Pokazano mi, że niektóre dzieci wyznające, że wierzą prawdzie zawartej w Słowie Bożym, wpływały pośrednio na swoich ojców, by im zostawili majątek zamiast za życia poświęcić go sprawie Bożej. Jeżeli nakłoniły ojca, by przekazał im dobra, których był szafarzem, nie zdają sobie sprawy z tego, co zrobiły. Ściągnęły na swoje głowy podwójną odpowiedzialność: za manipulowanie ojcem, by nie wypełnił Bożego zamiaru przez poświęcenie sprawie Bożej środków, które Bóg mu w tym celu powierzył, oraz dodatkowo za szafowanie pieniędzmi, które powinny być oddane przez ich ojca bankierom, aby Mistrz mógł odebrać to, co Jego, z zyskiem. RS 211.3
Wielu rodziców popełnia wielki błąd oddając swój majątek dzieciom i unikając w ten sposób spoczywającej na nich odpowiedzialności za szafowanie środkami powierzonymi im przez Boga. Ani rodzice, ani dzieci nie stają się szczęśliwsi wskutek takiego przekazywania majątku. Rodzice, jeśli dane im jest żyć jeszcze kilka lat, zazwyczaj żałują takiego kroku. Miłość dzieci do nich nie wzrasta z chwilą przekazania dzieciom majątku. Pomimo hojności rodziców dzieci nie odczuwają większej wdzięczności, ani nie czują się zobowiązane wobec nich. Przekleństwo staje się ich udziałem czyniąc ich większymi egoistami, a rodzice czują się nieszczęśliwi wskutek finansowego uzależnienia się od dzieci. RS 211.4
Jeśli rodzice nauczą swe dzieci troszczyć się o siebie, wyposażą je lepiej niż przekazując im wielki spadek po śmierci. Dzieci nauczone pracować na swe utrzymanie są lepszymi ludźmi i lepiej radzą sobie w życiu niż dzieci polegające na majątku odziedziczonym po rodzicach. Ludzie, których utrzymanie uzależnione jest wyłącznie od ich własnej pracy, zazwyczaj bardziej cenią swe umiejętności i przywileje. Rozwijają i ukierunkowują swoje zdolności, by realizować swe życiowe cele. Rozwijają w ten sposób pracowitość, użyteczność i moralne wartości, które są podstawą sukcesu w chrześcijańskim życiu. Te dzieci, którym rodzice dają najwięcej pieniędzy, zazwyczaj czują się najmniej odpowiedzialne za opiekowanie się nimi w ich starości. — Testimonies for the Church III, 121-123. RS 212.1