Pytasz, czy właściwe jest przyjmowanie darów od pogan. Pytanie to nie jest dziwne; ale ja zapytam: Kto jest właścicielem świata? Kto jest prawdziwym właścicielem domów i ziemi? Czyż nie Bóg? On oddał dobra ziemskie w ręce ludzi po to, by zatroszczyli się o potrzeby głodnych, odziali nagich i przyjęli do domu bezdomnych. Pan wpływa na ludzi tego świata, nawet bałwochwalców, by oddawali ze swych zasobów środki na wsparcie dzieła, o ile tylko mądrze podejdziemy do tych ludzi i damy im okazję czynić to, co jest ich przywilejem. Naszym przywilejem zaś jest przyjąć to, co oni ofiarują. RS 118.3
Powinniśmy zapoznać się z ludźmi na wysokich stanowiskach i kierując się roztropnością węża, a jednocześnie będąc czystymi jak gołębie, korzystać z ich ofiarności, gdyż Bóg poruszy umysły tych ludzi, by uczynili wiele dla Jego ludu. Jeśli właściwe osoby przedstawią potrzeby dzieła Bożego w odpowiednim świetle tym, którzy posiadają środki i wpływy, ludzie ci mogą uczynić wiele dla sprawy Bożej w tym świecie. Odsuwaliśmy od siebie przywileje i okazje, które mogliśmy wykorzystać, ponieważ chcieliśmy być niezależni od świata. Nie musimy jednak poświęcać ani jednej zasady prawdy, by korzystać z okazji służących rozwojowi dzieła Bożego. — Testimonies to Ministers and Gospel Workers 197.198. RS 118.4