Do wielu można dotrzeć tylko dzięki miłości i uprzejmości — Ci, którzy angażują się w pracę od domu do domu, znajdą okazje do służby na wiele sposobów. Powinni modlić się za chorych i czynić wszystko, co w ich mocy, by nieść ulgę cierpiącym. Powinni pracować wśród ludzi prostych, ubogich i udręczonych. Powinni modlić się za bezradnych i wraz z nimi — z tymi, którzy nie mają siły woli, by panować nad skłonnościami wypaczonymi wskutek ulegania pokusom. Należy czynić gorliwe i wytrwałe starania dla zbawienia tych, w sercach których obudzone zostało zainteresowanie. Do wielu można dotrzeć wyłącznie dzięki bezinteresownym przejawom uprzejmości. Należy przede wszystkim zaspokoić ich pilne fizyczne potrzeby. Gdy ujrzą dowody naszej niesamolubnej miłości, będzie im łatwiej uwierzyć w miłość Chrystusa. SD 69.1
Pielęgniarki-misjonarki są najlepiej przygotowane do tej pracy, ale inni powinni przyłączyć się do nich. Ci, którzy nie mają wykształcenia medycznego, mogą uczyć się od pielęgniarek, jak należy pracować. SD 69.2
Wszędzie pełno jest pustej mowy, faryzeizmu i samochwalstwa, ale to nigdy nie pociągnie nikogo do Chrystusa. Czysta i uświęcona miłość — taka, jaka objawiała się w dziele Chrystusa — jest jak święta wonność. Jak aromatyczny olejek z rozbitego flakonika Marii wypełnia cały dom swym zapachem. Elokwencja, znajomość prawdy i rzadkie talenty połączone z miłością są cennym wyposażeniem. Ale same zdolności, choćby nawet największe talenty, nie mogą zastąpić miłości. — Testimonies for the Church VI, 83-84. SD 69.3
Z miłością wypływającą z serca — Podstawą świątobliwości jest miłość. Jakiekolwiek byłyby nasze zapewnienia — nikt nie posiada czystej i prawdziwej miłości Boga, jeśli nie miłuje innych wolnym od wszelkiego egoizmu uczuciem. Nie otrzymamy Ducha, jeśli będziemy próbowali miłować. Czego nam brak — to miłości Chrystusowej. Jeżeli własne ja rozpłynie się w Chrystusie, Jego miłość mimo woli wytryśnie z serca. Doskonałość chrześcijańskiego charakteru zdobędziemy wówczas, gdy stale będziemy pragnąć pomagać innym w uzyskaniu zbawienia oraz jeśli promień nieba wypełni serce i rozjaśni oblicze. SD 69.4
Nie do pomyślenia jest, aby w sercu, w którym mieszka Chrystus, brakowało miłości. Jeżeli miłujemy Boga, będziemy miłowali wszystkich, za których Chrystus umarł. Nie możemy mieć kontaktu z Bogiem, jeżeli nie zetkniemy się z ludźmi, gdyż w Nim łączy się boskość z człowieczeństwem. Złączeni z Chrystusem jesteśmy związani z bliźnimi złotymi ogniwami łańcucha miłości. Wtedy dadzą o sobie znać miłosierdzie i współczucie Chrystusa oraz objawią się w naszym życiu. Nie będziemy czekali, aż przyprowadzą do nas cierpiących i nieszczęśliwych. Nie trzeba będzie nas nakłaniać, abyśmy wzięli sobie do serca cudzą biedę. Tak będziemy służyć potrzebującym i cierpiącym, jak czynił to Chrystus. SD 70.1
Wszędzie, gdzie panują miłość i życzliwość oraz gdzie jedno serce służy drugiemu i chce pomóc w osiągnięciu wyższego poziomu, objawia się działanie Ducha Bożego. — Przypowieści Chrystusa 250-251. SD 70.2
