Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Seks, cudzołóstwo i rozwód

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 42 — Zrozumienie okazywane bliźnim

    Próba serca dla odczuwającego wyrzuty sumienia — Jeżeli ktoś, kto błądził, uznaje swoją winę, strzeż się, by nie naruszyć jego godności osobistej. Nie zniechęcaj go obojętnością lub nieufnością. Nie mów:SCR 237.1

    — Zanim ci zaufam, poczekam jeszcze i zobaczę, jak długo wytrwasz.SCR 237.2

    Niejeden może się o taką nieufność potknąć.SCR 237.3

    Powinniśmy starać się rozumieć słabości innych. Mało wiemy o wewnętrznych walkach, jakie toczą się w sercach ludzi skutych łańcuchami ciemności, sercach, którym brak zdecydowania i silnej woli. Najbardziej godny współczucia jest ten, kto cierpi z powodu wyrzutów sumienia; czuje się oszołomiony, skołowany i pogrążony w tumanie pyłu, w którym nie może dostrzec nic jasnego. Umysł ma tak przyćmiony, że nie jest w stanie decydować, co ma robić i jakie podjąć kroki. Niejedna biedna dusza, niezrozumiana, niewłaściwie oceniona, zrozpaczona i cierpiąca, jest jak zabłąkana owca. Nie może znaleźć Boga, lecz mimo to gorąco pragnie przebaczenia i pokoju.SCR 237.4

    Silny wpływ ku złu — Nie wypowiadaj żadnych nieopatrznych słów, by nie spowodować większego bólu! Przedstaw zmęczonej grzechem i szukającej wybawienia duszy litościwego Zbawiciela. Podaj jej rękę, podźwignij ją oraz mów do niej słowa zachęty i nadziei. Pomóż jej uchwycić rękę Zbawiciela. (...). Postawcie się na miejscu kuszonego, weźcie pod uwagę potęgę dziedziczności, złe towarzystwo i otoczenie oraz siłę złych nawyków. Czy można dziwić się powolnej reakcji tych ludzi na wasze wysiłki czynione w celu ich po dźwignięcia? — Śladami Wielkiego Lekarza 113-114.SCR 237.5

    Głębokie współczucie — Jakżeż cudowna jest miłość, iż Bóg, nieskończony Bóg, dał nam przywilej przychodzić i zwracać się do Niego, a przy tym wypowiadać najdroższe imię:SCR 237.6

    — Ojcze!SCR 237.7

    Żaden ziemski rodzic nie napomina tak żarliwe swego błądzącego dziecka, jak nasz Stwórca napomina przestępcę. Żaden człowiek nigdy nie wzywał tak do skruchy zatwardziałego grzesznika.SCR 238.1

    Zatem z jakim głębokim współczuciem powinniśmy pracować na rzecz tych, którzy, błądząc i grzesząc, giną wokoło nas. Musimy pracować w duchu, w jakim pracował Chrystus, z pełną współczucia łagodnością, jaką On okazywał. Gdy przez żywą wiarę uchwycimy obietnice Boże, żyjąc każdym słowem, które pochodzi z ust Boga, wówczas staniemy po stronie Chrystusa i będziemy mieć Jego Ducha i Jego łaskę współdziałającą z naszymi wysiłkami, by prowadzić dusze do poznania Pańskiej prawdy. — Manuscript 35, 1886.SCR 238.2

    Współczucie dla winnych — Jakżeż mało solidaryzujemy się z Chrystusem w tym, co powinno być najsilniejszym261 węzłem łączności z Nim — we współczuciu dla upadłych, winnych i cierpiących dusz, zgubionych z powodu przestępstw i grzechów. Nieludzki stosunek człowieka do człowieka jest naszym największym grzechem. Wielu chrześcijan wierzy, że reprezentują oni Bożą sprawiedliwość i bronią jej, podczas gdy całkowicie zaprzeczają swoim życiem Jego współczuciu i wielkiej miłości. Często ci, do których podchodzimy z surowością, są właśnie kuszeni. Szatan walczy z tymi duszami, a twarde i nieczułe słowa zniechęcają ich oraz stają się przyczyną poddania się jego mocy.SCR 238.3

    Zajmowanie się ludzkimi umysłami wymaga ogromnej delikatności. Tylko Ten, który czyta w sercach, wie, jak skłonić ludzi do pokuty, i jedynie Jego mądrość może dać powodzenie w dziele ratowania zgubionych. Zachowując się szorstko i w świadomości, że jestem bardziej święty niż on czy ona, nigdy nie poruszysz serca i nie zdobędziesz go, choćby twoje rozumowanie było najwłaściwsze, a słowa prawdziwe. Miłość Chrystusa w słowach i czynach znajdzie dostęp do duszy tam, gdzie stałe przypominanie przykazań i dowodów nic zdziałać nie mogło.SCR 238.4

    Potrzebujemy więcej chrześcijańskiego współczucia okazywanego nie tylko tym, którzy wydają się nienaganni, ale współczucia dla biednych i cierpiących, prowadzących walki z przeciwnościami, dla uwikłanych w grzech oraz dla żałujących, kuszonych i zniechęconych. Mamy iść do naszych bliźnich pełni litości dla nich z powodu ich ułomności, litości, jaką posiada nasz Najwyższy Kapłan. — Śladami Wielkiego Lekarza 109-110.SCR 238.5

    Skutek chłodu i zaniedbania — Jednak wśród naszego ludu panuje brak głębokiego, żarliwego, poruszającego duszę współczucia oraz miłosierdzia dla kuszonych i błądzących. Wielu przejawia znaczący chłód i grzeszne zaniedbania, które Chrystus przedstawił w przypowieści jako omijanie ludzi potrzebujących pomocy. Nowo262 nawróceni nierzadko toczą ciężką walkę z utrwalonymi nawykami czy szczególnymi pokusami, a pokonani przez namiętność czy skłonność dopuszczają się niestosowności i zła. Wtedy od braci wymagana jest energia, takt i mądrość, aby pomagali przywrócić błądzącego do duchowego zdrowia. W takich sytuacjach ma zastosowanie pouczenie zawarte w Słowie Bożym: “Bracia, jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy macie Ducha, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, bacząc każdy na siebie samego, abyś i ty nie był kuszony”. Galacjan 6,1. “A my, którzy jesteśmy mocni, winniśmy wziąć na siebie ułomności słabych, a nie mieć upodobania w sobie samych”. Rzymian 15,1.SCR 239.1

    Jakżeż niewiele miłosiernej czułości Chrystusa przejawiają Jego zdeklarowani wyznawcy! Gdy ktoś popełnia błąd, inni czują się uprawnieni do przedstawiania go w jak najgorszym świetle. Ci, którzy dopuścili się równie wielkich grzechów w innych sprawach, traktują błądzącego brata z surowym okrucieństwem. Błędy popełnione wskutek niewiedzy, bezmyślności czy słabości są wyolbrzymiane i przedstawiane jako celowe grzechy popełnione z premedytacją. Gdy tacy ludzie widzą bliźnich schodzących na manowce, wówczas z poczuciem wyższości komentują sytuację:SCR 239.2

    — A nie mówiłem? Od razu wiedziałem, że nie można na nich polegać.SCR 239.3

    W ten sposób przybierają postawę szatana, ciesząc się w duchu, że ich złe przypuszczenia okazały się trafne. — Testimonies for the Church V, 604-605.SCR 239.4

    Miłosierdzie dla błądzących — Nie wszyscy jesteśmy jednakowo zorganizowani, a wielu nie zostało dobrze wychowanych. Ich wykształcenie także pozostawia wiele do życzenia. Niektórzy odziedziczyli porywczy temperament, a w dzieciństwie nie nauczono ich panować nad sobą. Z takim ognistym temperamentem łączą się nieraz zazdrość i zawiść. Inni mają jeszcze inne wady. Niektórzy są nieuczciwi w interesach i skłonni dopuszczać się oszustw. Jeszcze inni są władczy wobec swoich bliskich i lubią rozkazywać. Ich życie jest dalekie od poprawności. Nie nauczyli się postępować właściwie. Nie uświadomiono im, że grzechem jest poddać się panowaniu tych złych cech, a więc grzech nie wydaje im się zbyt wielkim złem. Inni, nieco lepiej wychowani, posiedli znacznie lepszy charakter. Tak więc chrześcijańskie życie każdego człowieka zależy na dobre i na złe od wychowania, jakie otrzymał.SCR 239.5

    Jezus, nasz Obrońca, zna wszystkie okoliczności naszego życia i postępuje z nami stosownie do światła, jakie otrzymaliśmy, oraz warunków, w jakich żyliśmy i żyjemy. Niektórzy są znacznie lepiej zorganizowani niż inni. Są tacy, którzy wciąż doznają problemów, ucisku i kłopotów z powodu niewłaściwych cech charakteru. Muszą toczyć wojnę z wewnętrznymi wrogami i zepsuciem właściwym ich naturze, podczas gdy inni nie doznają nawet połowy tego rodzaju trudności, a bywają i tacy, którzy niemal nie znają trudu, jaki muszą znosić ci bracia i siostry, którzy nie zostali tak dobrze przygotowani do życia. — Testimonies for the Church II, 74.SCR 240.1

    Akceptacja dla skruszonych grzeszników — “Dla jednych, którzy mają wątpliwości, miejcie litość”. Judy 1,22. Ci, którzy są mądrzy dzięki mądrości pochodzącej od Boga, będą dostrzegać ludzi potrzebujących pomocy i pokonanych, którzy, choć okazali szczerą skruchę, niezachęceni przez nikogo nie mają odwagi uchwycić danej im nadziei. Pan kładzie na sercu szafarzy Jego łaski potrzebę akceptacji dla tych drżących i skruszonych grzeszników, oczekujących przyjęcia do wspólnoty. Jego prawdziwi wyznawcy nie będą traktować grzeszników tak, jakby nie było już dla nich przebaczenia. Będą okazywali współczucie tym, którzy żyją w niesprzyjających warunkach i dali się szatanowi ściągnąć na zakazane ścieżki.SCR 240.2

