Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Cudowna Boża łaska

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Grzechy świata, 12 czerwiec

    “Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni”. Izajasza 53,5.CBL 171.1

    Niektórzy mają ograniczony pogląd na temat pojednania. Sądzą, że Chrystus cierpiał tylko niewielką część kary przewidzianej w prawie Bożym. Przypuszczają, że choć gniew Boży był odczuwany przez Syna Bożego, to jednak w swym cierpieniu miał On dowody miłości i akceptacji Ojca, tak iż otchłań grobu rozwierająca się przed Nim była oświetlona jasną nadzieją Jego przyszłej chwały. Takie poglądy są całkowicie błędne. Właśnie najdotkliwszym elementem cierpienia Chrystusa było Jego poczucie niełaski Ojca. Jego psychiczna męka była tak głęboka, iż człowiek może ją pojąć jedynie w niewielkim stopniu.CBL 171.2

    Dla wielu historia uniżenia, upokorzenia i ofiary naszego boskiego Pana nie budzi zainteresowania większego (...) niż historie śmierci męczenników, którzy oddali życie za wiarę w Jezusa. Wielu poniosło śmierć w powolnych torturach, w tym także na krzyżu. Czym różniła się śmierć Syna Bożego od śmierci tych ludzi? (...) Gdyby cierpienia Chrystusa składały się tylko z fizycznego bólu, to Jego śmierć nie byłaby bardziej bolesna niż śmierć niejednego męczennika. Jednak cielesny ból był jedynie niewielką cząstką agonii umiłowanego Syna Bożego. Grzechy świata zaciążyły na Nim, a wraz z nimi poczucie gniewu Jego Ojca, kiedy cierpiał karę za przestępstwa prawa. Ten ciężar miażdżył Jego boską duszę. (...) Rozłam jaki grzech powoduje między Bogiem a człowiekiem, został w pełni przeżyty i był dogłębnie odczuwany przez niewinnego, cierpiącego Człowieka z Golgoty. Został On uciśniony przez całą moc ciemności. Nie miał ani jednego promienia światła, który rozjaśniałby Jego przyszłość. (...) W tej straszliwej godzinie ciemności Ojciec ukrył przed Nim swoje oblicze, a legiony aniołów zła otoczyły Go i grzechy świata przytłoczyły Go, tak iż z Jego ust wyrwał się bolesny okrzyk rozpaczy: “Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” (...)CBL 171.3

    W porównaniu z perspektywą życia wiecznego wszystko inne przestaje mieć znaczenie. — Testimonies for the Church II, 213-215 [Świadectwa dla zboru II, 213-215].CBL 171.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents