[Na przestrzeni lat na skutek dążeń do rentownego wykorzystania wyposażenia naszych domów wydawniczych — nabytych po to, aby drukować poselstwo — przyjęta została pewna ilość dzieł komercyjnych. Przyszedł czas, gdy wśród innych pozycji wyrażono zgodę na publikowanie egzemplarzy o wielce szkodliwym charakterze. Wzmianki o tym smutnym doświadczeniu znajdują się w Testimonies for the Church VII, 164-168 oraz w poniższej pozycji dotyczącej publikowania literatury na temat hipnozy. — Kompilatorzy.]
Czy jego dyrektorzy zgodzą się na to, by być przedstawicielami szatana poprzez publikowanie książek dotyczących tematu hipnozy? Czy ten trąd zostanie wprowadzony do biura?... Szatan i jego przedstawiciele pilnie pracowali i pracują. Czy Bóg udzieli swojego błogosławieństwa domom wydawniczym, jeśli przyjmą one podstępy wroga? Czy instytucje, które były zachowywane przed ludem jako święte dla Pana, staną się szkołami, w których pracownicy spożywają owoc z zakazanego drzewa poznania? Czy udzielimy szatanowi poparcia w jego ukradkowym wchodzeniu do twierdzy prawdy, by zdeponował w niej swoją piekielną naukę, tak jak uczynił to w Edenie? Czy ludzie, którzy znajdują się w sercu dzieła, nie umieją odróżnić prawdy od błędu? Czy są ludźmi, którzy nie potrafią dostrzec strasznych konsekwencji wywierania wpływu na rzecz zła? WP2 329.4
Gdybyście mieli zdobyć miliony dolarów poprzez tego rodzaju pracę, jaką wartość ma ten zysk w porównaniu ze straszną stratą ponoszoną poprzez nadawanie rozgłosu kłamstwom szatana, przez umożliwianie światu, by mówił, że książki zawierające błędy zostały opublikowane w wydawnictwie adwentystów dnia siódmego, by były rozpowszechniane na wszystkie strony świata? WP2 329.5
Obudźcie się i uświadomcie sobie, że wasze prasy drukarskie publikowały kłamstwa diabła. Niech mężowie, którzy znają prawdę postępują jako mądrzy, umieszczając cały ciężar swojego wpływu po stronie prawdy i sprawiedliwości. — Letter 140, 1901 (16 październik 1901), (skierowany do dyrektorów naszych domów wydawniczych). WP2 330.1