“Mamy więc słowo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone, a wy dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni, świecącej w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta i nie wzejdzie jutrzenka w waszych sercach”. 2 Piotra 1,19. WM 223.1
Pisarze Biblii musieli wyrażać swoje myśli w ludzkim języku. Byli tylko ludźmi. Ludzie ci zostali jednak natchnieni przez Ducha Świętego. Z uwagi na niedoskonałości ludzkiego zrozumienia i języka, czy też przewrotność ludzkiego umysłu, tak niezgrabnego w pojmowaniu prawdy, wielu czyta i interpretuje Biblię tylko po to, by potwierdzić swoje poglądy. Trudność nie leży więc w samej Biblii. Przecież zdarza się, iż politycy z przeciwnych obozów, dyskutując nad tym samym kodeksem, zgoła odmiennie interpretują jego przepisy. WM 223.2
Pismo Święte było dawane ludziom nie jako nieprzerwany, logiczny ciąg będący jednolitym wykładem, ale kawałek po kawałku, przez wiele pokoleń, w miarę jak Bóg w swej opatrzności uznawał za stosowne natchnąć wybranych ludzi w określonym czasie i miejscu. Ludzi pisali pobudzeni do tego przez Ducha Świętego. W przyrodzie najpierw pojawia się pączek, potem kwiat, a następnie owoc, “najpierw trawa, potem kłos, potem pełne zboże w kłosie”. Marka 4,28. Właśnie tak docierały do nas słowa Pisma Świętego. WM 223.3
W Biblii nie zawsze widzimy doskonały porządek i jedność. Cuda Chrystusa nie są spisane w porządku chronologicznym, ale podane zgodnie z faktami, aby uświadomić nam boską moc objawiającą się w działalności Chrystusa. Prawdy Biblii są jak ukryte perły. Należy ich szukać niestrudzenie, kopać głęboko, aby je odnaleźć. Ci, którzy posiadają jedynie powierzchowną znajomość Pisma Świętego, a uważają się za jego znawców, mówią o sprzecznościach w Biblii i kwestionują jej autorytet. Jednak ci, których serca są w zgodzie z prawdą i obowiązkiem, będą badać Pismo Święte z sercem przygotowanym na przyjęcie Bożego wpływu. — Selected Messages I, 19.20. WM 223.4