“A toć mówię, bracia! ponieważ czas potomy ukrócony jest.” 1 Koryntian 7,29. Mar 61.1
Aniołowie Boży w swoich poselstwach dla ludzi przedstawiają czas jako bardzo krótki. Tak też zawsze był mi przedstawiany. Prawdą jest że czas jest wydłużony bardziej aniżeli się spodziewaliśmy we wcześniejszych dniach tego poselstwa. Nasz Zbawiciel nie pojawił się tak szybko jak mieliśmy nadzieję. Lecz czy słowo Pana zawiodło? Nigdy! Należy pamiętać że obietnice i groźby Boga są jednakowo warunkowe. Mar 61.2
Bóg powierzył swojemu ludowi do wykonania dzieło na ziemi. Należało przekazywać poselstwo trzeciego anioła, kierować umysły wiernych w stronę świątyni niebieskiej gdzie wszedł Chrystus aby dokonać odkupienia swojego ludu. Należało przeprowadzić reformę sabatu. Złamanie prawa Bożego musi zostać naprawione. Musi się głosić poselstwo wielkim głosem aby wszyscy mieszkańcy ziemi mogli odebrać ostrzeżenie. Lud Boży musi oczyścić swoje dusze przez posłuszeństwo prawdzie i być przygotowanym by stanąć przed Nim bez żadnej zmazy przy Jego przyjściu. Mar 61.3
Gdyby Adwentyści po wielkim rozczarowaniu w 1844 roku utrzymali wiernie i mocno swoją wiarę i posuwali się dalej zjednoczeni w otwierającej opatrzności Boga, przekazując poselstwo trzeciego anioła w mocy Ducha Świętego, głosząc je światu, Pan działałby z wielką mocą wraz z ich wysiłkami, dzieło zostałoby ukończone a Chrystus przyszedłby wcześniej aby odebrać swój lud, aby dać mu nagrodę. Mar 61.4
Lecz w okresie wątpliwości i niepewności, który przyszedł po rozczarowaniu, wielu wyznawców adwentu porzuciło swoją wiarę. Tym samym dzieło zostało okaleczone a świat pozostawiony w ciemnościach. Mar 61.5
Przez czterdzieści lat niewiara, narzekanie i bunt oddzieliły starożytny Izrael od Chanaanu. Te same grzechy opóźniły wprowadzenie współczesnego Izraela w niebieski Chanaan. W żadnym z tych przypadków nie zawiniły obietnice Boże. To właśnie niewiara, światowość, brak uświęcenia i walka pośród ludu Bożego zatrzymały nas w świecie grzechu i nieszczęścia przez tak wiele lat. Mar 61.6