Kierowanie się miłosierdziem — Trwa noc długa i mroczna, noc próby, ale poranek, który choć świta, nie nadchodzi, ponieważ Pan kieruje się jeszcze miłosierdziem i wie, że gdyby przyszedł, zastałby wielu ludzi nieprzygotowanych na to przyjście. Bóg nie chce, aby lud jego zginął, stąd tak długie zwlekanie. — Testimonies for the Church II, 194 (1868). Ew 450.6
Aby praca mogła się dokonać — Gdyby zamiar Boży, polegający na przekazaniu światu poselstwa miłosierdzia przez Jego lud, został zrealizowany, Chrystus już by mógł przyjść na ziemię, a święci zostaliby zaproszeni do miasta Bożego. — Testimonies for the Church VI, 450 (1900). Ew 451.1
Wiem, że gdyby lud Boży zachował i utrzymał żywy związek z Bogiem, gdyby okazał posłuszeństwo Jego Słowu, to by się już dziś znalazł w niebiańskim Kanaanie. — General Conference Bulletin, 30 marzec 1903. Ew 451.2
Szatan okrada nas podczas marszu — Gdyby każdy strażnik stojący na murach Syjonu, dął w trąbę wydając pewny i głośny dźwięk, to by świat już usłyszał poselstwo wyznaczone przez Boga. Ale praca ta wykazuje opóźnienie o całe lata. Gdy ludzie śpią, szatan wykrada im to, co uzyskali w swym marszu naprzód. — Testimonies for the Church IX, 29 (1909). Ew 451.3
W obietnicach Bożych nie ma żadnej pomyłki — Aniołowie Boga, w swych poselstwach skierowanych do ludzi, przedstawiają czas, który nam jeszcze pozostał, jako czas bardzo krótki. W ten sposób przedstawiano go zawsze i mnie. To prawda, że czas trwał dłużej niż żeśmy się spodziewali we wczesnych dniach głoszenia tego poselstwa. Zbawiciel nasz nie pojawił się tak szybko jak żeśmy oczekiwali, ale czy Słowo Pańskie zawiodło w czymkolwiek? Nic podobnego. Zawsze trzeba pamiętać, że obietnice i przestrogi Boże udzielone są warunkowo. Ew 451.4
Bóg powierzył swemu ludowi wykonanie na ziemi określonej pracy. Dane mu zostało poselstwo trzeciego anioła, a umysły wiernych miały się zwrócić ku niebiańskiej świątyni, do której wszedł Chrystus, aby się wstawiać za Swoim ludem. Miała być przywrócona sobota. Należało zlikwidować wyłom dokonany w Prawie Bożym. Poselstwo musi być głoszone donośnym głosem, aby wszyscy mieszkańcy ziemi usłyszeli przestrogę. Lud Boży musi oczyścić swe dusze okazując posłuszeństwo prawdziwe, musi przygotować się na to, aby mógł stanąć niezłomny przed Bogiem, gdy On przyjdzie. Ew 451.5
Gdybyśmy po wielkich rozczarowaniach w roku 1844 uchwycili się mocno wiary i kroczyli przed siebie zjednoczeni, gdybyśmy wykorzystali okazujące się przed nami objawy opatrzności, głosząc światu poselstwo trzeciego anioła i postępując naprzód mocą Ducha Świętego, to byśmy ujrzeli zbawienie, a Pan wspomógłby silnie i potężnie wszystkie nasze wysiłki, dokonałaby się wszystka praca i Chrystus mógłby przyjść, aby dać swemu ludowi należną mu nagrodę. Ale w okresie rozczarowania wielu ludzi, którzy wierzyli w przyjście Chrystusa, straciło wiarę, co zahamowało naszą pracę, a świat pogrążyło w ciemnościach. Gdyby cala organizacja zjednoczyła się pod rozkazami Boga i okazała wiarę w Jezusa, jakże by inaczej wyglądała nasza historia. Ew 451.6
To nie z woli Bożej przyjście na świat Chrystusa uległo takiej zwłoce. Bóg nie postanowił, żeby lud Jego, Izrael, błądził w pustyni 40 lat. Obiecał On poprowadzić lud wprost do kraju Kanaan i osiedlić go tam jako lud święty, żyjący w zdrowiu i szczęściu. Ale ci, do których po raz pierwszy skierowano słowa tego kazania, nie weszli tam “z powodu braku wiary”. Serca ich pełne były złości, buntu i szemrania. Bóg nie mógł wypełnić swego przymierza w stosunku do takich ludzi. Ew 452.1
Przez lat 40 niewiara, szemranie i bunt powstrzymywały starożytny Izrael do wkroczenia do ziemi Kanaan. Te same grzechy spowodowały zwłokę i przyczyniły się do tego, że współczesny Izrael nie wszedł jeszcze do niebiańskiego Kanaanu. Obietnice Boże nie były zwodnicze ani w jednym, ani w drugim przypadku. To właśnie niewiara, światowość, brak uświęcenia i waśnie ludu uważającego siebie za lud Boży zatrzymują nas na tym świecie grzechu i smutku przez tak wiele lat. — Manuscript 4, 1883. Ew 452.2
Nic obciążać Boga — Pozostajemy na tym świecie wskutek braku posłuszeństwa, wielu lat niepodporządkowania się, tak jak dzieci dawnego Izraela. Ale w imię Chrystusa lud Jego nie powinien dodawać nowych grzechów do starych, obciążając Boga konsekwencjami swego własnego, szkodliwego sposobu postępowania. — Letter 184, 1901. Ew 452.3
Możemy ten dzień przyśpieszyć — Jest w naszej mocy przyśpieszyć powrót naszego Pana. Osiągniemy to przekazując światu Ewangelię. — The Desire of Ages 633 (1898). Ew 452.4
Jest przywilejem każdego chrześcijanina nie tylko wyglądać dnia przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale również dzień ten przyśpieszyć. Gdyby wszyscy, którzy głoszą Jego imię, przydawali blasku Jego chwale, jakże by szybko cały świat został obsiany ziarnem Ewangelii. Szybko by dojrzały ostatnie żniwa, a Chrystus przyszedłby na świat, aby zebrać drogocenne ziarna. — Testimonies for the Church VII, 22.23 (1904). Ew 452.5
Gdy skończy się poselstwo — Powrót Pana musi poprzedzić obwieszczenie poselstwa wszystkim narodom, językom i ludom. Czy my, którzy głosimy, że przestudiowaliśmy proroctwo, nie zapominamy, iż pobłażliwość Boga dla niegodziwców stanowi część wielkiego, pełnego miłosierdzia planu, za pomocą którego Bóg stara się zbawić dusze ludzkie?. — The Review and Herald, 18 czerwiec 1901. Ew 452.6