Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Ze skarbnicy świadectw I

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Niezrównoważone umysły

    Bóg każdemu z nas powierzył cenne dary, za które czyni nas odpowiedzialnymi. Jego zamiarem jest, ażeby umysł kształcić, a otrzymane od Niego zdolności tak rozwijać, by mogły służyć temu, co najlepsze, i by odzwierciedlały chwałę Dawcy, gdyż Bogu jedynie zawdzięczamy wszystkie nasze duchowe przymioty. Należy je rozwijać i tak rozsądnie nimi kierować i rządzić, by mogły spełnić zadanie, dla którego je otrzymaliśmy. Obowiązkiem każdego człowieka jest kształcić i rozwijać wszystkie zdolności, aby wydobyć na światło całą energię ducha. Kiedy wszystkie umiejętności będą praktycznie stosowane, człowiek stanie się mocny i będzie mógł spełnić zadanie, dla którego te dary otrzymał.SS1 206.2

    Często ludzie nie starają się wypełniać ze wszystkich sił owego zadania, ponieważ ćwiczą swój umysł w jednym tylko kierunku. Powinni niejedną rzecz, uważaną za niestosowną, sumiennie rozważyć. Z pewnych umiejętności nie korzysta się, ponieważ zadania, którym by mogły służyć, a przez to wzmocnić się, są uważane za nieprzyjemne. Pojętność, rozsądek, pamięć, wszystkie siły ducha powinny być jednakowo silne, ażeby umysł mógł być zrównoważony.SS1 206.3

    Jeżeli pewne umiejętności zaniedbujemy na rzecz innych, zamiar Boga wobec nas nie zostanie całkowicie wykonany; wszystkie umiejętności są w wielkiej mierze od siebie zależne. Nie można skutecznie wykorzystywać jednej zdolności lekceważąc inne, jeżeli ma być zachowana równowaga. Jeśli uwagę i wszystkie siły skierujemy na jedną zdolność, podczas gdy inne będą zaniedbywane, nastąpi silny rozwój tej jednej, co doprowadzi do skrajności, bo nie wszystkie siły umysłu są równomiernie rozwijane. Umysł niektórych ludzi jest ograniczony, innych nie zrównoważony należycie. Siły ducha poszczególnych ludzi nie są z natury jednakowe. Mamy różne zdolności. Jedne są pod pewnym względem silne, pod innym słabe i ułomne. Ten pozorny niedostatek nie może i nie powinien mieć miejsca. Kto widzi w sobie taką ułomność, pozbędzie się jej, gdy słabe zdolności charakteru będzie stale ćwiczył i ciągle z nich korzystał.SS1 206.4

    Jest to rzecz przyjemna, ale nie najlepsza — korzystać z umiejętności, które z natury są najlepiej rozwinięte, a zaniedbywać inne — gorzej rozwinięte, wymagające ćwiczenia. Tym najsłabiej rozwiniętym umiejętnościom należy się specjalna uwaga. Wszystkie siły intelektu powinny być zrównoważone, powinny wykonywać swe zadanie jak dobrze pracująca maszyna. W zachowaniu wszystkich naszych umiejętności i sprawności zależni jesteśmy od Boga. Chrześcijanie mają wobec Niego obowiązek ćwiczyć umysł w taki sposób, ażeby wszystkie zdolności mogły się jak najlepiej rozwijać. Jeżeli ten obowiązek zaniedbujemy, nigdy nie osiągniemy celu, do którego zdolności nasze zostały przeznaczone. Nie mamy prawa lekceważyć żadnego daru, jakiego Bóg nam udzielił. Widzimy wszędzie ludzi jednostronnych, opętanych jedną tylko ideą. Są to często ludzie genialni i bardzo sprawni, ale w jednej tylko dziedzinie. Przyczyną tego jest przeciążenie ponad miarę jednej partii komórek mózgu, podczas gdy inne nie działają. Te stale pracujące partie nie dorosły do takiego zadania i w efekcie chorują, tak że człowiek staje się w końcu wrakiem. Takim postępowaniem nie oddaje się Bogu ani uwielbienia, ani chwały. Jeżeli równomiernie zatrudniamy wszystkie narządy, wszystkie one rozwijają się zdrowo i harmonijnie. Gdy żadnego narządu nie przeciążymy, nie będzie on mógł zużyć się przedwcześnie.SS1 207.1

    Kaznodzieje powinni pamiętać o tym, by nie przeciwstawiać zamierzeniom Boga swoich własnych planów. Grozi im niebezpieczeństwo zawężania pracy Bożej i ograniczenia własnej do pewnych miejscowych okoliczności, niebezpieczeństwo braku zainteresowania dla innych działów dzieła Bożego. Są tacy, którzy skupiają myśli na jednym tylko przedmiocie, wyłączając inne, które mogą być równie ważne i potrzebne. Są to ludzie jednostronni. Cała ich energia koncentruje się na przedmiocie, do którego się przygotowali i którym zajmują się w danym momencie. Wszelkie inne sprawy tracą z oczu. Ta jedna, uprzywilejowana, zajmuje ich myśli, jest tematem rozmów. Wszelkie przyczynki do tego przedmiotu chciwie podchwytują i przyswajają sobie. Tak długo tkwią przy tym temacie, aż w końcu umysł ma go dość i nie może za nim podążać.SS1 207.2

