“Lecz Bóg wie, że gdy tylko zjecie z niego, otworzą się wam oczy i będziecie jak Bóg, znający dobro i zło”. 1 Mojżeszowa 3,5. TC 22.1
Usłuchawszy kusiciela nasi prarodzice utracili piękny dom w Edenie. Szatan znalazł posłuch u Ewy i stwierdził, że jest ona podatna na pokusę i skłonna zwątpić w słowo Boże. (...) TC 22.2
Szatan pragnął przedstawić przestępstwo jako prawdziwe błogosławieństwo dla ludzi i zasugerować, iż zakazując im korzystać z owoców drzewa poznania dobra i zła Bóg pozbawił ich czegoś dobrego. Jeśli zjecie, wasze oczy otworzą się — powiedział — i będziecie tacy jak Bóg. Dorównacie Mu wiedzą i mocą. (...) TC 22.3
Jakże jednak odmienne od tego było w rzeczywistości owo obiecane otwarcie oczu! “Poznacie dobro i zło”. Rzeczywiście ta wiedza została zdobyta, ale czy okazała się tak godna pożądania? Jedyne poznanie, jakie ludzie zdobyli dzięki przestępstwu, było przekleństwo grzechu. Ewa zapragnęła tego, czego Bóg zakazał. Okazała nieufność wobec Boga i Jego dobroci, chciała być niezależną i czynić to, co uważa za najlepsze. Następnie zaproponowała owoc Adamowi i stała się jego kusicielką. Wierzyła, że będzie jako bóg. Tylko sama będzie decydować o sobie. Nie chciała uznawać żadnych ograniczeń. Jednak pozornie tak niewielki grzech uczynił ją przestępczynią prawa Bożego. (...) TC 22.4
Pan Jezus przyszedł na świat i był kuszony przez tego samego wroga. Przeszedł próbę tam, gdzie Adam upadł. Oparł się diabłu i dla dobra ludzkości stał się Zwycięzcą. Niebo i bezgrzeszny wszechświat triumfowały. Szatan przyszedł do Chrystusa z najbardziej przebiegłymi pokusami, by skłonić Go do zakwestionowania planów i przykazań Bożych oraz do zajęcia niezależnego stanowiska, ale wysiłki kusiciela nie zostały uwieńczone powodzeniem. Chrystus nie wdał się w żadną dyskusję z szatanem. Na wszystkie jego insynuacje odpowiadał Słowem Bożym — “Napisano”. TC 22.5
“Czy nie wiecie, (...) że nie należycie (...) do siebie samych? Drogoście bowiem kupieni”. 1 Koryntian 6,19.20. Ceną naszego odkupienia była ofiara Chrystusa złożona w celu ratowania ginącego świata. (...) Wszyscy, którzy są zjednoczeni z Chrystusem, wyjdą ze świata i odłączą się. Nie będą się z nim jednoczyć z własnego wyboru. Nie będą przez swoje znajomości narażać się na pokusy. Nie będą dążyć do zdobycia świeckiego wykształcenia. Wybiorą raczej szkołę Chrystusa i będą się uczyć od największego Nauczyciela. On zaprasza każdego: “Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam sprawię odpocznienie”. — Manuscript 21, 1898. TC 22.6