W każdej ofierze, którą przynosimy Bogu musimy uznać ów wielki Dar; jedynie wtedy może być przyjęta nasza służba dla Niego. Gdy Abel ofiarował pierwociny ze swojej trzody, uznał przez to nie tylko Boga jako dawcę swoich doczesnych błogosławieństw, ale także jako Dawcę Zbawiciela. Dar Abla był najlepszego gatunku, jaki tylko mógł on przynieść, gdyż taki był szczególny wymóg Pana. Natomiast Kain przyniósł tylko owoce ziemi i jego ofiara nie mogła być przyjęta przez Pana. Ona nie wyrażała wiary w Chrystusa. Wszystkie nasze ofiary muszą być pokropione krwią pojednania. Jako odkupiona własność Syna Bożego, oddajemy Panu nasze własne, osobiste życie. — The Review and Herald, 24 listopada 1896. BK 15.2
Upadły człowiek z powodu swojej winy nie mógł więcej pokazywać się bezpośrednio przed obliczem Boga ze swoimi prośbami, gdyż przestępstwo Zakonu Bożego postawiło barierę nie do przebycia pomiędzy świętym Bogiem a przestępcą. Jednak został obmyślony plan, według którego wyrok śmierci ma spaść na zastępcę. Na podstawie tego planu zbawienia musi być przelana krew, jak również uśmiercenie, jako skutek grzechu człowieka. Przynoszone zwierzęta ofiarne były cieniem wskazującym na ofiarę Jezusa. W zabijanym zwierzęciu człowiek miał widzieć tymczasowe wypełnienie się Słowa Bożego — “śmiercią umrzesz”. — Redemption; or the Temptation of Christ 19. BK 15.3