Zdobywając przygotowanie do służby kaznodziejskiej młodzi ludzie powinni współpracować ze starszymi kaznodziejami. Ci, którzy zdobyli doświadczenie w aktywnej służbie, powinni zabierać ze sobą młodych, niedoświadczonych pracowników, ucząc ich, jak pracować skutecznie dla nawracania dusz. Uprzejmie i z wrażliwością starsi pracownicy powinni pomagać młodszym w przygotowaniu się do dzieła, do którego Pan może ich powołać. Młodzi ludzie przechodzący szkolenie powinni doceniać rady swych instruktorów, okazywać szacunek dla ich pobożności i pamiętać, że ich lata pracy dały im mądrość. SE 70.3
Piotr udzielił mądrej rady urzędnikom zborowym i urzędnikom diecezji, pisząc: “Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem, nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody. A gdy się objawi Arcypasterz, otrzymacie niezwiędłą koronę chwały. Podobnie młodsi, bądźcie ulegli starszym; wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje”. 1 Piotra 5,2-5. SE 70.4
Niechaj starsi pracownicy będą nauczycielami nadal pozostając uczniami Bożymi. Niechaj młodzi uważają to za przywilej, że mogą uczyć się od starszych pracowników i niechaj ponoszą wszelkie ciężary, na noszenie których pozwoli im ich młody wiek. W ten sposób Eliasz kształcił młodzież izraelską w szkołach prorockich. Współczesna młodzież także potrzebuje tego rodzaju szkolenia. Nie jest możliwe kierować postępowaniem młodzieży we wszystkich drobnych sprawach, ale starsi pracownicy powinni wiernie uczyć młodszych, by patrzyli na Tego, który jest sprawcą i dokończycielem naszej wiary. SE 71.1
Apostoł Paweł wiedział jak ważne jest szkolenie młodych pracowników. Po zakończeniu podróży misyjnej on i Barnaba powracali do miejsc, w których pracowali i odwiedzali założone przez siebie zbory, wybierając mężów, którzy mogliby przyłączyć się do nich, aby szkolić się w dziele zwiastowania ewangelii. SE 71.2
Kształcenie młodych ludzi do służby ewangelii uczynił Paweł częścią swojej pracy. Zabierał ich ze sobą w podróże misyjne i w ten sposób zdobywali oni doświadczenie, które później pozwalało im pełnić odpowiedzialną służbę. Kiedy przebywał z dala od nich, utrzymywał z nimi kontakt listowny, a jego listy do Tymoteusza i Tytusa są dowodem jego gorącego pragnienia, by pracowali z powodzeniem. Do Tymoteusza napisał: “A co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, to przekaż ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni i innych nauczać”. 2 Tymoteusza 2,2. SE 71.3
Ten aspekt działalności Pawła jest ważną nauką dla współczesnych kaznodziejów. Doświadczeni pracownicy wykonują szlachetną pracę, jeśli zamiast wziąć na siebie cały ciężar służby szkolą młodszych i pozwalają im ulżyć sobie ciężaru. Bożym pragnieniem jest, aby ci, którzy zdobyli doświadczenie w Jego sprawie, szkolili do służby młodych ludzi. SE 71.4
Młodszy pracownik nie może aż do tego stopnia opierać się na ideach i opiniach starszego kaznodziei, pod którego pieczą zdobywa doświadczenie, że w końcu zatraci własną indywidualność. Nie może tracić swojej tożsamości na rzecz tego, który go uczy, ale musi odważyć się na kierowanie się własnym rozsądkiem zamiast okazywania ślepego posłuszeństwa, bez względu na własny osąd, co jest dobre, a co złe. Jego przywilejem jest osobiście uczyć się od największego Nauczyciela. Niech młody kaznodzieja przedstawi sprawę swoim przełożonym szczerze i otwarcie, jeśli postępowanie tego, od którego się uczy, jest niezgodne ze Słowem Pańskim. Tym samym uczeń może być błogosławieństwem dla nauczyciela. Musi wiernie wywiązać się z tego obowiązku. Bóg nie uzna młodego kaznodziei za niewinnego, jeśli toleruje on niewłaściwe postępowanie starszego pracownika, bez względu na to, jak wielki jest wpływ i jak wysokie stanowisko piastuje ten, który błądzi. SE 71.5
Młodzież powinna towarzyszyć starszym ludziom, którzy niosą sztandar, aby mogła być wzmocniona i uczyć się od tych, którzy przeszli przez liczne próby i do których Bóg często przemawiał przez świadectwa Ducha Świętego, wskazując im właściwą drogę i potępiając zło. Kiedy zagrażają niebezpieczeństwa wystawiające na próbę wiarę ludu Bożego, ci pionierzy mają opowiadać o doświadczeniach z przeszłości, gdy w podobnych okolicznościach prawda była kwestionowana, a dziwne nauki, które nie pochodzą od Boga, głoszone. Obecnie szatan szuka okazji do wywrócenia drogowskazów wiary — znaków, które byly wznoszone po drodze. Tak więc potrzebujemy doświadczenia starszych pracowników, którzy zbudowali swój duchowy dom na mocnej skale i udowodnili, że byli wierni prawdzie bez względu na okoliczności. SE 72.1