    Często traci się czas na wyjaśnianie spraw, które są w rzeczywistości niewiele warte i które można przyjąć bez dowodów jako oczywiste. Ale ważny życiowo przedmiot powinien być przedstawiony jasno i przekonywająco, jak na to pozwalają język i dowody. W pewnym stopniu dobrze jest umieć się skupić na jednym zagadnieniu z wyłączeniem wszystkich innych. Ustawiczne jednak stosowanie takiego sposobu myślenia nuży organy, które tę pracę wykonują. W rezultacie udaremnia się spełnienie najbardziej właściwego celu. Jedne organy dźwigają cały ciężar, inne pozostają w bezwładzie. W ten sposób duchowe zdolności nie mogą się harmonijnie rozwijać. W konsekwencji traci się energię życiową.SS1 208.1

    Wszystkie umiejętności powinny brać udział w naszej pracy, powinny współdziałać równoważąc się. Ci, którzy wytężają całą moc swego umysłu w jednym tylko kierunku, koncentrując się na jednym zagadnieniu, nie są biegli w innych dziedzinach, ponieważ poszczególne ich zdolności nie były równomiernie ćwiczone. Jeden problem skupia ich uwagę i wysiłki, coraz to głębiej wnikają w jego treść. Widzą przed sobą wiedzę i światło, im bardziej ten problem ich pochłania. Ale tylko niewiele umysłów może wraz z nimi śledzić głębię ich myśli. Istnieje niebezpieczeństwo, że tacy ludzie tak głęboko zasieją ziarno prawdy, że cenne, delikatne źdźbło nigdy nie wydobędzie się na powierzchnię.SS1 208.2

    Często wykonuje się dużo ciężkiej pracy, która nie była potrzebna i której nikt nie oceni. Kto swą wielką zdolność koncentracji myśli wykorzystuje kosztem lekceważenia innych zdolności, tego umysł nie może być zrównoważony. Zdolności takiego umysłu są jakby maszyną, w której tylko kilka kół kręci się przez cały czas. I gdy te zużywają się wskutek nieustannej pracy, inne rdzewieją z bezczynności. Ludzie, którzy ćwiczą tylko jedną lub dwie umiejętności, nie wykonują nawet połowy tego dobra, do jakiego Bóg ich przeznaczył. Są ludźmi jednostronnymi. Tylko jedną połowę mocy, jakiej Bóg im udzielił, wykorzystują, podczas gdy druga staje się coraz słabsza wskutek bezczynności.SS1 208.3

    Jeżeli pracownicy umysłowi mają do wykonania specjalną pracę, wymagającą zastanowienia, nie powinni wytężać wszystkich sił w kierunku tylko tej sprawy z wyłączeniem innych zainteresowań. Jeżeli nawet leżący przed nimi problem jest ich głównym zadaniem, nie wolno całkowicie zaniedbywać innych dziedzin działania. W przeciwnym wypadku będzie to szkodą nie tylko dla nich, ale i dla dzieła w ogóle. Żadna dziedzina pracy, żadne poszczególne sprawy nie powinny być nigdy zaniedbywane na rzecz jednego problemu.SS1 208.4

    Niektórzy ludzie muszą przy pisaniu stale pamiętać o tym, by nie zaciemniać toku myśli. Jest to aktualne szczególnie wtedy, kiedy się przytacza dużo dowodów, mało ważnych dla czytelnika. Kiedy rozwlekle wyjaśniają punkty i objaśniają każdą drobną rzecz samą przez się zrozumiałą, wysiłek ich jest daremny. Zainteresowanie czytelnika nie będzie tak duże, by do końca śledził on omawiane zagadnienie. Najbardziej zasadnicze punkty prawdy mogą być przeładowane wyjaśnieniami, a tym samym stać się niezrozumiałymi, bo utonęły w rozważaniu najdrobniejszych szczegółów. Przytoczono dużo dowodów, ale praca kosztująca tyle wysiłku nie budzi ogólnego zainteresowania.SS1 208.5

    W obecnym stuleciu, kiedy pierwszeństwo ma literatura lekka i ona zajmuje umysły, lepiej jest przedstawić prawdę popartą kilkoma mocnymi dowodami w sposób przystępny, niż prowadzić głębokie wywody, poparte znaczącym lecz nużącym szeregiem faktów. Unikniemy wtedy niebezpieczeństwa stworzenia w głowach wielu ludzi nieopisanego chaosu, co jest możliwe przy wielu argumentach i kontrargumentach. Dla wielu ludzi dobitne stwierdzenie uczyni daleko więcej niż tasiemcowe wyjaśnienia, gdyż dla nich większość twierdzeń jest rzeczą oczywistą. Tacy ludzie nie potrzebują dowodów.SS1 209.1

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents