Odpowiedzialność z tytułu członkostwa w kościele
Drodzy bracia! Jak rozmaite członki organizmu ludzkiego tworzą wspólnie nasze ciało, a każdy z nich podporządkowuje swą funkcję kierującej wszystkim myśli, tak samo członkowie Kościoła Chrystusa powinni tworzyć jedno harmonijne ciało, podporządkowane stojącej ponad wszystkimi świętej Głowie.SS1 312.1
Obłudne, niewłaściwe postępowanie członków Kościoła hamuje jego postęp. Przyłączenie się do Kościoła to niezmiernie ważny i konieczny akt, nie czyni on jednak nikogo chrześcijaninem, ani nie zapewnia zbawienia. Nie możemy zapewnić sobie wstępu do nieba tylko dzięki temu, że nasze imiona zostały zapisane w księdze zborowej, podczas gdy serce jest obce Chrystusowi. Powinniśmy stać się Jego wiernymi przedstawicielami na ziemi, pracując w porozumieniu z Nim. “Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy”. 1 Jana 3,2. Powinniśmy zachować w świadomości ten święty związek i nie czynić niczego, co mogłoby przynieść hańbę sprawie naszego Ojca.SS1 312.2
Nasze wyznanie jest wzniosłe. Jako chrześcijanie przestrzegający dnia sobotniego głosimy posłuszeństwo wszystkim przykazaniom Bożym i oczekujemy przyjścia naszego Zbawiciela. Najbardziej uroczyste poselstwo przestrogi powierzono garstce wiernych Bogu wyznawców. Naszymi słowami i uczynkami powinniśmy wykazać, że uznajemy tę złożoną na nas wielką odpowiedzialność. Nasze światło powinno świecić tak jasno, by inni mogli zobaczyć, że w codziennym życiu wielbimy naszego Ojca, że jesteśmy związani z niebem i jako dziedzice w Jezusie Chrystusie wierzymy, że gdy On się pojawi w mocy i wielkiej chwale, będziemy do Niego podobni.SS1 312.3
Jako członkowie widzialnego Kościoła i robotnicy w winnicy Pańskiej, powinniśmy uznać naszą osobistą odpowiedzialność. Nie możemy czekać, bo to nie jest słuszne, na naszych braci, którzy są tak samo ułomni jak i my, by nam pomagali. Nie, nasz Zbawiciel zaprosił nas, żebyśmy się z Nim związali i naszą słabość połączyli z Jego siłą, naszą niewiedzę z Jego mądrością, naszą niegodność z Jego doskonałością. Nikt z nas nie może zachowywać się obojętnie. Wywierany przez nas wpływ będzie działał “za” albo “przeciw”. Jesteśmy albo współpracownikami Chrystusa, albo pomagamy Jego wrogowi, albo zbieramy z Jezusem, albo rozrzucamy na wszystkie strony. Skłonności umysłu i serca winny ulec zmianie, a życie powinno zostać odnowione w Chrystusie.SS1 312.4