Go to full page →

Szczepan — pierwszy chrześcijański męczennik — 27 październik TC 307

“Oni zaś podnieśli wielki krzyk, zatkali uszy swoje i razem rzucili się na niego. A wypchnąwszy go poza miasto, kamienowali”. Dzieje Apostolskie 7,57.58. TC 307.1

Szczepan był pierwszym chrześcijańskim męczennikiem. (...) Wrogowie Boga i prawdy byli pełni nienawiści i zaciętości. Szatan nakłonił ich do opierania się prawdzie. Szczepan miał się zmierzyć z najsprytniejszymi, najbardziej zwodniczymi dyskutantami, którzy mieli nadzieję odeprzeć jego argumenty. Gdyby Szczepan nie studiował Pisma Świętego i nie poparł swej wiary dowodami Słowa Bożego, nie przeszedłby próby. Jednak on dobrze znał podstawy swej wiary, dlatego stał nieugięty, gotów odpowiedzieć swoim przeciwnikom. TC 307.2

Szczepan zwyciężył. Przemawiał z pewnością, mądrością i mocą, co zdumiało i wprawiło w zakłopotanie wrogów prawdy. Kiedy stwierdzili, że zostali zupełnie pokonani, postanowili zniszczyć Szczepana. Gdyby ci pozornie uczciwi i mądrzy ludzie rzeczywiście szukali prawdy, przyznaliby rację dowodom, którym nie byli w stanie się przeciwstawić. (...) Jednak nie było to zgodne z ich zamiarami i charakterem. Nienawidzili Chrystusa i Jego naśladowców, więc uśmiercili Szczepana. — Manuscript 17, 1885. TC 307.3

Szczepan, człowiek umiłowany przez Boga, zdobywający ludzi dla Chrystusa, utracił życie, gdyż głosił chwalebne świadectwo o ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Zbawicielu. Czytamy, że był on człowiekiem pełnym wiary i mocy, a także czynił wielkie znaki i cuda wśród ludu. (...) Jednak duch, który objawił się w ostrej opozycji wobec Odkupiciela świata, nadal działał w dzieciach buntu. Nienawiść, jaką wrogowie prawdy okazali Synowi Bożemu, teraz zwróciła się przeciwko Jego naśladowcom. (...) TC 307.4

Światło, które ujrzeli na obliczu Szczepana, było dla przywódców dowodem od Boga. Jednak i na ten dowód przymknęli oczy. Ach, gdyby zechcieli zwrócić nań uwagę! Ach, gdyby doznali skruchy! Jednak oni nie chcieli, a z ust wiernego świadka padły słowa świadectwa: “Ludzie twardego karku i opornych serc i uszu, wy zawsze sprzeciwiacie się Duchowi Świętemu, jak ojcowie wasi, tak i wy!” (...) TC 307.5

Dwie armie zwarły się w boju: armia nieba i armia fałszywych religijnych gorliwców. Po czyjej stronie stoją ci drudzy? Nadal mieli możliwość wyrażenia skruchy i przyjęcia przebaczenia, nawet po tym, jak strasznie potraktowali Chrystusa w osobie Jego świętego. — Manuscript 11, 1900. TC 307.6