Nabożeństwo rodzinne
Jeżeli kiedyś był czas, w którym każdy dom powinien być miejscem modlitwy, to jest on teraz. Niewiara i zwątpienie ogarniają świat. Nieprawość bierze górę. Zepsucie przenika do najgłębszych zakamarków duszy, szerzy się bunt przeciwko Bogu i Jego woli. Zniewolone grzechem siły moralne poddają się przemocy szatana. Człowiek jest piłką w jego rękach, celem jego napaści i pokus i o ile nie będzie podana jakaś potężna ręka, by go uratować, pójdzie on drogą, którą prowadzi go arcybuntownik.SS3 65.3
A jednak, w takim czasie, gdy zagraża straszliwe niebezpieczeństwo, niektórzy ludzie, twierdzący, że są chrześcijanami nie mają nabożeństw rodzinnych. Nie czczą Boga w domu, nie uczą dzieci kochać i lękać się Go. Wielu tak dalece odeszło od Boga, że czują się potępieni, gdy mają się do Niego zbliżyć. Nie mogą przystąpić “z ufną odwagą do tronu łaski”, “wznosząc [do modlitwy] czyste ręce, bez gniewu i bez swarów”. Hebrajczyków 4,16, 1 Tymoteusza 2,8. Nie mają żywej łączności z Bogiem. Chociaż mają kształt pobożności, brak im jest wszelkiej mocy.SS3 65.4
Myśl, że modlitwa nie ma zasadniczego znaczenia, że nie jest bezwzględnie potrzebna, należy do najbardziej niebezpiecznych zwiedzeń szatana, doprowadzających dusze do zniszczenia. Modlitwa — to społeczność z Bogiem. Krynica mądrości, źródło siły, pokoju i szczęścia. Jezus modlił się do Ojca “z wielkim wołaniem i ze łzami”. Hebrajczyków 5,7.SS3 66.1
Paweł napominał wiernych, żeby modlili się “bez przestanku”, w każdej modlitwie i prośbie modląc się na każdy czas, żeby zbliżali się do Boga z dziękowaniem, przedkładając Mu swe prośby. “Módlcie się jedni za drugich” — pisze Jakub — “Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego”. 1 Tesaloniczan 5,17; Jakuba 5,6.SS3 66.2
Żarliwą modlitwą mogliby rodzice niczym płotem odgrodzić swoje dzieci od pokus. Pełni wiary powinni modlić się o to, żeby Bóg był z nimi, żeby święci aniołowie strzegli zarówno ich, jak i ich dzieci przed okrutną mocą szatana.SS3 66.3
W każdej rodzinie powinno się ustalić porę porannego i wieczornego nabożeństwa. Jakże ważne jest, by rodzice jeszcze przed śniadaniem zebrali dzieci wokół siebie, dziękując Ojcu Niebieskiemu za Jego opiekę w minionej nocy i prosząc Go o pomoc, prowadzenie i czujną straż na cały dzień! Również wieczorem jest rzeczą właściwą, żeby i rodzice, i dzieci jeszcze raz przyszli przed oblicze Boże i podziękowali Mu za błogosławieństwo minionego dnia!SS3 66.4
Ojciec, a w jego nieobecności matka, kieruje nabożeństwem rodzinnym, wybierając interesujące i łatwe do zrozumienia cytaty z Pisma Świętego. Nabożeństwo powinno być krótkie. Gdy czytany jest obszerny rozdział i zanoszone są długie modlitwy, nabożeństwo staje się męczące i odczuwa się ulgę, gdy się wreszcie skończy. Ujmuje się czci Bogu, gdy godzinę modlitwy czyni się tak suchą, męczącą, nudną i niemiłą, że dzieci niechętnie biorą w niej udział.SS3 66.5