Jan żył w czasach, gdy ewangelia Chrystusa była głoszona blisko i daleko, a tysiące żarliwie przyjmowało Jego nauki. Jednak serce Jana przepełniał smutek, gdy zauważał jak szkodliwe nauki przedostają się do kościoła. Pewni chrześcijanie, którzy zaakceptowali Chrystusa, uważali, że Jego miłość uwolniła ich od posłuszeństwa prawu Bożemu. Z drugiej strony wielu nauczyło, że litera prawa powinna być zachowana, a także wszystkie żydowskie zwyczaje i ceremonie. Głosili, że to wystarczy do zbawienia, pomijając całkowicie przelaną krew Chrystusa. Utrzymywali, że Chrystus był dobrym człowiekiem jak apostołowie, i odrzucali Jego Boskość. Jan widział niebezpieczeństwa na jakie Kościół miał być wystawiony, dlatego stanowczo i zdecydowanie przeciwstawiał im się. Do pewnej szlachetnej i wpływowej niewiasty, będącej bardzo szanowaną pomocnicą w głoszeniu ewangelii, napisał Jan te słowa: UZ 48.5
“Bo wyszło na świat wielu zwodzicieli, którzy nie chcą uznać, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele. Taki jest zwodzicielem i antychrystem. Miejcie się na baczności, abyście nie utracili tego, nad czym pracowaliśmy, lecz abyście pełną zapłatę otrzymali. Kto się za daleko zapędza i nie trzyma się nauki Chrystusowej, nie ma Boga. Kto trwa w niej, ten ma Ojca, i Syna. Jeżeli ktoś przychodzi do was i nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie. Kto go bowiem pozdrawia, uczestniczy w jego złych uczynkach”. 2 Jana 7-11. UZ 49.1
Jan nie miał łatwego życia. Szatan nie marnował czasu. Podżegał złych ludzi, aby odebrali życie temu mężowi Bożemu, lecz święci aniołowie chronili go przed ich zamiarami. Jan musiał żyć jako wiemy świadek Chrystusa. Kościół będący w niebezpieczeństwie potrzebował jego świadectwa. UZ 49.2
Emisariusze szatana, poprzez błędną interpretację i fałszerstwa, próbowali wzbudzić opozycję przeciw Janowi i naukom Chrystusa. W wyniku tego niezgoda i herezje zagroziły kościołowi. Jan twardo stawał wobec tych błędów. Zagrodził drogę przeciwnikom prawdy. Pisał i upominał, aby przywódcom herezji nie dawać najmniejszego wsparcia. W dzisiejszych czasach istnieją niebezpieczeństwa podobne do tych, które zagrażały powodzeniu wczesnego Kościoła, i dlatego nauki apostoła w tym temacie powinny być uważnie zbadane. “Jesteście w ramionach miłosierdzia”, jest okrzykiem, który będzie słyszany wszędzie, podnoszonym szczególnie przez chrześcijan uważających się za uświęconych. Lecz miłosierdzie jest niewystarczające, aby zakryć niewyznany grzech. Nauki Jana są ważne dla tych, którzy żyją wśród niebezpieczeństw ostatnich dni. Był ścieśle związany z Chrystusem, słuchał Jego nauk i był świadkiem Jego wspaniałych cudów. Głosił przekonujące świadectwo, które zniwelowało fałszerstwa wrogów Boga. UZ 49.3