    Ludzie ci zgrzeszyli przeciwko Bogu, ale jeśli okażą skruchę i, służąc Panu, dowiodą, że jest ona szczera, 264 to kto będzie śmiał odmówić im przebaczenia. Wspierajcie ich. Pomagajcie im skorzystać z okazji odzyskania tego, co utracili. Pycha, zawiść i zmysłowość to grzechy, które ich usidliły. Wskażcie im ich błędy, ale nie w taki sposób, który odepchnie ich od Chrystusa. Słowami współczującej miłości przyciągajcie ich do Niego. Jakkolwiek nisko upadli, nie niszczcie ich nadziei na przebaczenie. Pracujcie dla nich, módlcie się za nich i wskazujcie im Odkupiciela. (...).SCR 240.3

    Nie potępiać bliźnich — Dzięki gorliwym chrześcijańskim staraniom ludzie zostaną przekonani i nawróceni, a Bóg okaże im przebaczenie. Niechaj nikt nie odtrąca duszy, która porzuca służbę szatana i prosi Jezusa o przebaczenie. “Dla jednych, którzy mają wątpliwości, miejcie litość”. Judy 1,22. Gdy ludzie dają dowód, że Duch Boży walczy o nich, zachęcajcie ich usilnie, by wstąpili na służbę u Pana. Nie zniechęcajcie ich przez obojętność, postawę sugerującą, jakbyście mówili:SCR 241.1

    — “Jestem świętszy od ciebie”. Izajasza 65,5 (NBG).SCR 241.2

    Ci, którzy zachowują się jak faryzeusze, być może nie są winni takich samych grzechów, jakie potępiają u innych, ale mogą być winni grzechów znacznie większych w Bożej ocenie. Każdy otrzyma odpłatę stosownie do swego dzieła. Niechaj ci, co są skłonni potępiać innych, mają się na baczności, aby sami nie zostali potępieni przez Pana za swój faryzeizm. — Manuscript 37, 1902.SCR 241.3

    Ludzie miłujący, a nie kłujący jak łupina kasztana — Musimy się przygotować na to, by znieść wielkie niedoskonałości u tych, którzy są młodzi i niedoświadczeni. Chrystus zobowiązał nas, byśmy prowadzili takich ludzi do odrodzenia w duchu łagodności. On też pociągnie nas do odpowiedzialności za takie postępowanie, które prowadzi ich do zniechęcenia, rozpaczy i upadku. Jeśli nie będziemy codziennie pielęgnowali cennej rośliny miłości, grozi nam to, iż265 staniemy się ludźmi o wąskim horyzoncie myślowym, odpychającymi, dogmatycznymi i krytykanckimi oraz pewnymi swojej sprawiedliwości, choć w rzeczywistości będziemy dalecy od Bożej aprobaty. Niektórzy uważają, że mają prawo być niegrzeczni, brutalni i oschli. Są jak łupina kasztana — kłują przy każdym dotknięciu. Tacy ludzie powodują szkody nie do oszacowania, źle reprezentując naszego miłującego Zbawiciela.SCR 241.4

    Musimy dążyć do wyższego standardu, gdyż w przeciwnym razie będziemy niegodni miana chrześcijan. Musimy pielęgnować ducha, w jakim Jezus pracował dla ratowania błądzących. Są Mu oni tak samo drodzy jak my. Tak samo mogą być trofeami Jego łaski i dziedzicami królestwa. Jednak są narażeni na sidła podstępnego wroga oraz wystawieni na niebezpieczeństwa i skażenie, a bez zbawczej łaski Chrystusa skazani na klęskę. Gdybyśmy patrzyli na tę sprawę we właściwym świetle, jakżeż nasza gorliwość zostałaby ożywiona, a my byśmy przybliżyli się do potrzebujących pomocy, modląc się za nich oraz okazując im sympatię i bratnią miłość! — Testimonies for the Church V, 605-606.SCR 241.5

    Jezus przykładem dla nas — Chrystus powoływał wyrzutków, celników i grzeszników, do których lud miał uprzedzenie, i dzięki swojej wielkiej dobroci przyciągał ich do siebie. Jedyną grupą, której nigdy nie aprobował, byli ci, którzy pewni siebie stali z boku, patrząc na innych z góry. (...).SCR 242.1

    Nawet tych, którzy upadli najniżej, traktuje z szacunkiem. Chrystus stale cierpiał z powodu ludzkiej wrogości, zepsucia i braku współczucia, ale ani jednym słowem nie dał poznać, że zraniono Jego uczucia lub naruszono godność. Jakiekolwiek byłyby złe nawyki, uprzedzenia lub występki ludzi, zawsze miał dla błądzących współczucie i obchodził się z nimi delikatnie. Gdy staniemy się uczestnikami Jego Ducha, będziemy braćmi dla wszystkich ludzi266 walczących z pokusami, często upadających i powstających oraz tęskniących za współczuciem i pomocą. Do ludzi będziemy podchodzić w taki sposób, aby ich nie zniechęcić i nie odepchnąć, ale obudzić nadzieję w sercach. — Śladami Wielkiego Lekarza 110-111.SCR 242.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents