Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Część 2 — Kwalifikacje kolportera

    Rozdział 7 — Całkowite poddanie się Bogu

    Pierwszy niezbędny warunek — Ci, którzy angażują się w pracę kolporterską, powinni najpierw w pełni i bez reszty poświęcić się Bogu. Chrystus zaprasza ich: “Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie”. Mateusza 11,28-30. — Manuscript 26, 1901.SK 59.1

    Wykorzystujcie czas — Jeśli zaniedbaliście czas siewu i pozwoliliście, by dane przez Boga możliwości minęły niewykorzystane, oraz jeśli oddawaliście się poszukiwaniu własnych przyjemności i wygody, to czy nie powinniście teraz opamiętać się, zanim będzie na zawsze za późno, aby wykorzystać czas, który jeszcze pozostał? Spoczywa na was obowiązek używania waszych talentów w służbie Mistrza. Przyjdźcie do Pana i poddajcie Mu się we wszystkim. Nie wolno wam zmarnować ani jednego dnia.SK 59.2

    Podejmijcie zaniedbane dzieło. Odrzućcie kłótliwe niedowiarstwo, zawiść i złe myślenie i wyruszcie do pracy w pokornej wierze i z gorliwą modlitwą do Pana, by przebaczył wam lata braku poświęcenia. Proście Pana o pomoc. Jeśli gorliwie będziecie Go szukać, całym sercem, to znajdziecie Go, a On wzmocni was i pobłogosławi. — The Review and Herald, 27 styczeń 1903.SK 60.1

    Pokora i gotowość uczenia się — Wybierając mężczyzn i kobiety do swej służby, Bóg nie pyta, czy posiadają oni wiedzę i elokwencję albo bogactwa doczesne. Zapytuje: “Czy mają dość pokory, bym mógł ich nauczyć chodzenia moimi drogami? Czy mogę włożyć w ich usta moje słowa? Czy będą Mnie reprezentować?”.SK 60.2

    Bóg może się posłużyć każdym człowiekiem proporcjonalnie do tego, w jakim stopniu Duch Święty może zamieszkać w świątyni jego duszy. Dzieło, które On akceptuje, to takie, które odzwierciedla podobieństwo do Niego. Jego naśladowcy mają jako uwierzytelnienie przed światem nosić niezatarte cechy właściwe nieśmiertelnym Bożym zasadom. — Testimonies for the Church VII, 144 (1902).SK 60.3

    Dlaczego wielu zawiodło? — Kolporterzy muszą codziennie nawracać się do Boga, aby ich słowa i czyny były wonią życia ku życiu, a oni wywierali na bliźnich zbawienny wpływ. Powodem, dla którego wielu zawiodło w pracy kolporterskiej, jest to, że nie byli prawdziwymi chrześcijanami — nie znali ducha nawrócenia. Znali teorię tego, jak należy pracować, ale nie odczuwali swojej zależności od Boga.SK 60.4

    Zmieniamy się przez patrzenie — Kolporterzy, pamiętajcie, że w książkach, które niesiecie ludziom, przedstawiacie im nie kielich wina Babilonu, błędnych nauk podstępnie podawanych królom ziemi, ale kielich pełen cennych prawd odkupienia. Czy wy także pijecie z niego? Wasze umysły mogą zostać doprowadzone do posłuszeństwa woli Chrystusa, a On może złożyć na was swój podpis. Przez patrzenie zmieniacie się z chwały w chwałę, z charakteru w charakter. Bóg pragnie, byście wystąpili naprzód, mówiąc słowa, które On wam da. On pragnie, byście wykazali, że wysoko cenicie ludzkość nabytą cenną krwią Zbawiciela. Gdy upadniecie na Skałę i rozbijecie się, doświadczycie mocy Chrystusa, a inni rozpoznają moc prawdy w waszych sercach. — Testimonies for the Church VI, 317-318 (1900).SK 60.5

    Obleczcie się w Chrystusa — Nikt nie może być skutecznym zdobywcą ludzi, dopóki sam nie uporządkuje kwestii poddania się Bogu. Każdy z nas musi oblec się w Chrystusa. Dla każdego z nas musi się stać On mądrością, sprawiedliwością, uświęceniem i odkupieniem. Gdy nasza wiara mocno trzyma się Chrystusa jako osobistego Zbawiciela, powinniśmy przedstawiać Go ludziom w nowym świetle. A gdy ludzie ujrzą Chrystusa takiego, jakim On jest, nie będą się spierać o doktryny, ale udadzą się do Niego po przebaczenie, czystość i wieczne życie.SK 61.1

    Problemem, którego należy najbardziej się obawiać, jest to, że kolporter, który spotyka takich poszukujących ludzi, sam nie jest nawrócony i nie zna z doświadczenia miłości Chrystusa, która przewyższa wszelką wiedzę. Jeśli kolporter sam nie posiada tego doświadczenia, to jak może opowiadać innym o najdroższym Zbawicielu? Ludzie muszą się nauczyć tego, co jest sednem wiary — jak przyjąć Chrystusa i zaufać Mu jako swojemu Zbawicielowi. Muszą się dowiedzieć, jak mogą iść za Nim, dokądkolwiek ich prowadzi. Niechaj pracownicy ewangelii idą śladami Jezusa i nie szukają żadnej innej drogi wiodącej do nieba. (...)SK 61.2

    Prowadźcie ludzi do Odkupiciela — Wielu rzekomych chrześcijan odłączyło się od Chrystusa, wielkiego centrum, i sami usiłują zająć centralne miejsce. Jednak jeśli mają skutecznie prowadzić innych do Zbawiciela, to sami muszą do Niego wrócić i uświadomić sobie swoją zupełną zależność od Jego łaski. Szatan usiłuje zerwać łańcuch łączący ludzi z Bogiem. Pragnie przywiązać ludzi do swojego wozu i uczynić ich niewolnikami w jego służbie. Jednak mamy sprzeciwić się szatanowi i prowadzić ludzi do Odkupiciela. — Manual for Canvassers 38-39 (1902).SK 61.3

    Ludzie powierzeni opiece Jezusa — Gdy człowiek zostaje przyprowadzony do Chrystusa w wyniku indywidualnej pracy ewangelizacyjnej, pozostaw tego poddanego i pokornego sercem ucznia, by pracował razem z Bogiem. Niech Pan uświadomi mu potrzebę zaangażowania w taką służbę, jaką uzna dla niego za właściwą. Bóg obiecał, że Jego łaska wystarczy każdemu, kto przyjdzie do Niego. Ci, którzy poddają się Jezusowi, otwierając szeroko drzwi serca i zapraszając Go, będą pod Jego opieką. On mówi: “Ja jestem droga i prawda, i żywot”. Jana 14,6. Mając Jezusa, posiądą prawdę. Będą mieli pełnię w Nim. — Manual for Canvassers 38 (1902).SK 62.1

    Całkowita uczciwość — Jeśli kolporter postępuje niewłaściwie, posługując się kłamstwem i oszustwem, to straci szacunek do samego siebie. Może nawet nie pamiętać, że Bóg go widzi i zna wszystkie jego machinacje, a święci aniołowie ważą jego motywy i słyszą jego słowa. Jego nagroda będzie stosowna do uczynków. Jednak nawet jeśli byłby w stanie ukryć czynione zło przed ludźmi i przed Bogiem, fakt, iż wie, że nie postępuje uczciwie, będzie degradował jego umysł i charakter. Jeden zły czyn nie determinuje charakteru, ale przełamuje barierę i kolejna pokusa ma większą moc i szybciej obraca się w czyn, aż wreszcie zostaje ukształtowany nawyk nieuczciwości, a człowiek traci wiarygodność.SK 62.2

