Go to full page →

Część 8 — Niebiblijne małżeństwa SCR 197

Rozdział 31 — Szacunek dla niebiblijnych małżeństw SCR 199

Separacja niezalecana — Drogi bracie [C. H. Bliss]! Otrzymałam i przeczytałam twój list. Znam kilka podobnych przypadków i wiem, co ludzie, którzy uważali się za moralnych, zrobili w przypadkach podobnych do tego, który opisałeś. Najpierw narobili zamieszania i popełnili błędy, a potem nie mieli dość mądrości, by to naprawić. Przekonałam się, że ludzie gorliwi w burzeniu nie czynią nic, by budować we właściwy sposób. Mają zdolność powodowania zamieszania, nieszczęścia i trudnych sytuacji, ale nie potrafią zrobić nic, by zmienić coś na lepsze. SCR 199.1

Prosisz mnie o radę w tej sprawie. Chciałabym powiedzieć, że jeśli ci, którzy czują się przygnębieni w związku z tą sprawą, nie znajdą lepszego wyjścia, które będzie do zaakceptowania dla wszystkich, to lepiej niech nie realizują pomysłu separacji. Mam nadzieję, iż ten pomysł nie będzie forsowany, a ta para, która związała się ze sobą, będzie traktowana ze współczuciem. SCR 199.2

Żadnych pochopnych decyzji — Piszę to, bo widziałam wiele takich przypadków, a niektórzy ludzie odczuwali wielką odpowiedzialność, póki sytuacja nie zagmatwała się do takiego stopnia, iż nie sposób było jej rozwiązać. Wtedy tracili zainteresowanie i czuli się zwolnieni od odpowiedzialności. Każdy z nas powinien wiedzieć, czy jego gorliwość jest oparta na wiedzy. Nie powinniśmy działać pochopnie w takich sprawach, ale patrzeć na sprawę z każdej strony. Powinniśmy działać bardzo ostrożnie, z wrażliwością i współczuciem, gdyż nie znamy wszystkich okoliczności, które doprowadziły do takiego czy innego postępowania. Radzę, by tych nieszczęśników pozostawić Panu i ich sumieniom, a zbór niech nie traktuje ich jak grzeszników, póki nie znajdą się dowo dy, że są grzesznikami w oczach świętego Boga. On czyta w sercach jak w otwartej księdze i nie sądzi tak, jak sądzą ludzie. — Letter 5, 1891.*Dwadzieścia lat później W. C. White napisał do innego korespondenta: “W ciągu ostatnich dwudziestu lat matka otrzymała wiele listów z zapytaniami w sprawach podobnych do tej, o której piszesz. Wielokrotnie pisała w odpowiedzi, iż nie ma rady innej od tej, jakiej udzielił apostoł Paweł. Ostatnio odmówiła odpowiadania na tego rodzaju listy i prosiła, byśmy ich jej nie przekazywali. Mój pogląd w tej sprawie, zgodny, jak sądzę, z radami, które matka przekazywała przed laty oraz poglądami kierujących braci, jak również z nauczaniem Pisma Świętego, jest taki, że nie ma żadnego błogosławieństwa w rozbijaniu rodzin, w których doszło do grzechu albo które padły ofiarą grzechu po tym, jak przyjęły teraźniejszą prawdę” (W. C. White letter to Elder G. W. Anglebarger, 6 X 1911) (przyp. red. amer.). SCR 199.3