Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Ze skarbnicy świadectw I

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Dziesięciny i dary

    Zadaniem Kościoła Chrystusowego jest ratować skazanych na zagładę grzeszników, zapoznawać ludzi z miłością Boga, wreszcie mocą tej miłości pozyskiwać ich dla Chrystusa. Prawdę teraźniejszego czasu trzeba zanieść do najciemniejszych zakątków ziemi, a pracę tę trzeba rozpocząć we własnym domu. Nie uchodzi wyznawcom Chrystusa żyć życiem samolubnym. Pełni ducha Chrystusowego powinni działać w harmonii i jedności z Nim.SS1 251.1

    Dzisiejsza obojętność i niewiara mają swoje przyczyny. Sprawy świata i troski życia odłączają człowieka od Boga. Woda życia musi być w nas, z nas wypływać i wpadać do życia wiecznego. Musimy wykonywać to, co Bóg nakazuje. Jeżeli chrześcijanin chce się radować światłem życia, musi pomnażać swe wysiłki, zmierzające do niesienia innym wiedzy o prawdzie. Życie jego musi charakteryzować ofiarność i gotowość służenia im; wtedy nie będzie narzekań na brak radości.SS1 251.2

    Aniołowie stale działają dla szczęścia innych i to jest ich radością. To pokorne służenie nieszczęśliwym, którzy są słabsi charakterem i niżsi rangą, jest zadaniem czystych, bezgrzesznych aniołów na królewskich dworach nieba. Duch ofiarnej miłości Chrystusa przenika niebiosa i stanowi istotę ich radości.SS1 251.3

    Ci, którzy nie odczuwają szczególnej radości w służbie dla bliźnich, w składaniu ofiar, by wyświadczyć im dobro, nie mają ducha Chrystusowego ani tego ducha, który panuje w niebie, ponieważ nie mają żadnej łączności z pracą niebiańskich aniołów i nie mogą uczestniczyć w tej błogości, która ofiarowuje wzniosłą radość. Chrystus powiedział: “Powiadam wam: Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się upamięta, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują upamiętania”. Łukasza 15,7. Jeżeli radością dla aniołów jest widok skruszonego grzesznika, to czyż nie będzie radością dla grzeszników, zbawionych krwią Chrystusa, widok osób żałujących swoich win, osób zwróconych ku Chrystusowi za ich przyczyną? Pracując w harmonii z Chrystusem i świętymi aniołami doświadczamy radości, której nie można znaleźć nigdzie więcej.SS1 251.4

    Zasada krzyża Chrystusowego narzuca wszystkim wierzącym poważną odpowiedzialność, obowiązek wyrzeczenia się siebie, niesienia światła innym oraz nieszczędzenia środków na szerzenie tego światła. Jeżeli pozostają w łączności z niebiosami, będą mieć udział w tej pracy wspólnie z aniołami.SS1 251.5

    Głównym dążeniem świecko myślących ludzi jest zdobywanie wszystkiego, co na tym świecie jest, wszystkich możliwych dóbr życia doczesnego. Samolubstwo jest dominującą zasadą życia tych ludzi. Ale prawdziwej radości nie znajdzie się w bogactwie ani tam, gdzie rządzi pożądliwość. Ta radość kryje się tylko tam, gdzie panuje zadowolenie i gdzie zasadą jest ofiarna miłość. Tysiące jest takich, którzy prowadzą życie bez zastanowienia, z sercem pełnym narzekań. Daremnie starając się znaleźć zadowolenie w rozmaitego rodzaju używaniu świata, stają się ofiarami samolubstwa i pożądliwości. Na twarzach ich nie widać szczęścia. Życie ich jest podobne do jałowej pustyni, ponieważ nie mają prawdziwej radości, nie znają działalności przynoszącej błogosławieństwo.SS1 251.6

    Proporcjonalnie do tego, jak miłość Chrystusa wypełnia serce i kieruje życiem, pożądliwość, samolubstwo i miłość wygód będą zwyciężone. Przyjemnością stanie się wykonanie woli Chrystusa, którego sługami być chcemy. Nasza radość stanie się wtedy proporcjonalna do naszego działania pozbawionego wszelkiego egoizmu, gdyż to działanie pochodzi z miłości Chrystusa.SS1 252.1

    Mądrość Boża wyznaczyła w planie zbawienia prawo przyczyny i skutku, czyniąc wszelkiego rodzaju działalność dobroczynną podwójnie błogosławioną. Ten, kto pomaga cierpiącym biedę, jest dla nich błogosławieństwem, ale w większym jeszcze stopniu sam jest błogosławiony. Bóg mógł osiągnąć swój cel — zbawienie grzeszników — bez pomocy człowieka. Wiedział jednak, że człowiek bez udziału w wielkim dziele, w którym będzie mógł ćwiczyć się w samozaparciu i dobroczynności, nie będzie szczęśliwy.SS1 252.2

    Zbawiciel postanowił przyjąć człowieka do swojej służby jako współpracownika, ażeby nie pozbawić go błogosławionych skutków czynienia dobra. Przez szereg okoliczności, które mają obudzić współczucie, darowuje człowiekowi najlepsze sposobności ćwiczenia się w ofiarności. Zmusza go w ten sposób do regularnego dawania, ażeby pomóc biednym i szerzyć sprawę Bożą. Bóg posyła biednych jako swoich przedstawicieli. Świat swoimi potrzebami wyłudza od nas duże zasoby środków materialnych. Odbiera nam w ten sposób wpływ, byśmy nie głosili prawdy, której świat tak bardzo potrzebuje. Gdy wymaganiom Boga uczynimy zadość, kiedy dowiedziemy miłości bliźniego, upodobniamy się do Tego, który dla naszego dobra stał się biednym. W ten sposób innych ludzi czynimy błogosławionymi i gromadzimy prawdziwe bogactwo.SS1 252.3

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents