Go to full page →

Ewangelia dla ubogich S7 226

Ubóstwo ludzi, do których zostaliśmy posłani, nie powinno powstrzymywać nas od pracy dla nich. Chrystus przyszedł na tę ziemię aby chodzić i pracować pomiędzy biednymi i cierpiącymi. Oni skupiali największą część jego uwagi. I dziś, w osobach Jego dzieci, odwiedza On biednych i potrzebujących przynosząc ulgę niedoli i łagodząc cierpienie. S7 226.1

Usuńcie cierpienie i biedę a nie będziecie mieli sposobu na zrozumienie miłosierdzia i miłości Bożej ani sposobu na poznanie współczującego, pełnego sympatii Ojca niebiańskiego. Nigdy ewangelia nie nabierze większej mocy niż wtedy gdy przynoszona jest najbardziej potrzebującym i poszkodowanym terenom. To w ten sposób jej światło świeci najczystszym blaskiem i z największą mocą. Prawda ze Słowa Bożego wchodzi do rudery wieśniaka, promienie Słońca Sprawiedliwości rozświetlają prostą chatę biedaka przynosząc radość chorym i cierpiącym. Są tam aniołowie Boży a okazana prosta wiara czyni kromkę suchego chleba i kubek wody ucztą. Przebaczający grzechy Zbawiciel zaprasza biednych i niewierzących i daje im do jedzenia chleb, który z nieba zstąpił. Piją oni wodę żywota. Ci, którzy byli znienawidzeni i porzuceni, są przez wiarę i przebaczenie podniesieni do godności synów i córek Bożych. Podniesieni ponad świat zasiadają w niebiańskich siedzibach w Chrystusie. Mogą nie mieć ziemskich skarbów ale znaleźli perłę o wielkiej wartości. S7 226.2