“Zbierajcie okruchy” — Chrystus pewnego razu udzielił uczniom lekcji oszczędności, na którą warto zwrócić uwagę. Dokonał cudu, by nakarmić głodne rzesze, które słuchały Jego nauk. Gdy wszyscy najedli się i byli zadowoleni, nie pozwolił zniszczeć okruchom. On, który mógł w razie potrzeby nakarmić ogromną rzeszę Swoją boską mocą, nakazał uczniom pozbierać okruchy, aby nic się nie zmarnowało. Stąd nauka dla nas w takiej samej mierze, jak dla tych, co żyli za czasów Chrystusa. Syn Boży troszczy się o potrzeby doczesnego życia. Nie zlekceważył drobnych okruchów po uczcie, aczkolwiek mógł taką ucztę urządzić zawsze, kiedykolwiek zechciał. ChD 241.2
Pouczenia Jezusa Chrystusa należy stosować w każdej dziedzienie praktycznego życia. Oszczędność trzeba stosować we wszystkich rzeczach. Zbierając okruchy, aby się nic nie zmarnowało. ChD 241.3
Naśladujcie Chrystusa w samozaparciu — Aby zapoznać się z rozczarowaniami, próbami i smutkami, z jakimi spotyka się człowiek, zstąpił Chrystus do największych głębin nędzy i upokorzenia. Sam przeszedł drogę, na którą zaprasza Swoich naśladowców. Mówi do nich: “Jeśli kto chce pójść za Mną, niechaj zaprze się samego siebie, i bierze krzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie”. Lecz chrześcijanie z imienia nie zawsze są chętni żyć w samopoświęceniu, do jakiego wzywa Zbawiciel, nie są chętni ograniczyć swoich życzeń i pragnień po to, aby mieli co dać Panu. Niejeden mówi: “Moja rodzina ma wielkie wymagania i utrzymanie jej dużo kosztuje”. Z tego widać, że zarówno on jak rodzina muszą nauczyć się lekcji oszczędności, o której mówi życie Chrystusa... ChD 241.4
Wszyscy spotykają się z pokusą zaspokajania samolubnych i przesadnych pragnień, ale pamiętajmy, że Pan życia i chwały przyszedł na ten świat, aby nauczyć ludzkość samowyrzeczenia. ChD 242.1
Ci, co żyją nie dla siebie, nie zużytkują żadnej złotówki na zaspokojenie swoich domniemanych potrzeb i wygód, lecz będą pamiętać, że są naśladowcami Chrystusa i że są w świecie tacy, którzy odczuwają brak jedzenia i odzienia. ChD 242.2
Oszczędzajcie, abyście mogli pomóc dziełu Bożemu — Dużo możnaby powiedzieć młodzieży o przywileju wspierania sprawy Bożej przez oszczędność i samowyrzeczenie. Wielu myśli, że muszą skosztować tej i tamtej uciechy i dlatego przyzwyczajają się do życia w ramach całego swego dochodu, wydają wszystko, co zarobili. Lecz Bóg chce, abyśmy żyli inaczej. Grzeszymy przeciwko sobie, jeśli zadowalamy się tym, że mamy co jeść, co pić i w co się ubrać. Bóg ma dla nas coś więcej niż to. Jeśli okażemy chęć pozbycia się samolubnych pragnień i oddamy siły naszego serca i umysłu dla pożytku sprawy Bożej, niebiańskie czynniki będą współdziałać z nami, czyniąc nas błogosławieństwem dla ludzkości. ChD 242.3
Każdy młody człowiek, choćby był i ubogi, jeśli będzie pilny i oszczędny, będzie mógł trochę ze swoich pieniędzy przeznaczyć dla sprawy Bożej. ChD 242.4
Gdy kusi was rozrzutność — Gdy bierze was pokusa wydać pieniądze na smakołyki, powinniście wspomnieć o samopoświęceniu i ofiarności, jakie okazywał Chrystus dla zbawienie upadłej ludzkości. Nasze dzieci trzeba uczyć samowyrzeczenia i panowania nad sobą. Wielu kaznodziejom wydaje się, że mają trudności natury finansowej, przyczyną zaś tego jest to, że nie ograniczają swego apetytu, swoich pragnień. Przyczyną, dla której tak wielu ludzi nieuczciwie przywłaszcza sobie środki jest to, że starają się zaspokoić pożądliwość swoją, swojej żony i dzieci. Jakże starannie powinni więc ojcowie i matki uczyć dzieci oszczędności zarówno nakazem jak i przykładem! ChD 242.5
