“A to wiedz, iż w ostateczne dni nastaną czasy trudne. Albowiem będą ludzie sami siebie miłujący, łakomi, chlubni, pyszni, bluźniercy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, niepobożni, którzy mają kształt pobożności ale skutku się zaparli i tych się chroń.” 2 Tymoteusza 3,1.2.5. Mar 33.1
Nim Pan ostatni raz nawiedzi świat swymi wyrokami, wśród Jego ludu będzie miał miejsce powrót do pierwotnej pobożności z czasów apostolskich. Na jego dzieci będzie wylany Duch Święty w postaci zesłania mocy Bożej. W tym czasie wielu odejdzie z tych kościołów, w których miłość świata zajęła miłość Boga i Jego słowa. Wielu, zarówno duchowych jak świeckich, z radości przyjmie wielkie prawdy, które Bóg nakazał zwiastować, by przygotować ludzi na powtórne przyjście Pana. Nieprzyjaciel dusz gotowy będzie przeszkodzić temu dziełu i będzie próbował rozwinąć ruch fałszywej pobożności. W kościołach, które może zwieść przez swą oszukańczą mocą, obudzi przekonanie jakoby spłynęło na nich wyjątkowe błogosławieństwo Boże, widoczne w wielkim religijnym poruszeniu. Wielkie rzesze triumfować będą że Bóg działa w tak cudowny sposób, choć działalność ta pochodzi od innego ducha. Pod pozorem religii będzie szatan próbował rozszerzyć swój wpływ na cały chrześcijański świat. Mar 33.2
W wielu przebudzeniach mających miejsce w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat działały te same wpływy, które ujawnią się w przyszłości w daleko większych ruchach. Już dzisiaj występuje emocjonalne pobudzenie mieszające prawdę z fałszem co doskonale potrafi wprowadzić w błąd. Nikt jednak nie powinien dać się zwieść zwodniczym wpływom. W świetle słowa Bożego nie będzie trudne rozpoznać istotę tych ruchów. Tam, gdzie odrzuca się świadectwo Biblii i odwraca od wyraźnych prawd, które żądają samozaparcia i wyrzeczenia się świata, możemy być pewni że błogosławieństwa Bożego nie będzie. Według prawa danego przez samego Chrystusa: “Po owocach ich poznacie je” będzie wiadome że ruchy te nie są dziełem Ducha Bożego. Mar 33.3