Na zaproszenie poczyniłam kilka uwag w namiocie kaznodziejów [Rada dla kaznodziejów na spotkaniu namiotowym w Colorado, 13 września 1889 r., na temat przedstawiania sprawiedliwości przez wiarę.], do kaznodziejów. Rozmawialiśmy trochę o najlepszych planach, jakie powinny być ułożone, aby wykształcić ludzi tutaj na tym właśnie terenie w nawiązaniu do religii w domu. WP3 164.1
Wielu ludzi wydaje się nieświadomych tego, co stanowi wiarę. Wielu skarży się na ciemność i zniechęcenia. Pytam: “Czy wasze twarze są zwrócone w stronę Jezusa? Czy patrzycie na niego, Słońce Sprawiedliwości? Musicie wyraźnie zdefiniować zborom sprawę wiary i całkowitego polegania na sprawiedliwości Chrystusa. W waszych przemówieniach i modlitwach było tak niewiele uwydatniania Chrystusa, jego niezrównanej miłości, jego wielkiej ofiary złożonej ze względu na nas, że szatan prawie zaćmił zapatrywania, jakie powinniśmy mieć i musimy mieć na Jezusa Chrystusa. Musimy pokładać mniejszą ufność w ludzkich istotach, jeśli chodzi o duchową pomoc, i większą, daleko większą, w zbliżaniu się do Jezusa Chrystusa jako naszego Odkupiciela. Możemy ze stanowczym zamiarem kłaść nacisk na niebiańskie atrybuty Jezusa Chrystusa; możemy mówić o jego miłości, możemy opowiadać i śpiewać o jego łaskach, możemy uczynić go naszym własnym osobistym Zbawicielem. Wtedy jesteśmy jedno z Chrystusem. Miłujemy to, co Chrystus miłował, nienawidzimy grzechu, tego, czego Chrystus nienawidził. O tych rzeczach trzeba mówić, uwydatniać je”. WP3 164.2
Zwracam się do kaznodziejów. Prowadźcie ludzi naprzód krok po kroku, kładąc nacisk na skuteczność Chrystusa, aż przez żywą wiarę ujrzą Jezusa takim jakim jest — ujrzą go w jego pełni, przebaczającego grzech Zbawiciela, tego, którzy może przebaczyć wszystkie nasze przestępstwa. To przez przyglądanie się zostajemy przemienieni na jego podobieństwo. To jest obecna prawda. Mówiliśmy o prawie. Jest to słuszne. Jednak jedynie zdawkowo wywyższaliśmy Chrystusa jako przebaczającego grzech Zbawiciela. WP3 164.3
Musimy przedstawiać umysłowi przebaczającego grzech Zbawiciela. Mamy go jednak przedstawiać zgodnie z jego prawdziwą pozycją — przychodzącego, aby umrzeć, by wywyższyć prawo Boże i uczynić je godnym czci, a mimo to usprawiedliwić grzesznika, który będzie całkowicie polegał na zasługach krwi ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Zbawiciela. Nie było to czynione wyraźnym. WP3 164.4
Ratujące duszę poselstwo, poselstwo trzeciego anioła, jest poselstwem, które ma być przekazane światu. Zarówno przykazania Boże, jak i wiara Jezusa są ważne, niezmiernie ważne, i muszą być przekazywane z równą mocą i siłą. Pierwsza część poselstwa była uwydatniana najczęściej, ostatnia część zdawkowo. Wiara Jezusa nie jest rozumiana. Musimy rozmawiać o niej, musimy żyć nią, musimy modlić się o nią i kształcić ludzi, aby wprowadzili tę część poselstwa w swoje domowe życie. “Taki sposób myślenia niech będzie w was, jaki był także w Chrystusie Jezusie”. Filipian 2,5 (KJV). WP3 165.1
Potrzeba wypełnionych Chrystusem przemówień — Miały miejsce całe przemówienia, suche i pozbawione Chrystusa, w których Jezus był zaledwie wymieniony z imienia. Serce mówcy nie jest ujarzmione i stopione przez miłość Jezusa. Uwydatnia on suche teorie. Nie robi to wielkiego wrażenia. Jak może poruszyć serca ludzi mówca nie mający boskiego namaszczenia? Musimy pokutować i nawrócić się — tak, nawrócony kaznodzieja. Ludzie muszą mieć wywyższonego przed nimi Jezusa i muszą być usilnie nakłaniani, by “patrzeć i żyć”. WP3 165.2
