Ten, który czyta i zna tajniki serc wszystkich ludzi, tak mówi o tych, którzy otrzymali wielkie światło: “Nie martwią się, ani nie są przerażeni swoim stanem moralnym i duchowym”. “Ci obrali sobie swoje drogi i ich dusza ma upodobanie w ohydach. Tak samo i Ja wybiorę dla nich męki i sprowadzę na nich to, czego się lękali, bo gdy wołałem, nikt nie odpowiadał, gdy mówiłem, nikt nie słuchał, lecz czynili to, co jest złe w moich oczach, i wybrali to, czego Ja nie lubię”. Izajasza 66,3.4. “I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu. (...) I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić (...) lecz znaleźli upodobanie w nieprawości”. 2 Tesaloniczan 2,11.10.12. SS3 176.5
Niebiański Nauczyciel pyta: “Jakież silniejsze omamienie może oślepić umysł, jeżeli nie pozór tego, iż ktoś buduje na właściwym fundamencie i Bóg uznaje jego postępowanie, podczas gdy w rzeczywistości czyni wiele rzeczy na modłę świata, a serce sprzeciwia się Bogu? Ach, jakież to wielkie złudzenie, oszałamiające urojenia biorące w posiadanie umysł ludzi, którzy kiedyś poznali prawdę, ale mylą zewnętrzny kształt pobożności z jej duchem i mocą! Wydaje się im, że są bogaci i syci, że niczego nie potrzebują, a w rzeczywistości potrzebują wszystkiego”. SS3 177.1
Bóg nie zmienił swego stosunku do wiernych sług, utrzymujących swe szaty w nieskalanej czystości, ale wielu woła: “Pokój i bezpieczeństwo”, podczas gdy nadchodzi na nich nagła zagłada. Dopóki ludzie nie będą pokutować, dopóki nie ukorzą swych serc w pokornym wyznaniu i nie przyjmą prawdy w Jezusie, dopóty nigdy nie wejdą do nieba. Gdy serca nasze będą oczyszczone, nie będziemy już więcej beztrosko się chełpić: “Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję”. SS3 177.2
Kto może zgodnie z prawdą powiedzieć: “Nasze złoto zostało przepławione w ogniu, a nasze szaty nie zostały zbrukane przez świat!” Widziałam Nauczyciela, jak wskazywał na szaty tak zwanej sprawiedliwości. Zrzucał je ze sprawiedliwych i odsłaniał ukrytą pod nimi niesprawiedliwość. Potem rzekł do mnie: “Czy widzisz, jak obłudnie ukrywali swoje zmazy i zepsucie charakteru? Jakąż nierządnicą stało się to wierne miasto! Dom mojego Ojca stał się domem kupieckim, miejscem, z którego znikły obecność i chwała Boga! Dlatego jest tu słabość i brak siły!”. SS3 177.3