Go to full page →

Rozdział 9 — Wezwanie do poświęcenia RS 29

Zastanów się, czy poniższe myśli pielęgnujesz w swoim umyśle? “Jestem cały Twój, Panie. Ty zapłaciłeś za mnie okup, więc wszystko, kim jestem i kim mam nadzieję być, zawdzięczam Tobie. Pomóż mi zdobywać środki nie po to, bym je bezmyślnie wydawał, nie dla zaspokojenia próżności, ale bym korzystał z nich dla Twojej chwały”. RS 29.5

We wszystkim, co robisz, niechaj przyświeca ci myśl: “Czy to jest droga Pańska? Czy to, co robię, podoba się Zbawicielowi? On oddał za mnie życie; a co ja mogę Mu dać? Mogę tylko powiedzieć: “Z tego, co twoje, oddaję tobie”. Zanim imię Boże nie zostanie wypisane na twoim czole — zanim Bóg nie będzie w centrum twoich myśli — nie będziesz miał udziału w dziedzictwie światłości. Stwórca ofiarował ci całe niebo w jednym cudownym darze — swoim jednorodzonym Synu (...). RS 30.1

Bóg kładzie swą rękę na dziesięcinie, a także na darach i ofiarach, mówiąc: “To należy do mnie. Gdy powierzam ci moje dobra, polecam jednocześnie, byś część z nich wydał dla siebie, aby zaspokoić swoje potrzeby, a część zwrócił mnie”. RS 30.2

Gdy zbierasz plony i napełniasz swoje stodoły, czy oddajesz wiernie dziesięcinę Bogu? Czy przynosisz Mu swoje dary i ofiary, aby Jego sprawa nie cierpiała niedostatku? Czy troszczysz się o sieroty i wdowy? To jest twoja najbliższa gałąź pracy misjonarskiej, której nie wolno ci zaniedbywać. RS 30.3

Czy wokół ciebie nie ma biednych i cierpiących, którzy potrzebują ciepłego ubrania, lepszego jedzenia, a przede wszystkim tego, co najcenniejsze — współczucia i miłości? Co zrobiłeś dla wdów, dla ludzi dotkniętych nieszczęściem, którzy wołają do ciebie, prosząc o pomoc w kształceniu i wychowaniu dzieci oraz wnuków? Czy zająłeś się nimi? Czy starałeś się pomagać sierotom? Gdy zatroskani rodzice lub dziadkowie prosili cię, a nawet błagali, byś im pomógł, czy odesłałeś ich z niczym, traktując opryskliwie i obojętnie? Jeśli tak, oby Pan miał litość nad tobą w przyszłości, albowiem Jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą”. Czy powinniśmy się dziwić, że Pan powstrzymuje swoje błogosławieństwa, gdy Jego dary są samolubnie i niewłaściwie wykorzystywane? RS 30.4

Bóg nieustannie zsyła ci błogosławieństwa w doczesnym życiu, a gdy prosi, byś przy pomocy Jego darów pomagał w różnych dziedzinach Jego dzieła, czyni to w twoim najlepszym, doczesnym i wiecznym, interesie, abyś miał okazję uczcić Go jako twojego Dobroczyńcę. Bóg, jako Mistrz stojący na czele dzieła, angażuje do współpracy ludzi, powierzając im środki, służące jego finansowaniu, i wymaga od ludzi, by współdziałali z Nim w pracy zdobywania dusz. W ręce swoich sług oddał środki przeznaczone na misję w kraju i za granicą. Ale jeśli tylko połowa wyznawców wywiązuje się ze swojego obowiązku, do skarbnicy nie wpływa tyle środków, ile powinno, a wiele dziedzin dzieła Bożego cierpi z tego powodu braki. — The Review and Herald, 23 grudzień 1890. RS 30.5