Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Ze skarbnicy świadectw I

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Odpowiedzialność ludzi niezamożnych

    Niektórzy dają chętnie według swoich dochodów i myślą, że Bóg już niczego więcej od nich nie wymaga, ponieważ nie mają większego majątku. Nie mają dochodów, które pozwoliłyby coś zaoszczędzić bez narażania na szwank niezbędnych potrzeb rodziny. Wielu znajduje się wśród tej grupy ludzi, którzy być może zadają sobie pytanie: “Czy daję według tego, co jestem w stanie dać?” Wolą Bożą jest, ażeby człowiek wszystkie swe siły ciała i ducha przeznaczył na Jego użytek. Niektórzy nie rozwinęli tych zdolności, jakich Bóg im użyczył, tak by dały najwyższy pożytek. Praca jest człowiekowi nakazana. Wiąże się ona z problemami, które przyniósł z sobą grzech. Dobro fizyczne, umysłowe i moralne człowieka wymaga życia wypełnionego pożyteczną pracą. “Nie bądź... leniwy w tym, co masz czynić” — przestrzega Duch Boży przez usta apostoła Pawła.SS1 267.2

    Żaden człowiek, czy to bogaty czy ubogi, nie może wielbić Boga prowadząc życie ospałe i bezczynne. Jedynym kapitałem, jaki posiada wielu ubogich ludzi, jest ich czas i siła fizyczna, i ten kapitał często się trwoni na umiłowanie łatwizny i beztroską gnuśność, tak że w końcu już nic nie mają, co by mogli złożyć Panu w dziesięcinach i ofiarach. Jeżeli chrześcijanom brakuje zrozumienia, jak pracować, by mieć większy dochód, i jak roztropnie wykorzystać swe siły fizyczne i umysłowe, to powinni w pokorze umysłu i w skromności serca przyjąć rady i wskazówki braci, gdyż ich decyzja będzie lepsza i może pomóc w kłopotach. Wielu niemajętnych ludzi, zadowalających się tym, że nic nie czynią dla dobra swoich bliźnich i postępu sprawy Bożej, mogłoby dużo zrobić, gdyby tylko zechcieli. Są tak samo odpowiedzialni przed Bogiem za swój kapitał sił fizycznych, jak odpowiedzialny jest człowiek bogaty za swój majątek. Jedni i drudzy muszą złożyć rachunek ze swego włodarstwa.SS1 267.3

    Niektórzy ludzie, choć powinni zasilać skarb Boży swymi środkami, czerpią jeszcze z niego. Kto dziś jest ubogi, może poprawić swoje położenie rozsądnie wykorzystując czas. Powinien unikać wszelkiego rodzaju spekulacji, by nie bogacić się w sposób łatwy, lecz cierpliwą, wytrwałą pracą. Gdyby ci, co nie umieli osiągnąć w życiu powodzenia, chcieli posłuchać dobrych wskazówek, mogliby nauczyć się wyrzeczenia i ścisłej oszczędności tak, że te zalety stałyby się nawykiem. W nagrodę będą tymi, co dają, a nie tymi, co korzystają z dobroczynności Wielu jest powolnych, leniwych sług. Gdyby ludzie ci wykonywali to, co leży w ich mocy, doświadczyliby wielu błogosławieństw niosąc pomoc innym. Rzeczywiście przekonaliby się, że “większym błogosławieństwem jest dawać, niźli brać”.SS1 267.4

    Właściwie ukierunkowana dobroczynność uszlachetnia duchowe i moralne siły człowieka, pobudzając go do dającego ukojenie i przynoszącego błogosławieństwo działania dla dobra cierpiących i dla postępu sprawy Bożej. Gdyby ci, którzy posiadają środki, uświadomili sobie swą odpowiedzialność wobec Boga za każdy wydany grosz, to wtedy własne potrzeby, uznane za niezbędne, byłyby o wiele mniejsze. Czułe sumienie będzie stale protestowało przeciwko niepotrzebnym wydatkom dla zaspokojenia pychy, próżności, apetytu i żądzy rozrywek. Nie pozwoli trwonić Pańskich pieniędzy, przeznaczonych na Jego dzieło. Ci, którzy pustoszą dobra Pańskie, będą musieli ze swego postępowania złożyć rachunek Mistrzowi.SS1 268.1

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents