Młodzieniec niech szuka tej, która u jego boku będzie dzieliła z nim ciężary życia, której wpływ uszlachetni go, a miłość da szczęście.4Śladami Wielkiego Lekarza 254. LZ 22.2
“Roztropna żona jest darem Pana”. “Serce małżonka ufa jej. (...) Gdyż wyświadcza mu dobro, a nie zło, po wszystkie dni swojego życia. (...) Gdy otwiera usta, mówi mądrze, a jej język wypowiada dobre rady. Czuwa nad biegiem spraw domowych, nie jada chleba nie zapracowanego. Jej synowie nazywają ją szczęśliwą, jej mąż sławi ją, mówiąc: Jest wiele dzielnych kobiet, lecz ty przewyższasz wszystkie!” “Kto znalazł żonę, znalazł coś dobrego i zyskał upodobanie u Pana”. Przypowieści 19,14; 31,11.12.26-29; 18,22. LZ 22.3
Rolf był synem wybitnego pastora w Europie. Dziewczyna, którą chciał poślubić, nie była pewna, czy go kocha, lecz on ponaglał ją, by oświadczyła, że darzy go miłością. LZ 22.4
Były także inne rzeczy, które wskazywały na to, że z dwóch powodów — temperamentu i wychowania — nie była gotowa przyjąć na siebie obowiązków życia małżeńskiego. Ellen White postawiła Rolfowi pewne pytania, na które powinien odpowiedzieć sobie każdy młody mężczyzna, który planuje małżeństwo. LZ 22.5
Great Grimsgy, Anglia
23 wrzesień 1886
Drogi Rolfie,
Będąc w Bazylei rozmawiałam z Edith w związku z twoim zabieganiem o jej względy. Zapytałam ją, czy jest całkowicie pewna, że kocha ciebie na tyle, by połączyć swoje dobro z twoim na całe życie. Odpowiedziała, że nie jest w pełni zdecydowana co do tej sprawy. Powiedziałam jej, że powinna wiedzieć, jaki krok podejmuje, że nie powinna dawać żadnej zachęty do tego, by jakikolwiek młody mężczyzna zwrócił na nią uwagę, a potem okazywać mu swoje względy, jeśli go nie kocha. LZ 23.1
Wtedy wyraźnie oświadczyła, że nie wiedziała, czy cię kocha, ale myślała, że jeśli będzie w pewien sposób z tobą związana, zapozna się z tobą. Jednak tak, jak to było dotychczas, oboje nie mieliście szansy się poznać. LZ 23.2
Mam powód sądzić, że Edith nie lubi prac domowych, a ja wiem, że powinieneś mieć żonę, która mogłaby uczynić twój dom szczęśliwym. Zapytałam ją, czy ma jakieś doświadczenia w zakresie tych obowiązków, które spoczywają na żonie. Odpowiedziała, że wykonywała prace domowe u rodziny swojego ojca. Postawiłam te pytania, ponieważ po zapoznaniu się z jej charakterem uznałam, że potrzebuje specjalnego wyszkolenia w praktycznych obowiązkach życiowych, ale ona nie ma żadnych skłonności i upodobania do tych rzeczy. LZ 23.3
Powiedziała mi także, że nie jest wcale zdecydowana, ale ty bardzo ją ponaglasz i kochasz, lecz ona nie może powiedzieć, że darzy cię jakimkolwiek uczuciem, chociaż jesteś bardzo miły i troskliwy. Powiedziałam więc jej: “W takim razie bądź rozsądna i nie zwódź go”. LZ 23.4
Powiedziałam jej także, że powinna przemyśleć sprawę małżeństwa z tobą — czy podejmując taki krok oboje moglibyście uczcić Boga; czy będziecie bardziej uduchowieni; i czy wasze życie będzie bardziej użyteczne. Małżeństwa, które są zawierane pod wpływem impulsu i samolubnie planowaną zazwyczaj nie przynoszą dobrych rezultatów, a często okazują się wielkim błędem. LZ 23.5
Rolf, nie mogę powiedzieć, że jest to moja sprawa, by uznać, że nie powinieneś żenić się z Edith, ale chcę cię zapewnić, że interesuję się twoją przyszłością. Oto sprawy, które powinieneś rozważyć: Czy ta, którą poślubisz, wniesie szczęście do twojego domu? Czy Edith jest osobą oszczędną, lub czy, gdy będzie twoją żoną, nie tylko wyda swoje własne zarobki, ale także wszystkie twoje, by zaspokoić próżność, pragnienie pokazania się? Czy ma wyrobione zasady w tych sprawach? LZ 23.6
Nie sądzę, by Edith wiedziała, co to jest samozaparcie. Gdyby miała okazję, znalazłaby sposób, by wydać więcej pieniędzy niż zarobiła. Jej samolubne zaspokajanie własnych potrzeb, które nigdy nie zostało przezwyciężone, i wrodzone pobłażanie sobie, stały się częścią jej życia. Ona pragnie łatwego, przyjemnego życia. LZ 24.1
Rolf, muszę ci powiedzieć otwarcie, że jeśli ją poślubisz, będziecie tworzyli związek, ale nie będziecie dobrani. Będziesz widział coś niedoskonałego w osobie, którą uczynisz swoją żoną. Tam, gdzie tak wielkie samolubstwo owładnęło duszę, chrześcijańskie oddanie i pobożność nigdy nie wzrosną. LZ 24.2
Piszę do ciebie, Rolfie, jak do własnego syna. Jest przed nami wielka i szlachetna praca, a część, którą wykonamy w tym świecie, zależy całkowicie od naszego ukierunkowania i celów w życiu. Możemy kierować się chwilowym impulsem. Ty masz kwalifikacje do tego, żeby być użytecznym człowiekiem, ale jeśli pójdziesz za swoimi skłonnościami, ten silny prąd własnej woli zmiecie cię. Postaw sobie wysokie standardy i szczerze staraj się, by je osiągnąć. LZ 24.3
Niech wzrastanie i osiągnięcie pełni człowieczeństwa w Chrystusie Jezusie będzie głównym celem twojego życia. W Chrystusie możesz działać z odwagą; bez Chrystusa nie możesz uczynić niczego, jak powinieneś. Postanowiłeś wykonywać te rzeczy, które sobie zaplanujesz. To jest cecha charakteru, którą można przyjąć, jeśli twoje wysiłki będą poddane Bogu. Proszę miej to w swoim umyśle, że nie otrzymałeś pozwolenia na to, by rozporządzać sobą tak, jak ci dyktuje twoje upodobanie. Chrystus wykupił cię za ogromną cenę. Jesteś Jego własnością i we wszystkich swoich planach musisz wziąć Go pod uwagę. LZ 24.4
Zwłaszcza w twoich planach małżeńskich bądź ostrożny, powinieneś znaleźć kogoś, kto stanie z tobą ramię w ramię w duchowym wzroście. LZ 24.5
Rolf, chcę, byś wziął to wszystko pod rozwagę. Bóg pomoże ci, jeśli będziesz się o to modlił. Aniołowie obserwują tę walkę. Zostawiam ci tę sprawę do przemyślenia. Sam podejmij decyzję! LZ 24.6
Ellen G. White
Letter 23, 1886.