Powinniśmy bardziej zamilknąć w obliczu Boga. Istnieje potrzeba strzeżenia naszych własnych myśli. Z pewnością żyjemy wśród niebezpieczeństw ostatnich dni. Musimy kroczyć przed Bogiem łagodnie, z głęboką pokorą, ponieważ tylko tacy będą wywyższeni. WP3 279.1
O, jakże mało człowiek może pojąć doskonałość Boga, jego wszechobecność połączoną z jego wszechpotężną mocą. Ludzki artysta otrzymuje swoją inteligencję od Boga. Może jedynie nadać kształt swojemu dziełu w jakiejkolwiek dziedzinie ku doskonałości z materiałów już przygotowanych do jego pracy. W swojej ograniczonej mocy nie mógłby stworzyć i uczynić swoich materiałów, aby służyły jego celowi, gdyby Wielki Projektant nie był przed nim, dając mu najpierw właśnie te upiększenia w jego wyobraźni. WP3 279.2
Pan Bóg wzbudza rzeczy do istnienia. On był pierwszym projektantem. On nie jest zależny od człowieka, lecz łaskawie zachęca uwagę człowieka i współpracuje z nim w postępowych i wyższych projektach. Wtedy człowiek bierze całą chwałę na siebie samego i jest wychwalany przez swoich współbliźnich jako bardzo wybitny geniusz. Nie wygląda on na nikogo więcej niż człowieka. Ten, który najpierw był przyczyną, jest zapomniany... WP3 279.3
Obawiam się, że generalnie mamy zbyt tanie i pospolite poglądy. “Oto niebiosa i niebiosa niebios nie mogą cię ogarnąć”. Niech nikt nie waży się ograniczać mocy Świętego Izraelskiego. Istnieją domysły i wątpliwości dotyczące dzieła Boga. “Zdejm z nóg sandały swoje, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą”. Tak, aniołowie są sługami Bożymi na ziemi, wykonującymi jego wolę. WP3 279.4
Wszystko stanęło przed nim na jego głos — W kształtowaniu naszego świata Bóg nie był dłużny wobec istniejącej uprzednio substancji lub materii. Ponieważ “rzeczy, które widzimy, nie stały się z rzeczy widzialnych”. Przeciwnie, wszystkie rzeczy, materialne czy duchowe, stanęły przed Panem Jahwe na jego głos i zostały stworzone dla jego własnego zamysłu. Niebiosa i cały ich zastęp, ziemia i wszystkie rzeczy, które na niej są, nie są jedynie dziełem jego ręki, powstały one do istnienia przez tchnienie jego ust. WP3 279.5
Pan dał dowód, że dzięki swojej mocy może w jedną krótką godzinę unieważnić cały porządek przyrody. Może odwrócić rzeczy do góry nogami i zniszczyć rzeczy, które człowiek zbudował w swój najpewniejszy i solidny sposób. On “góry przenosi”, “przewraca je w swoim gniewie”, “przesuwa ziemię z jej miejsca, tak że jej podstawy się chwieją”. “Kolumny niebieskie chwieją się i drżą przed jego groźbą”. “Góry drżą przed nim, a pagórki się rozpływają; ziemia gore od oblicza jego”. — Manuscript 127, 1897. WP3 280.1