Chciałabym każdemu przedstawić ogrom grzechu marnowania pieniędzy Pańskich na urojone potrzeby. Niepotrzebne wydatkowanie małych sum może zapoczątkować łańcuch okoliczności, który w skutkach będzie sięgał wieczności. Gdy zasiądzie sąd i otwarte zostaną księgi, będzie ci pokazana strona strat — ile dobrego mógłbyś uczynić przy pomocy zaoszczędzonych groszy i większych sum, które zużyłeś na samolubne cele. ChD 243.1
Licz grosze i złotówki — Nie trać nawet drobnych sum na kupowanie rzeczy niepotrzebnych. Może ci się zdawać, że drobne sumy nie stanowią nic wielkiego, lecz liczne drobne kwoty tworzą wielką sumę. Gdybyśmy mogli, żądalibyśmy środków, które wydajecie na niepotrzebne rzeczy, na stroje i samolubne dogadzanie sobie. Wszędzie spotykamy różnego rodzaju ubóstwo, a Bóg włożył na nas obowiązek niesienia ulgi cierpiącej ludzkości wszystkimi możliwymi sposobami. ChD 243.2
Pan chce, aby Jego lud był rozważny i zapobiegliwy. Chce, aby oszczędzał we wszystkim i niczego nie marnował. ChD 243.3
Suma, jaką wydatkuje się codziennie na niepotrzebne rzeczy z myślą, że “to tylko tysiąc złotych”, “to tylko dwa tysiące”, zdaje się być mała; lecz pomnóżcie te drobne sumy przez liczbę dni w roku, następnie przez liczbę lat, a szereg cyfr niewiarygodnie wydłuży się. ChD 243.4
Nie rywalizujcie z bogatymi sąsiadami — Nie jest rzeczą najlepszą uważać się za bogatego, lub za kogokolwiek więcej niż jesteśmy — jesteśmy skromnymi naśladowcami cichego i pokornego Zbawiciela. Nie powinno nas niepokoić, gdy widzimy, że nasz sąsiad buduje i urządza dom według standardów, jakim my nie jesteśmy w stanie dorównać. Jak musi spoglądać Jezus na naszą samolubną troskliwość w dogadzaniu apetytowi, w podobaniu się gościom, lub w zaspokajaniu własnych pragnień. Jest dla nas sidłem chęć imponowania innym wystawonością lub jeśli pozwalamy na nią naszym dzieciom. ChD 243.5
Osobiste doświadczenie E. White z jej młodości — Gdy miałam dwanaście lat, wiedziałam już, co znaczy oszczędzać. Razem z siostrą nauczyłyśmy się rzemiosła i chociaż zarabiałyśmy tylko 25 centów dziennie, potrafiłyśmy zaoszczędzić coś z tej sumy, aby dać na misję. Oszczędzałyśmy grosz do grosza, aż uzbierałyśmy trzydzieści dolarów. Gdy poselstwo o bliskim przyjściu Pańskim doszło do nas wraz z wołaniem o pracowników i środki, uważałyśmy za przywilej wręczyć ojcu trzydzieści dolarów prosząc go, aby przeznaczył je na ulotki i broszurki, które zaniosą poselstwo znajdującym się w ciemności... ChD 244.1
Innym razem zarobione przez siebie pieniądze ja i moja siostra wręczyłyśmy matce, mówiąc: “Kupuj tak, żeby po zapłaceniu za nasze sukienki pozostało jeszcze trochę pieniędzy na dzieło misyjne”. I ona tak uczyniła, zachęcając i budząc w nas ducha misyjnego. ChD 244.2
Oszczędzając z zasady — Ci, co otwierają rękę na wołania o środki dla podtrzymania sprawy Bożej i ulżenia cierpiącym i potrzebującym, nie są niedbali ani opieszali w pracy. Zawsze uważają, aby utrzymać swe wydatki w ramach dochodów. Są oszczędni z zasady; oszczędność uważają za swój obowiązek, aby mieli z czego dawać. ChD 244.3