“Pominęło żniwo, skończyło się lato a myśmy nie wybawieni.” Jeremiasza 8,20. Mar 39.1
Apeluję do członków naszych zborów aby nie lekceważyli wypełniania się znaków czasów, które w tak oczywisty sposób mówią że koniec jest bliski. O, jak wielu z tych, którzy nie troszczyli się o zbawienie swojej duszy, wkrótce podniesie gorzki lament: “Pominęło żniwo, skończyło się lato a myśmy nie wybawieni!” Mar 39.2
O, gdybyśmy tylko pamiętali że to dla nas tydzień sądu i że to nasze sprawy są na wokandzie! Teraz jest czas aby czuwać i modlić się, aby odłożyć na bok wszelkie folgowanie sobie, całą pychę i samolubstwo. Cenne chwile, które przez wielu są gorzej niż marnowane, powinny być poświęcone rozmyślaniom i modlitwie. Wielu z tych, którzy głoszą, że zachowują przykazania Boże, idą za skłonnościami zamiast za obowiązkami. Tacy jakimi są teraz nie zasługują na życie wieczne. Tym nieuważnym obojętnym powiedziałabym: Wasze różne myśli, nieprzyjemne słowa, samolubne uczynki zapisane są w Księgach niebios. Aniołowie, którzy byli obecni w czasie bałwochwalczej uczty Baltazara, stoją obok was gdy hańbicie swojego Odkupiciela. Odwracają się ze smutkiem że od nowa w ten sposób krzyżujecie Go i otwarcie wystawiacie na hańbę. Mar 39.3
W dniu koronacji Chrystusa nie uzna On za swojego nikogo, kto ma na sobie plamę lub nierówność lub cokolwiek w tym rodzaju. Lecz swoim wiernym da koronę nieśmiertelnej chwały. Ci, którzy nie chcieli, aby rządził On nimi, ujrzą Go w otoczeniu armii odkupionych, z których każdy będzie nosił znak “Pan nasza sprawiedliwość”. Ujrzą głowę kiedyś ukoronowaną cierniami, teraz ukoronowaną diademem chwały. Mar 39.4
W dniu tym, odkupieni będą błyszczeć chwałą Ojca i Jego Syna. Aniołowie niebiescy trącając złote harfy będą witali Króla oraz tych, którzy są zdobyczami Jego zwycięstwa — tych, którzy zostali obmyci i wybieleni krwią Baranka. Rozwinie się pieśń triumfu napełniając całe niebo. Chrystus zwyciężył. Wstępuje na niebiosa w towarzystwie odkupionych, świadków tego że Jego misja cierpienia i ofiara z samego siebie nie poszła na marne. Mar 39.5