    W rodzinach i zborach wielu jest takich, którzy tolerują rażące niedociągnięcia. Młodzi ludzie udają kogoś, kim nie są. Uchodzą za uczciwych i szczerych, ale są jak groby pobielane, pozornie uczciwi, ale zepsuci wewnątrz. Ich serca są skażone grzechem i taki zapis znajduje się w niebiańskich rejestrach. W ich umysłach niepostrzeżenie przebiegają procesy, które czynią ich bezdusznymi. Jednak gdy ich charaktery, zważone na szalach świątynnych, zostaną znalezione lekkimi w wielkim dniu Boga, spotka ich nieszczęście, jakiego dzisiaj nie pojmują. Prawda — cenna, nieskalana prawda ma być podstawą charakteru człowieka.SK 63.1

    Czystość życia. Na wszystkich drogach życia czyhają niebezpieczeństwa. Jeśli pracownicy ewangelii w jakiejkolwiek dziedzinie dzieła Bożego stają się niedbali i nie baczą na sprawy wiecznej wagi, wówczas doznają wielkiej straty. Kusiciel znajdzie do nich dostęp. Rozciągnie sieć pod ich stopami i zwiedzie ich na niepewne ścieżki. Jedynie ci są bezpieczni, którzy obwarowali swoje serca czystymi zasadami. Jak Dawid będą się oni modlić: “Umocnij kroki moje na ścieżkach twoich, by nie zachwiały się nogi moje”. Psalmów 17,5. Należy toczyć ciągłą walkę z egoizmem i zepsuciem ludzkiego serca. Często wydaje się, że występni mają powodzenie na swoich drogach, jednak ci, którzy zapominają o Bogu choćby na godzinę czy na chwilę, wkraczają na niebezpieczne ścieżki. Mogą nie zdawać sobie sprawy z niebezpieczeństwa, ale niepostrzeżenie nawyk, jak żelazna obręcz, zaczyna trzymać ich w niewoli zła, do którego przywykli. Bóg gardzi ich postępowaniem, a Jego błogosławieństwo nie będzie im towarzyszyć.SK 63.2

    Nie igrać z grzechem — Widziałam, że wielu młodych ludzi podejmuje tę pracę, nie mając łączności z niebem. Świadomie wystawiają się na pokusy, by popisać się swoją odwagą. Śmieją się z innych, uważając ich za głupich. Znają właściwą drogę i wiedzą, jak powinni postępować. Jakże łatwo mogliby oprzeć się pokusie! Jakże daremne mogłyby się wydawać starania, by doprowadzić ich do upadku! A jednak nie czynią Boga swoją obroną. Szatan ma przygotowane dla nich podstępne pułapki, a oni sami stają się igraszką głupców.SK 63.3

    Nasz wielki wróg ma swoich przedstawicieli, którzy stale polują na okazję do niszczenia ludzi, jak lew szukający ofiary. Strońcie od nich, młodzi ludzie, bo choć podają się za waszych przyjaciół, niepostrzeżenie sprowadzą was na złe drogi i ku niewłaściwym praktykom. Schlebiają wam ustami i oferują swoje rady, ale ich kroki wiodą do piekła. Jeśli będziecie słuchać ich wskazówek, może się to okazać w waszym życiu zwrotem w niewłaściwym kierunku. Jedno zabezpieczenie usunięte z sumienia, pobłażanie jednemu złemu nawykowi, jedno zaniedbanie obowiązków może się okazać początkiem drogi zwiedzenia, która doprowadzi was w szeregi tych, którzy służą szatanowi, choć przez cały czas będziecie twierdzić, że miłujecie Boga i Jego sprawę. Chwila nieuwagi, jeden błędny krok mogą obrócić całe życie w niewłaściwą stronę. Możecie nawet nie zdawać sobie sprawy, co spowodowało waszą ruinę, póki nie zostanie wypowiedziany ostateczny wyrok: “Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie”. Mateusza 7,23.SK 64.1

