[Artykuł ten ukazał się w The Signs of the Times, 19 grudzień 1892.]
Jest rzeczą niemożliwą, by człowiek zbawił siebie samego. Może oszukiwać się co do tej sprawy, ale nie może zbawić siebie samego. Jedynie sprawiedliwość Chrystusa może pomóc ku jego zbawieniu, a jest ona darem Bożym. Jest szatą weselną, w której możesz się pojawić jako mile widziany gość na uczcie weselnej Baranka. Niech wiara bezzwłocznie uchwyci się Chrystusa, a będziesz nowym stworzeniem w Jezusie, światłością świata. WP1 308.1
Chrystus nazwany jest: “Pan sprawiedliwość nasza”, a przez wiarę każdy powinien powiedzieć: “Pan sprawiedliwość moja”. Gdy wiara uchwyci się tego dam Bożego, wtedy chwała Boża będzie na naszych ustach i będziemy mogli powiedzieć innym: “Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata”. Jana 1,29. Będziemy wtedy mogli mówić zgubionym odnośnie do planu zbawienia, że w czasie gdy świat leżał pod przekleństwem grzechu, Pan przedstawił upadłemu i zrozpaczonemu grzesznikowi warunki miłosierdzia i objawił wartość i znaczenie swojej łaski. Łaska jest niezasłużoną przychylnością. Aniołowie, którzy nie wiedzą nic o grzechu, nie rozumieją co to znaczy mieć okazaną wobec siebie łaskę, lecz nasza grzeszność wymaga okazania łaski ze strony miłosiernego Boga. To łaska posłała naszego Zbawiciela, by szukał nas jako wędrowców i przyprowadził nas z powrotem do owczarni. WP1 308.2
Czy masz uczucie niedostatku w swojej duszy? Czy łakniesz i pragniesz sprawiedliwości? Jest to dowodem oddziaływania Chrystusa na twoje serce i stworzenia poczucia potrzeby, by mógł być poszukiwany, by przez dar swojego Ducha Świętego zrobił dla ciebie to, czego sam nie możesz dla siebie zrobić. Pan nie określa żadnych warunków poza tym, abyś łaknął jego miłosierdzia, pragnął jego rady i tęsknił za jego miłością. “Proś!” Proszenie daje świadectwo tego, że zdajesz sobie sprawę ze swojej potrzeby, a jeśli prosisz w wierze, to otrzymasz. Pan zobowiązał się swoim słowem, a ono nie może zawieść. To, że czujesz i wiesz, że jesteś grzesznikiem jest wystarczającym argumentem w proszeniu o jego miłosierdzie i współczucie. Warunkiem, pod jakim możesz przyjść do Boga, nie jest twoja świętość, ale prośba do Boga o oczyszczenie cię z wszelkiego grzechu i oczyszczenie cię z wszelkiej nieprawości. Po co więc dłużej czekać? Dlaczego nie chwycić Boga za jego słowo i nie powiedzieć: WP1 308.3
“Oto, Panie, oddaję się tobie,
To wszystko, co uczynić mogę”? WP1 309.1
Gdy szatan przychodzi, by rzucić swój cień pomiędzy ciebie a Boga, oskarżając cię o grzech, kusząc cię, byś nie ufał Bogu i zwątpił w jego miłosierdzie, powiedz: Nie mogę pozwolić, aby moja słabość weszła pomiędzy mnie a Boga, ponieważ On jest moją mocą. Moje grzechy, których jest wiele, zostały złożone na Jezusa, mojego boskiego zastępcę i ofiarę. WP1 309.2
“Panie, żadnej zapłaty nie przynoszę w ręku mym,
po prostu uporczywie trwam przy krzyżu twym.” WP1 309.3
Żaden człowiek nie może wejrzeć w siebie i znaleźć w swoim charakterze czegokolwiek, co przemówi na jego korzyść wobec Boga albo sprawi, że jego przyjęcie będzie pewne. Jedynie przez Jezusa, którego Ojciec dał za żywot świata, grzesznik może znaleźć dostęp do Boga. Jedynie Jezus jest naszym odkupicielem, naszym obrońcą i pośrednikiem; w nim spoczywa nasza jedyna nadzieja na przebaczenie, pokój i sprawiedliwość. To przez cnotę krwi Chrystusa dotknięta grzechem dusza może zostać przywrócona do zdrowia. Chrystus jest wonią, świętym kadzidłem, sprawiającym, że twoja prośba jest możliwa do przyjęcia u Ojca. Czy nie powiesz zatem: WP1 309.4
“Przychodzę, jakim jestem i bez wymówki,
A że twoja krew wylana za mnie została
I bym do ciebie przyszedł ty zaprosiłeś mnie
O Baranku Boży, przychodzę”? WP1 309.5
Przyjście do Chrystusa nie wymaga ciężkiego umysłowego wysiłku i męki, jest to proste przyjęcie warunków zbawienia, które Bóg jasno wyraził w swoim słowie. Błogosławieństwo jest darmowe dla wszystkich. Zaproszenie brzmi: “Nuże, wszyscy, którzy macie pragnienie, pójdźcie do wód, a którzy nie macie pieniędzy, pójdźcie, kupujcie i jedzcie! Pójdźcie, kupujcie bez pieniędzy i bez płacenia wino i mleko! Czemu macie płacić pieniędzmi za to, co nie jest chlebem, dawać ciężko zdobyty zarobek za to, co nie syci? Słuchajcie mnie uważnie, a będzie jedli dobre rzeczy, a tłustym pokarmem pokrzepi się wasza dusza!”. Izajasza 55,1-2. WP1 309.6