Dlaczego nasze usta tak milczą na temat sprawiedliwości Chrystusa i jego miłości dla świata? Dlaczego nie dajemy ludziom tego, co ożywi i pobudzi ich do nowego życia? Apostoł Paweł jest pełen zachwytu i uwielbienia, gdy oświadcza: “Zaprawdę wielka jest tajemnica pobożności, że Bóg objawiony jest w ciele, usprawiedliwiony jest w duchu, widziany jest od Aniołów, kazany jest poganom, uwierzono mu na świecie, wzięty jest w górę do chwały”. 1 Tymoteusza 3,16 (BG). WP3 165.3
“Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej... Aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca”. Filipian 2,5-11. WP3 165.4
“W którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów, On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane”. Kolosan 1,14-17. WP3 165.5
Jest to wielki i niebiański temat, który w wielkim stopniu pozostawiony był poza przemówieniami, ponieważ Chrystus nie jest ukształtowany wewnątrz ludzkiego umysłu. I szatan miał swój sposób na to, żeby tak było, aby Chrystus nie był tematem rozmyślania i uwielbienia. To imię, tak potężne, tak niezbędne, powinno być na każdym języku. WP3 166.1
“Tego Kościoła sługą zostałem zgodnie z postanowieniem Boga, powziętym co do mnie ze względu na was, abym w pełni rozgłosił Słowo Boże, tajemnicę, zakrytą od wieków i od pokoleń, a teraz objawioną świętym jego. Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały. Jego to zwiastujemy, napominając i nauczając każdego człowieka we wszelkiej mądrości, aby stawić go doskonałym w Chrystusie Jezusie; nad tym też pracuję, walcząc w mocy jego, która skutecznie we mnie działa”. Kolosan 1,25-29. WP3 166.2
Tutaj jest dzieło kaznodziejów Chrystusa. Ponieważ to dzieło nie zostało wykonane, ponieważ Chrystus i jego charakter, jego słowa, i jego dzieło nie były przedstawiane ludziom, religijny stan zborów świadczy przeciw ich nauczycielom. Zbory niemal umierają, ponieważ przedstawiane jest niewiele Chrystusa. Nie mają duchowego życia i duchowego rozeznania. WP3 166.3
Obawa przed poselstwem sprawiedliwości przez wiarę — Nauczyciele ludu sami nie zapoznali się przez żywe doświadczenie ze Źródłem swojego oparcia i swojej siły. I gdy Pan wzbudza mężów i posyła ich właśnie z poselstwem na ten czas, aby przekazali je ludowi — poselstwem, które nie jest nową prawdą, ale tym samym, czego nauczał Paweł, czego nauczał sam Chrystus — jest ona dla nich obcą nauką. Zaczynają ostrzegać ludzi — którzy niemal umierają, ponieważ nie byli wzmacniani przez wywyższanie przed nimi Chrystusa — “Nie bądźcie zbyt pochopni. Lepiej poczekajcie i nie zajmujcie się tą sprawą, dopóki więcej się o niej nie dowiecie”. I kaznodzieje głoszą te same suche teorie, gdy lud potrzebuje świeżej manny. WP3 166.4
Charakter Chrystusa jest nieskończenie doskonałym charakterem i musi On być wywyższony, musi być wydatnie przywiedziony w pole widzenia, ponieważ On jest siłą, mocą, uświęceniem i sprawiedliwością dla wszystkich, którzy w niego wierzą. Ludzie, którzy posiedli faryzejskiego ducha, myślą, że jeśli trzymają się dobrych starych teorii, a nie mają udziału w poselstwie posłanym przez Boga dla jego ludu, będą w dobrym i bezpiecznym położeniu. Tak myśleli starożytni faryzeusze, a ich przykład powinien przestrzegać kaznodziejów przed tym zadowolonym z siebie uzasadnieniem. WP3 166.5