    Unikajcie złego towarzystwa — Niektórzy młodzi ludzie wiedzą, że to, co piszę, trafnie opisuje ich sytuację. Ich drogi nie są ukryte przed Panem, choćby nawet były nieznane najlepszym przyjaciołom czy rodzicom. Mam niewielką nadzieję, że niektórzy z nich kiedykolwiek zmienią swoje postępowanie pełne obłudy i kłamstwa. Inni, którzy zbłądzili, szukają odkupienia. Oby drogi Jezus pomógł im uodpornić się na wszelki fałsz i wszelkie pochlebstwa tych, którzy sieją zwątpienie, by osłabić ich wiarę w teraźniejszą prawdę. Młodzi przyjaciele, nie spędzajcie ani jednej godziny w towarzystwie tych, którzy czynią was niezdolnymi do czystego i świętego dzieła Bożego. Nie czyńcie w obecności obcych niczego, czego nie uczynilibyście w obecności ojca czy matki albo czego musielibyście się wstydzić przed Chrystusem i świętymi aniołami.SK 64.2

    Niektórzy mogą pomyśleć, że takie ostrzeżenia nie są potrzebne tym, którzy zachowują sobotę, ale ci, do których są one skierowane, wiedzą, co mam na myśli. Powiadam wam, młodzi ludzie, strzeżcie się, gdyż nie możecie uczynić nic, co nie byłoby jawne w oczach aniołów i Boga. Nie możecie dokonać złego czynu, który nie wpływałby negatywnie na innych. Nigdy nie traćcie z oczu faktu, że należycie do Boga, a On odkupił was za wielką cenę. Musicie więc zdać przed Nim sprawę ze wszystkich talentów powierzonych wam przez Niego. W pracy kolporterskiej nie powinien uczestniczyć nikt, kto ma ręce skażone grzechem, a serce nie w porządku wobec Boga, bowiem tacy ludzie z pewnością przyniosą ujmę sprawie prawdy. Ci, którzy są pracownikami w dziele misyjnym, potrzebują Bożego kierownictwa. Powinni dołożyć starań, by właściwie wszystko rozpocząć, a potem spokojnie i pewnie zmierzać ścieżką prawości. Powinni wykazać się zdecydowaniem, gdyż szatan ze wszystkich sił stara się doprowadzić ich do upadku. — Testimonies for the Church V, 396-399 (1885).SK 65.1

    Ciągła zależność od Boga — Ten, kto w swojej pracy spotyka się z próbami i pokusami, powinien uczyć się z tych doświadczeń bardziej zdecydowanego polegania na Bogu. Powinien odczuwać swoją zależność od Niego w każdej chwili.SK 65.2

    Żadne narzekania nie powinny być pielęgnowane w jego sercu ani wypowiadane ustami. Ciesząc się z sukcesów, nie powinien przypisywać chwały sobie, gdyż zawdzięcza ją wpływowi Bożych aniołów na jego serce. Niechaj pamięta, że zarówno w czasie radości i ufności, jak i w czasie smutku czy zniechęcenia niebiańscy posłańcy zawsze są przy nim. Powinien uznać dobroć Pana i z ochotą Go chwalić.SK 65.3

    Chrystus odłożył swoją chwałę i przyszedł na świat, by cierpieć za grzeszników. Gdy w naszej pracy napotykamy trudności, patrzmy na Tego, który jest Twórcą i Dokończycielem naszej wiary. Wtedy nie upadniemy ani nie poddamy się zniechęceniu. Przetrwamy trudności jako dobrzy żołnierze Jezusa Chrystusa. Pamiętajcie, co zostało powiedziane o wszystkich prawdziwie wierzących: “Współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście”. 1 Koryntian 3,9. — Testimonies for the Church VI, 334-335 (1900).SK 66.1

    Największa potrzeba świata — Najbardziej brak na świecie ludzi uczciwych, nieprzekupnych, niezakłamanych i czystych w najgłębszych zakamarkach serca i duszy. Ludzie tacy nie obawiają się nazwać grzech po imieniu, a sumienie ich jest wierne obowiązkowi, jak igła magnetyczna biegunowi północnemu. Ludzie ci staną po stronie sprawiedliwości, choćby niebiosa przeminęły. — Wychowanie 41 (1903).SK 66.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents