Ufaj Bogu i bądź posłuszny prawom przyrody
Dlaczego ludzie tak niechętnie ufają Temu, który ich stworzył i który może dotykiem, słowem, spojrzeniem uleczyć wszelką chorobę? Kto bardziej zasługuje na nasze zaufanie, niż Ten, który tak wiele poświęcił, by nas odkupić? Przez apostoła Jakuba Pan podał nam wyraźne zalecenia co do naszych obowiązków w przypadku choroby. Kiedy zawodzi ludzka pomoc, Bóg będzie pomocnikiem swojego ludu. “Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone”. Jakuba 5,14-15. Jeśli ci, którzy nazywają się naśladowcami Chrystusa, z czystym sercem będą wierzyć w obietnice Boże, tak jak dzisiaj wierzą przedstawicielom szatana, wówczas ciałem i umysłem doświadczą życiodajnej mocy Ducha Świętego.SS2 37.3
Bóg dał swojemu ludowi wielkie światło, ale my niedostatecznie unikamy pokus. Czy nie ma pośród nas takich, którzy szukają pomocy bożka Ekronu? Przyjrzyjcie się tej oto scenie, która nie została zmyślona, ale zdarzyła się naprawdę. Jakże wielu adwentystów dnia siódmego postąpiłoby podobnie? Inwalida — najwyraźniej świadomy, ale praktykujący religijną obłudę i przekonany o swojej samowystarczalności — otwarcie wyznaje pogardę dla praw zdrowia i życia, które Boże miłosierdzie objawiło nam jako ludowi, byśmy je zaakceptowali i żyli zgodnie z nimi. Człowiek ten je to, co zaspokaja jego wypaczony apetyt. Zamiast spożywać to, co służy zdrowiu, stołuje się w restauracjach, gdyż może tam bez ograniczeń pobłażać swojemu apetytowi. Choć w teorii jest elo- kwentnym obrońcą wstrzemięźliwości, w praktyce lekceważy jej podstawowe zasady. Pragnie ulgi, ale nie chce zapłacić ceny, jaką jest wyrzeczenie się swoich nawyków. Ten człowiek jest czcicielem wypaczonego apetytu. Jest bałwochwalcą. Siły, które uświęcone i uszlachetnione mogłyby być wykorzystane dla chwały Bożej, są osłabiane i marnowane. Skłonność do zdenerwowania, osłabiony umysł i nadwerężone nerwy to skutki lekceważenia praw przyrody. Człowiek ten nie jest zdolny do efektywnego działania. Nie można na nim polegać.SS2 37.4
Kto jest uczciwy i ma odwagę, by ostrzec go przed niebezpieczeństwem, naraża się na jego niezadowolenie. Wystarczy najmniejsze napomnienie lub sprzeciw, by wzbudzić jego wrogość. Jednak gdy przedstawiono mu możliwość skorzystania z pomocy człowieka, który swoją moc zawdzięcza czarom, zwrócił się do niego gorliwie, nie szczędząc czasu ani pieniędzy, w nadziei, iż przyniesie mu to korzyść. Uległ zwiedzeniu, zauroczeniu. Zaczął wychwalać moc czarownika, tak iż wielu innych zostało zachęconych do szukania jego pomocy. W ten sposób Bóg został znieważony, a moc szatana uwielbiona i wywyższona.SS2 38.1
W imieniu Chrystusa zwracam się do tych, którzy uważają się za Jego naśladowców: Trwajcie w wierze, którą poznaliście na początku. Odrzućcie pospolite i próżne teorie. Zamiast ufać spirytyzmowi, miejcie wiarę w żywego Boga. Przeklęta jest ścieżka, która prowadzi do En-Dor czy Ekronu. Kto wstępuje na zakazany grunt, potknie się i upadnie. Jest Bóg w Izraelu i to On może wybawić wszystkich uciśnionych. Sprawiedliwość jest podstawą Jego tronu.SS2 38.2
Niebezpieczne jest choćby najmniejsze odchylenie od zaleceń Pana. Kiedy schodzimy z prostej ścieżki obowiązku, pociąga to za sobą ciąg okoliczności, które nieuchronnie coraz dalej odprowadzają nas od tego, co prawe. Niepotrzebne zadawanie się z tymi, którzy nie szanują Boga, doprowadzi nas tam, gdzie świadomie nigdy nie chcielibyśmy się znaleźć. Z obawy, by nie urazić świeckich przyjaciół, przestaniemy wyrażać naszą wdzięczność Bogu i uznawać naszą zależność od Niego. Musimy trzymać się blisko Słowa Bożego. Potrzebujemy jego ostrzeżeń i zachęceń, gróźb i obietnic. Potrzebujemy doskonałego wzoru danego nam jedynie w życiu i charakterze naszego Zbawiciela.SS2 38.3