Miłość i współczucie Jezusa przyciągały ludzi — Chrystus powoływał wyrzutków, celników i grzeszników, do których lud miał uprzedzenie, i dzięki swojej wielkiej dobroci przyciągał ich do siebie. Jedyną grupą, której nigdy nie aprobował, byli ci, którzy pewni siebie stali z boku, patrząc na innych z góry. — Śladami Wielkiego Lekarza 110. SD 70.3
Miłować, jak miłuje Chrystus — Miłość zainspirowana miłością do Jezusa pozwoli nam ujrzeć w każdym człowieku, bogatym czy biednym, wartość, jakiej nie można zmierzyć żadnymi ludzkimi sposobami. Świat niknie zupełnie w porównaniu z wartością jednej duszy. Miłość Boga objawiona wobec człowieka jest ponad wszelkie ludzkie kalkulacje. Jest nieskończona. Człowiek uczestniczący w boskiej naturze będzie miłował tak, jak miłuje Chrystus, i będzie pracował tak, jak Chrystus pracował. Będzie miał wewnętrzne współczucie i wyrozumiałość, które nie ustaną i nie zachwieją się. Taki duch powinien panować w sercu i objawiać się w życiu każdego człowieka. Taka miłość może istnieć i być oczyszczona, święta, nieskażona i wzniosła jedynie dzięki miłości do Jezusa Chrystusa karmionej przez codzienną łączność z Bogiem. Wszelki chłód ze strony chrześcijan jest zaparciem się wiary. Jednak pod wpływem jasnych promieni miłości Chrystusa ten zimny duch stopnieje w Jego naśladowcy. Wówczas będzie on chętnie i w naturalny sposób posłuszny przykazaniu: SD 70.4
— “Miłujcie się nawzajem tak, jak ja was miłuję”. Jana 13,34 (SŻ). — Manuscript 60, 1897. SD 71.1
Módlcie się o współczujące serca — Jak z całą pewnością wierzymy w Chrystusa i czynimy Jego wolę, nie wywyższając się, ale postępując w pokorze umysłu, tak z całą pewnością Pan będzie z nami. (...). Módlcie się, by dał On wam serca cielesne, serca zdolne odczuwać cudzy smutek i wrażliwe na ludzką niedolę. Módlcie się, by Pan dał wam serce, które nie pozwoli wam odwrócić się od wołania wdów i sierot. Módlcie się, byście odczuwali miłosierdzie dla ubogich, bezradnych i udręczonych. Módlcie się, byście miłowali sprawiedliwość, nienawidzili nieuczciwości i nie czynili różnicy w okazywaniu przychylności, ale raczej okazywali ją w większym stopniu potrzebującym i tym, którym źle się powodzi. Wówczas obietnice zapisane w 58. rozdziale Księgi Izajasza zostaną spełnione wobec was. — Letter 24, 1889. SD 71.2
Słowa pocieszenia — Nigdy, ale to nigdy nie bądźcie pozbawieni serca, zimni, niesympatyczni i surowi. Nigdy nie traćcie okazji do wypowiadania słów pocieszenia budzących nadzieję. — Testimonies for the Church V, 613. SD 71.3
Zamiast zwracać uwagę na zgubę, do której spieszą ofiary złych przyzwyczajeń, zwróćcie ich oczy na Jezusa i zapoznajcie z chwałą niebios. W ten sposób więcej się zyska niż przez opisywanie bezradnym i zrozpaczonym wszelkich okropności związanych z grobem. — Śladami Wielkiego Lekarza 36. SD 71.4
Nikt nie zostanie pozyskany przez stawianie ludziom zarzutów — Zwracanie uwagi popełniającemu błędy jest zawsze upokarzaniem go. Nikomu nie należy tego upokorzenia czynić cięższym do zniesienia zbędną surowością. Nagana jeszcze nikogo nie nawróciła, wielu natomiast odepchnęła i zamknęła ich serca na dobry wpływ. Delikatnością, szlachetnością i umiejętnym zachowaniem można zdobyć błądzących oraz zakryć mnóstwo grzechów. — Śladami Wielkiego Lekarza 112. SD 71.5
Rozwijajcie umiłowanie gościnności — Mając na względzie swoje wieczne dobro, powstańcie i zacznijcie siać dobre ziarno. Co siejecie, to będziecie zbierać. Nadchodzi żniwo, czas zbiorów, gdy zbierzemy to, co posialiśmy. Plon jest pewny. Żniwo nadejdzie. Teraz jest czas siewu. Teraz starajcie się bogacić w dobre uczynki, “być hojnymi, skłonnymi do dzielenia się, gromadzącymi sobie szlachetną podwalinę na przyszłość, aby mocno się chwycić życia wiecznego”. 1 Tymoteusza 6,18-19 (NBG). Wzywam was, bracia i siostry, gdziekolwiek jesteście, abyście odrzucili wasz lodowaty chłód. Rozwijajcie w sobie umiłowanie gościnności i umiłowanie pomagania tym, którzy potrzebują pomocy. — The Review and Herald, 20 kwiecień 1886. SD 71.6
Ożywić ducha dobrego Samarytanina — Duch dobrego Samarytanina nie przejawia się zbyt często w naszych zborach. Wielu potrzebujących pomocy jest pomijanych, podobnie jak ranny człowiek umierający na poboczu został ominięty przez kapłana i lewitę. Ci, którzy potrzebują mocy boskiego Uzdrowiciela, by uleczył ich rany, zostali pozostawieni bez pomocy i zlekceważeni. Wielu zachowuje się tak, jakby wystarczyło, że wiedzą, iż Szatan zastawił pułapkę na duszę, a więc mogą iść do domu i nie troszczyć się o zgubioną owcę. To oczywiste, że ci, którzy przejawiają takiego ducha, nie są uczestnikami boskiej natury, ale noszą cechy tego, który jest wrogiem Boga. — Testimonies for the Church VI, 294-295. SD 72.1
Współczucie i dobroczynność — Ukazano mi, że wśród tych, którzy przyjęli teraźniejszą prawdę, wielu jest takich, którzy potrzebują przemiany swojego usposobienia i charakteru. Każdy, kto uważa się za chrześcijanina, powinien przyjrzeć się sobie i zobaczyć, czy jest tak uprzejmy i wyrozumiały dla bliźnich, jak pragnie, by oni byli dla niego. Gdy to się stanie, wówczas ujrzymy w ludziach podobieństwo do Boga. Pan jest uczczony przez nasze czyny miłosierdzia oraz przez okazywanie wyrozumiałości i współczucia dla tych, którym źle się powodzi. Wdowy i sieroty potrzebują więcej niż naszej charytatywnej pomocy. Potrzebują współczucia i opieki oraz słowa pocieszenia i praktycznej pomocy, zanim nauczą się, jak zadbać o siebie. Wszystko, co jest czynione dla potrzebujących pomocy, jest jak uczynione dla Chrystusa. Ucząc się pomagać potrzebującym, powinniśmy studiować to, w jaki sposób pracował Chrystus. On nie odmawiał pomocy dla tych, którzy popełniali błędy. Jego czyny miłosierdzia były dokonywane dla ludzi ze wszystkich warstw społecznych, zarówno sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych. Wszystkich jednakowo uzdrawiał i wszystkich nauczał, jeśli tylko pokornie Go o to prosili. SD 72.2
Ci, którzy twierdzą, że wierzą w Chrystusa, mają Go reprezentować swoimi czynami uprzejmości i miłosierdzia. Tacy ludzie aż do dnia sądu nie będą wiedzieli, jakiego dobra dokonali, starając się iść za przykładem Zbawiciela. — Letter 140, 1908. SD 73.1
Uprzejmość jest kluczem do efektywniejszej ewangelizacji —Jeśli ukorzymy się przed Bogiem i będziemy uprzejmi, grzeczni, wrażliwi i miłosierni, sto osób nawróci się do prawdy tam, gdzie teraz nawraca się jedna. — Testimonies for the Church IX, 189. SD 73.2