Go to full page →

Nasz Zbawiciel był kuszony tak samo jak my — 25 lipiec TC 213

“Chyba że się poddadzą pod moją ochronę, zawrą ze mną pokój; niech zawrą ze mną pokój”. Izajasza 27,5. TC 213.1

Jeśli potrafisz, wyobraź sobie, że jesteś na pustyni na miejscu Chrystusa. Nie słyszysz żadnego ludzkiego głosu i jesteś otoczony demonami podającymi się za aniołów z nieba, którzy przedstawiają w najbardziej zwodniczy i atrakcyjny sposób szatańskie, chytrze zamaskowane aluzje do Boga, podobne do tych, jakie szatan przedstawił naszym prarodzicom. Jego sofistyka jest najbardziej zwodnicza i sprytnie podkopuje twoje zaufanie do Boga, niszcząc wiarę i ufność. Szatan trzyma twój umysł w ciągłym napięciu, aby zdobyć punkt zaczepienia, który mógłby wykorzystać do wciągnięcia cię w dyskusję. Czyta w twoich ukrytych myślach, podobnie jak czytał w myślach Ewy. TC 213.2

Szatanowi nie udało się wyciągnąć z Chrystusa ani jednego słowa, które mógłby wykorzystać, aby sprowadzić Go na manowce. W każdej kolejnej próbie Chrystus odpowiadał słowem: “Napisano”. Cytował słowa, do napisania których zainspirował niegdyś świętych mężów. (...) Czy w walce na pustyni nasz Pan, pod presją mocy szatana i jego aniołów, był w stanie w swej ludzkiej naturze ulec pokusom? (...) TC 213.3

Jako Bóg nie mógł być kuszony, ale jako człowiek tak, i to bardzo, mógł też ulec pokusom. Jego ludzka natura musiała przejść przez taką próbę, jaką przeszli Adam i Ewa. Jego ludzka natura była naturą istoty stworzonej, nie miał nawet mocy anioła. Jego człowieczenstwo był identyczne z naszym. Wytrwał tam, gdzie Adam upadł. Musiał przetrzymać próbę jako człowiek, by odkupić haniebny upadek Adama. TC 213.4

Jezus miał ludzkie ciało i ludzki umysł. Był kością z naszej kości i ciałem z naszego ciała. (...) Spotykały Go rozczarowania i przykrości w rodzinnym domu, wśród Jego braci. Nie był otoczony, jak w niebie, istotami o czystych i miłych charakterach. Musiał borykać się z trudnościami. Przyszedł na świat, by zachować czysty, bezgrzeszny charakter i odeprzeć oszczerczy zarzut szatana, iż ludzie nie są w stanie przestrzegać prawa Bożego. (...) TC 213.5

Będąc uczestnikami boskiej natury możemy trwać w czystości i świętości, uniknąć skażenia. Boskość nie stała się człowieczeństwem, a człowieczeństwo nie stało się boskością przez złączenie dwóch natur w jednej osobie. Chrystus nie posiadł tej samej grzesznej, zepsutej, upadłej nielojalności, jaką my posiadamy, gdyż wówczas nie mógłby być doskonałą ofiarą. — Manuscript 94, 1893; Manuscript Releases VI, 110-112. TC 213.6