraz warunki zapewniające prawidłowe ich funkcjonowanie. Przyjęcie na siebie odpowiedzialności wynikającej z rodzicielstwa bez wspomnianego przygotowania jest grzechem. SWL 269.2
Zbyt mało zwraca się uwagi, nawet w krajach najbardziej cywilizowanych i o wysokim poziomie życia, na przyczyny groźnych chorób i degeneracji. Więcej niż jedna trzecia przychodzących na świat dzieci umiera w dzieciństwie.*Stwierdzenie dotyczące śmiertelności niemowląt było prawdziwe w roku 1905. Jednak współczesna medycyna i właściwa troska o dzieci przyczyniły się do znacznego zmniejszenia śmiertelności niemowląt. Z tych, co dorastają, większość cierpi na rozmaite choroby, niewielu osiąga sędziwy wiek. SWL 269.3
Większość zła niosącego nieszczęście i ruinę ludzkości może być powstrzymana dzięki samym rodzicom. To nie “tajemnica opatrzności” pozwala dzieciom umierać. Bóg nie pragnie ich śmierci. Daje rodzicom dzieci, by wychowali je dla dobra doczesnego i wiecznego. Czy ojcowie i matki czynią wszystko, co jest w ich mocy, aby przekazać dzieciom właściwe cechy charakteru, a przez odpowiednie wychowanie zwalczać złe cechy dziedziczne? Gdyby rodzice tak postępowali, jakże wielka zmiana ku dobremu byłaby widoczna na całym świecie! SWL 269.4