Przedstawiać inspirujące tematy ewangelii — Potrzebujemy mocy, by spoczęła na nas teraz i pobudziła nas do pilności i żarliwej wiary. Wtedy ochrzczeni Duchem Świętym będziemy mieli ukształtowanego wewnątrz Chrystusa, nadzieję chwały. Wtedy wystawimy na pokaz Chrystusa jako boski obiekt naszej wiary i naszej miłości. Będziemy rozmawiali o Chrystusie, będziemy modlili się do Chrystusa i w Chrystusie. Będziemy sławili jego święte imię. Przedstawimy przed ludźmi jego cuda, jego samozaparcie, jego samopoświęcenie, jego cierpienia i jego ukrzyżowanie, jego zmartwychwstanie i triumfalne wniebowstąpienie. To są inspirujące tematy ewangelii, by wzbudzić miłość i głęboki zapał w każdym sercu. Tutaj są skarby mądrości i poznania, źródło niewyczerpane. Im więcej szukacie tego doświadczenia, tym większa będzie wartość waszego życia. WP3 167.1
Żywa woda może być czerpana ze źródła, a mimo to nie dochodzi do uszczuplenia zapasu. Kaznodzieje ewangelii byliby potężnymi mężami, gdyby zawsze stawiali Pana przed sobą i poświęcili swój czas na studiowanie jego godnego podziwu charakteru. Gdyby to zrobili, nie byłoby odstępców, nie byłoby nikogo oddzielonego od konferencji przez to, że oni, przez swoje rozwiązłe praktyki, zhańbili sprawę Bożą i wystawili Jezusa na publiczny wstyd. Siły każdego kaznodziei ewangelii powinny zostać użyte, aby kształcić wierzące zbory, by przyjęli Chrystusa przez wiarę jako swojego osobistego Zbawiciela, by wprowadzili go wprost w swoje życie i uczynili go swoim wzorem, by uczyć się od Jezusa, wierzyć w Jezusa i wywyższać Jezusa. Sam kaznodzieja powinien zastanawiać się nad charakterem Chrystusa. Powinien rozważać prawdę i rozmyślać nad tajemnicami odkupienia, szczególnie wstawienniczym dziełem Chrystusa na ten czas. WP3 167.2
Więcej uwydatniajcie wcielenie i pojednanie — Jeśli Chrystus jest wszystkim i we wszystkim dla każdego z nas, to dlaczego jego wcielenie i jego pojednawcza ofiara nie są bardziej uwydatniane w zborach? Dlaczego serca i języki nie są użyte dla chwały Odkupiciela? Takie będzie zastosowanie sił odkupionych przez niekończące się wieki wieczności. WP3 167.3
Sami potrzebujemy żywego związku z Bogiem, by nauczać Jezusa. Wtedy możemy przekazać żywe osobiste doświadczenie tego, czym Chrystus jest dla nas przez doświadczenie i wiarę. Przyjęliśmy Chrystusa i z boską żarliwością możemy opowiedzieć o tym, co jest dla nas trwałą mocą. Ludzie muszą być pociągnięci do Chrystusa. Jego zbawiająca skuteczność musi być uwydatniona. WP3 167.4
Prawdziwi uczniowie, siedząc u stóp Chrystusa, odkrywają drogocenne klejnoty prawdy wypowiedziane przez naszego Zbawiciela i dostrzegą ich znaczenie i docenią ich wartość. A w miarę jak stają się pokorni i skłonni do uczenia się, ich zrozumienie będzie coraz bardziej otwarte na odkrywanie cudownych rzeczy w jego prawie, ponieważ Chrystus przedstawił je w jasnych, wyraźnych zasadach. WP3 168.1
Doktryna łaski i zbawienia przez Jezusa Chrystusa jest tajemnicą dla wielkiej części tych, których nazwiska są w księgach zborowych. Gdyby Chrystus był na ziemi, przemawiając do swojego ludu, zganiłby ich za ich opieszałość w pojmowaniu. Powiedziałby do opieszałych i nierozumiejących: “Zostawiłem w waszym posiadaniu prawdy, które dotyczą waszego zbawienia, w których nie podejrzewacie wartości”. WP3 168.2