Przyjdźcie zatem i szukajcie, a znajdziecie. Skarbnica mocy jest otwarta, jest pełna i dostępna za darmo. Przyjdźcie z pokornymi sercami, nie myśląc, że musicie wykonać jakieś dobre dzieło, aby zasłużyć na Bożą przychylność albo że musicie uczynić siebie lepszymi zanim będziecie mogli przyjść do Chrystusa. Nie jesteście w stanie czynić dobrze i nie możecie poprawić swojego stanu. Poza Chrystusem nie mamy żadnej wartości, żadnej sprawiedliwości. Nasza grzeszność, nasza słabość, nasza ludzka niedoskonałość sprawia, że rzeczą niemożliwą jest, abyśmy mieli stanąć przed Bogiem, jeśli nie jesteśmy odziani nieskazitelną sprawiedliwością Chrystusa. Mamy znaleźć się w nim nie mając naszej własnej sprawiedliwości, ale sprawiedliwość będącą w Chrystusie. Wtedy w imieniu, które jest ponad wszelkie imię, jedynym imieniu danym ludziom, przez które ludzie mogą być zbawieni, domagajcie się obietnicy Bożej, mówiąc: “Panie, przebacz mój grzech; składam swoje ręce w twoją rękę, prosząc o pomoc, a muszę ją mieć albo zginę. A zatem wierzę”. Zbawiciel mówi do pokutującego grzesznika: “Nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” (Jana 14,6), “a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz”. Jana 6,37. “Jam zbawieniem twoim”. Psalmów 35,3. WP1 310.1
Gdy odpowiadacie na pociąganie Chrystusa i przyłączacie się do niego, wtedy okazujecie zbawiającą wiarę. Rozmawianie w banalny sposób o religijnych rzeczach, modlenie się o duchowe błogosławieństwa bez rzeczywistego głodu duszy i żywej wiary, przynosi niewielką korzyść. Wędrujący tłum, który gęsto cisnął się wokół Jezusa, nie uświadamiał sobie możliwości dostępu do żywotnej mocy, płynącej z tego kontaktu. Jednak gdy biedna, cierpiąca kobieta, która była chora przez dwanaście lat, w swojej wielkiej potrzebie wyciągnęła rękę i dotknęła brzegu jego szaty, odczuła uzdrawiającą moc. Jej dotyk był dotykiem wiary i Chrystus rozpoznał go. Wiedział, że wyszła z niego moc i odwracając się w tłumie zapytał: “Kto się mnie dotknął?”. Łukasza 8,45. Zaskoczeni takim pytaniem uczniowie odpowiedzieli: “Mistrzu! lud cię ciśnie... a ty mówisz: Kto się mnie dotknął? I rzekł Jezus: Dotknął się mnie ktoś, bom poznał, że moc ode mnie wyszła. A widząc ona niewiasta, że się nie utaiła, ze drżeniem przystąpiła i upadła przed nim, i dlaczego się go dotknęła, powiedziała mu przed wszystkim ludem, i jako zaraz uzdrowiona była. A on jej rzekł: Ufaj, córko! wiara twoja ciebie uzdrowiła; idźże w pokoju”. Łukasza 8,45-48 (BG). Wiara, która pomaga nam wejść w pełen życia kontakt z Chrystusem, wyraża z naszej strony oddanie najwyższego pierwszeństwa, doskonałe poleganie, całkowite poświęcenie. Wiara ta działa przez miłość i oczyszcza duszę. Powoduje w życiu naśladowcy Chrystusa prawdziwe posłuszeństwo wobec przykazań Bożych, ponieważ miłość względem Boga i miłość względem człowieka będzie wynikiem żywotnego związku z Chrystusem. “Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego”. Rzymian 8,9. WP1 310.2
Jezus mówi: “Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami”. Jana 15,5. Czy możemy wyobrazić sobie bliższy związek niż ten, który został tutaj zasugerowany? Włókienka latorośli są identyczne z tymi, które należą do krzewu winnego. Udzielanie życia, siły i pokarmu z pnia do latorośli jest niezakłócone i stałe. Korzeń przesyła swój pokarm przez latorośle. Tego rodzaju związek istnieje pomiędzy wierzącym a Chrystusem, jeśli trwa on w Chrystusie i od niego czerpie pokarm. Jednak ten duchowy związek pomiędzy Chrystusem a duszą może być utrzymywany jedynie przez okazywanie osobistej wiary. “Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu” (Hebrajczyków 11,6), ponieważ to wiara łączy nas z mocą nieba i przynosi nam siłę do stawiania czoła mocom ciemności. “Zwycięstwo, które zwyciężyło świat, to wiara nasza”. 1 Jana 5,4. Wiara zaznajamia duszę z istnieniem i obecnością Boga, a żyjąc szczerze dla chwały Bożej będziemy coraz bardziej dostrzegali piękno jego charakteru, doskonałość jego łaski. Nasze dusze staną się silne w duchowej mocy, ponieważ oddychamy atmosferą niebios i uświadamiamy sobie, że Bóg jest po naszej prawicy, abyśmy nie byli poruszeni. Wznosimy się ponad świat, oglądając tego, który jest zacniejszy nad innych dziesięć tysięcy, cały jest pełen powabu, a przez przyglądanie się zostajemy przemienieni na jego obraz. WP1 311.1