Czym kierować się w wyborze miejsca zamieszkania? — Bóg pragnie, abyśmy zakładając dom rodzinny zastanowili się przede wszystkim, jakie moralne i religijne wpływy będą otaczały nas i naszą rodzinę. ChD 80.1
Powinniśmy wybrać najodpowiedniejsze towarzystwo i korzystać z każdej nadarzającej się sposobności duchowego rozwoju, gdyż szatan będzie stawiał wiele przeszkód, aby drogę do nieba uczynić nam możliwie jak najtrudniejszą. Nie zawsze można znaleźć otoczenie, jakiego byśmy pragnęli; lecz nigdy nie powinniśmy się dobrowolnie wystawiać na wpływy niesprzyjające kształtowaniu się chrześcijańskiego charakteru. Jeśli konieczność zmusi nas do tego, powinniśmy zdwoić czujność i modlitwę, abyśmy za łaską Chrystusową nie ulegli zepsuciu. ChD 80.2
Ewangelia uczy nas oceniać rzeczy według ich prawdziwej wartości i wybierać rzeczy największej wagi, które będą trwać. Odnosi się to do tych, którzy są odpowiedzialni za wybór lokalizacji domu. Nie powinni tracić z oczu najważniejszego celu. ChD 80.3
Szukając miejsca, gdzie chcielibyście osiedlić się, kierujcie się tym właśnie celem. Niech nie kieruje wami chęć wzbogacenia się, ani zwyczaje ludzkie. Szukajcie tego, co będzie sprzyjać prostocie, czystości, zdrowiu i rzeczywistej wartości. ChD 80.4
Zamiast mieszkać tam, gdzie widać tylko dzieła ludzkie, gdzie widoki i dźwięki nasuwają często niedobre myśli, gdzie zgiełk, hałas i zamieszanie męczą i niepokoją, idźcie tam, gdzie możecie patrzeć na dzieła Boże. Szukajcie spokoju ducha w pięknie, w ciszy przyrody. Niech oko spoczywa na zielonych polach, zagajnikach, wzgórzach. Spoglądajcie na błękitne niebo, niezaćmione miejskim pyłem i dymem, oddychajcie krzepiącym powietrzem. ChD 80.5
Wzorem — pierwszy dom rodzinny — Dom naszych pierwszych rodziców miał być wzorem dla późniejszych rodzin, kiedy dzieci dorosną i posiądą ziemię. Dom w ogrodzie Eden był upiększony przez samego Boga. Ludzie w swej pysze rozkoszują się wspaniałymi i kosztownymi budowlami i chwalą się uczynkami swoich rąk, ale Bóg umieścił Adama w ogrodzie. Takie było jego mieszkanie. Błękitne niebo było dachem, prześliczne kwiaty i żywa zieleń były dywanem na podłodze — ziemi; liściaste gałęzie okazałych drzew były ścianami obwieszonymi najwspanialszymi ozdobami — rękodziełem wielkiego Mistrza — Artysty. Otoczenie świętej pary jest nauką po wszystkie czasy; prawdziwe szczęście znajduje się nie w dogadzaniu pysze i w przepychu, lecz w obcowaiu z Bogiem poprzez dzieła Jego stworzenia. Gdyby ludzie mniej zwracali uwagi na rzeczy sztuczne, a więcej dbali o prostotę, o wiele łatwiej by rozumieli, jaki cel miał Bóg stwarzając świat i ludzi. Pycha i ambicja sę nienasycone, lecz prawdziwie mądrzy znajdą istotną i wzniosłą rozkosz w źródłach radości, jakie przygotował Bóg. ChD 81.1
Ziemski dom Syna Bożego — Jezus przyszedł na ziemię, by dokonać wśród ludzi największego dzieła wszystkich czasów. Przyszedł jako przedstawiciel Boga, by pokazać, jak żyć należy, aby osiągnąć życie wieczne. Jakież to warunki wybrał Ojciec dla Swego Syna? Oto odosobniony domek wśród galilejskich wzgórz, rodzina utrzymująca się ze swojej pracy, życie proste — z dnia na dzień, mozolna walka o byt, oszczędność i cierpliwa, radosna służba ojca, chwile nauki u boku matki przy zwojach Pisma, cisza o świcie i zachodzie słońca w zielonej dolinie, wpływ przyrody, studium nad stworzeniem i opatrznością, obcowanie duszy z Bogiem — takie były warunki towarzyszące wczesnemu okresowi życia Jezusa. ChD 81.2
Domy w Ziemi Obiecanej — Karność zapoczątkowaną na pustyni kontynuowano w dalszym ciągu w Ziemi Obiecanej, w warunkach sprzyjających kształtowaniu prawych charakterów. Ludzie nie żyli stłoczeni w miastach; każda rodzina posiadała własny skrawek ziemi, który zapewniał rodzinie utrzymanie i był błogosławieństwem dla fizycznego i moralnego życia. ChD 81.3
Wpływ otoczenia na charakter Jana Chrzciciela — Jan Chrzciciel, torujący drogę Chrystusowi, wcześnie otrzymał wychowanie od swoich rodziców. Większą część życia spędził na pustyni. Dobrowolnie wybrał surowe wymogi pustyni zamiast rozkoszy i wygód życia miejskiego. Tutaj otoczenie sprzyjało obyczajom skromności i samowyrzeczenia. Daleko od zgiełku świata mógł studiować przyrodę, objawienie Boga i Jego opatrzność... Od dzieciństwa przypominano mu jego misję, którą przyjął. Samotność pustyni była dla niego pożądanym schronieniem przed podejrzliwością, niedowiarstwem i rozwiązłością ówczesnego społeczeństwa. Nie dowierzał własnym siłom, lękał się, że nie potrafi oprzeć się pokusie i obawiał się stałego kontaktu z grzechem, by nie bagatelizować jego wielkiego niebezpieczeństwa. ChD 82.1
Inni wielcy mężowie wychowani w zaciszu przyrody — Tak się ma rzecz z większością najlepszych i najszlachetniejszych mężów wszystkich wieków. Czytajcie historię Abrahama, Jakuba, Józefa, Mojżesza, Dawida i Elizeusza. Studiujcie życie mężów późniejszych czasów, którzy zajmowali najgodniejsze stanowiska, wymagające zaufania i odpowiedzialności. ChD 82.2
Jak wielu z nich wychowało się w zaciszu przyrody nie wiele wiedząc o przepychu miasta! Nie spędzali swej młodości na rozrywkach. Wielu musiało borykać się z ubóstwem i trudnościami. Wcześnie nauczyli się pracować, a praca na wolnym powietrzu dawała im tężyznę i sprawność fizyczną. Z konieczności zależni od własnych zasobów, nauczyli się zwalczać trudności i omijać przeszkody nabywali odwagę i wytrwałość. Nauczyli się nie polegać na sobie i panować nad sobą. Wolni w dużym stopniu od złego towarzystwa, zadowalali się naturalnymi i zdrowymi przyjemnościami. Posiadali skromne wymagania i wstrzemięźliwość w obyczajach. Kierowali się zasadami, stawali się ludźmi czystymi, silnymi i wiernymi. Gdy powoływano ich do pracy, wnosili do niej fizyczną i umysłową siłę, rześkość ducha, zdolność planowania i wykonywania oraz stanowczość w sprzeciwianiu się złu, co czyniło z nich potężny czynnik dobra w świecie. ChD 82.3