Och, oby mogło zostać powiedziane o kaznodziejach, którzy głoszą ludowi i zborom: “Wtedy otworzył im umysły, aby mogli zrozumieć Pisma”! Łukasza 24,45. Mówię wam w bojaźni Bożej, że aż do tego czasu prawdy Biblii związane z wielkim planem odkupienia są zaledwie słabo rozumiane. Prawda będzie nieustannie odkrywała się, rozszerzała i rozwijała, ponieważ jest ona boska, tak jak jej Autor. WP3 168.3
Jak Jezus uczył ludzi — Jezus nie dawał pełnych komentarzy czy nieprzerwanych przemówień na temat doktryn, lecz często mówił krótkimi zdaniami, jak ktoś, kto sieje niebiańskie ziarna nauki jak perły, które muszą zostać zebrane przez wnikliwego pracownika. Nauki wiary i łaski są przywodzone w pole widzenia wszędzie, gdzie nauczał. Och, dlaczego kaznodzieje nie dają zborom właśnie tego pokarmu, który da im duchowe zdrowie i krzepkość? Rezultatem będzie bogate doświadczenie w praktycznym posłuszeństwie wobec Słowa Bożego. Dlaczego kaznodzieje nie wzmacniają tego, co pozostało, co niemal zamiera? WP3 168.4
Gdy zamierzał opuścić swoich uczniów, Chrystus szukał największego pocieszenia, jakie mógłby im dać. Obiecał im Ducha Świętego — Pocieszyciela — by połączyć go z ludzkim wysiłkiem człowieka. Jakaż obietnica jest mniej doświadczania, mniej wypełniona wobec kościoła, niż obietnica Ducha Świętego? Gdy to błogosławieństwo, które w swoim następstwie sprowadziłoby wszystkie błogosławieństwa, zostanie opuszczone, pewnym skutkiem jest duchowa posucha. Jest to zarzut, który wychodzi naprzeciw głoszącym kazania. Kościół musi powstać i nie zadowalać się dłużej skromną rosą. WP3 168.5
Nasza potrzeba Ducha Świętego — Och, dlaczego członkowie naszego kościoła powstrzymują się przed swoimi przywilejami? Nie doceniają osobiście potrzeby wpływu Ducha Bożego. Kościół może, jak Maria, powiedzieć: “Wzięli Pana mego, a nie wiem, gdzie go położyli”. Jana 20,13. WP3 169.1
Kaznodzieje głoszący obecną prawdę zgodzą się z potrzebą wpływu Ducha Bożego w kwestii przekonania o grzechu i nawrócenia dusz, i ten wpływ musi towarzyszyć głoszeniu Słowa, lecz nie odczuwają wystarczająco jego ważności w kwestii posiadania głębokiego i praktycznego poznania tych rzeczy. Niedostatek łaski i mocy boskiego wpływu prawdy na ich własnych sercach przeszkadza im w rozróżnianiu rzeczy duchowych i w przedstawianiu jego stanowczej potrzeby kościołowi. Idą więc naprzód ułomni, skarłowaciali w religijnym wzroście, ponieważ w swojej służbie posiadają legalistyczną religię. Moc łaski Bożej nie jest uważana za żywą, skuteczną konieczność, trwałą zasadę. WP3 169.2
Och, oby wszyscy mogli to zobaczyć i skwapliwie skorzystać z poselstwa danego im przez Boga! On wzbudził swoje sługi, aby przedstawili prawdę, która, ze względu na to, że pociąga za sobą podniesienie krzyża, została stracona z pola widzenia i jest zagrzebana pod śmieciami formalności. Musi ona zostać oswobodzona i na nowo umieszczona w ramach obecnej prawdy. Jej wymagania muszą zostać uznane, a jej pozycja musi zostać jej nadana w poselstwie trzeciego anioła. WP3 169.3
Niech wielu kaznodziejów Chrystusa poświęci post, zwoła uroczyste zgromadzenie i szuka Boga, dopóki można go znaleźć. Wołajcie do niego, gdy leżycie teraz u stóp krzyża Kalwarii. Wyzbądźcie się wszelkiej dumy i jako przedstawiciele stróżów zborów zapłaczcie między przedsionkiem a ołtarzem i wołajcie: “Oszczędź swój lud, Panie, i nie daj dziedzictwa swojego na pohańbienie. Zabierz od nas, co chcesz, ale nie zabieraj swojego Ducha Świętego od nas, twojego ludu”. Módlcie się, och, módlcie się o wylanie Ducha Bożego! — Manuscript 27, 1889. WP3 169.4