Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Ze skarbnicy świadectw I

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rodzice i dzieci

    Zrozumiałam, że bogobojni rodzice, nim zabronią czegokolwiek swym dzieciom, powinni wpierw poznać ich usposobienie i skłonności, by móc zaspokoić wszystkie ich potrzeby. Niektórzy rodzice starannie zaspokajają doczesne potrzeby dzieci. Serdecznie i wytrwale opiekują się nimi w czasie choroby sądząc, że wypełnili już swój obowiązek. Mylą się jednak, ich właściwa praca dopiero się rozpoczyna. Potrzeby serca muszą również być zaspokojone. Dużo potrzeba zręczności, by umieć zastosować właściwe leki mogące uzdrowić zranione serca.SS1 97.4

    Dzieci tak samo przechodzą przez ciężkie i bolesne próby, jak osoby dorosłe. Rodzice też nie zawsze potrafią zachować równowagę ducha. Bywa, że tracą głowę, cierpią wskutek źle pojętych spraw czy uczuć. Szatan atakuje ich, w końcu ulegają jego pokusom, mówią ostrym tonem. W rozdrażnieniu i w sposób budzący sprzeciw odnoszą się do dzieci. Czasami zrzędzą, czasami są nieopanowani. Ten nastrój przechodzi na godne pożałowania dzieci i rodzice nie są w stanie im pomóc. Czasem wszystko idzie na opak. Dookoła same przykrości. Wszyscy są nieszczęśliwi, niezadowoleni; rodzice odpowiedzialnością obciążają za taki stan dzieci, twierdząc, że są nieposłuszne i uparte, najgorsze na świecie, a tymczasem to oni sami są przyczyną tego niepokoju.SS1 98.1

    Niektórzy rodzice wzniecają wiele burz swoim brakiem opanowania. Zamiast łagodnie prosić dzieci, by zrobiły to lub tamto, rozkazują im tonem ostrym, już mając na ustach krytykę i naganę, mimo że dzieci na to nie zasłużyły. Jeżeli rodzice w ten sposób postępują z dziećmi, niszczą ich ambicję i chęć działania. One wykonują wasze polecenia, ale nie z miłości, lecz dlatego, że nie mają odwagi postąpić inaczej. Nie są sercem przy tych poczynaniach. Jest to udręka, a nie przyjemność, co staje się przyczyną, że dzieci zapominają o waszych wskazówkach. To z kolei wywołuje w was rozdrażnienie i czyni jeszcze gorszymi dla dzieci. Od nowa je ganicie, maluąc ich niewłaściwe postępowanie w najciemniejszych barwach. W końcu dzieci zniechęcają się i nie robią sobie nic z tego, czy coś się wam podoba czy nie. “Wszystko mi jedno” — to ich jedyna myśl i zaczynają szukać radości i przyjemności poza domem, z dala od rodziców, ponieważ w domu tego nie znajdują. Mieszają się z młodzieżą z ulicy i stają się wkrótce tak zepsuci, jak najgorsi z niej.SS1 98.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents