Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Doświadczenia i Widzenia oraz Dary Ducha

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Przygotowania na koniec

    W dniu 7 września 1850r. w Oswego, N. Y. Pan pokazał mi, że dla Jego ludu musi być wykonane wielkie dzieło, zanim lud ten będzie mógł stanąć do walki w Dniu Pana. Wskazano mi na tych, którzy twierdzą, że są adwentystami, jednak odrzucają obecną Prawdę. Widziałam, że byli rozdzieleni, że Pan położył na nich Swą rękę, aby ich poróżnić i podzielić, właśnie teraz w czasie ich zebrań, aby tym drogocennym klejnotom, które się między nimi znajdowały, a które wprowadzali w błąd, otworzyć oczy, żeby mogli zrozumieć swój prawdziwy stan. I gdy będzie przedstawiana im Prawda przez posłów Pana, będą gotowi jej słuchać, a widząc jej piękno i harmonię, odstąpią od swych poprzednich towarzyszy i błędów, skwapliwie przyjmą drogocenną Prawdę i będą w niej stali, mogąc określić swoje stanowisko.DW 56.2

    Widziałam, że ci, którzy przeciwstawiają się Sabatowi Pana, nie mogą na podstawie Biblii udowodnić, że stanowisko nasze jest nieprawidłowe, dlatego też zniesławiają tych, którzy wierzą i nauczają Prawdy i szkalują ich chraktery. Wielu, którzy kiedyś byli sumiennymi, miłowali Boga i Jego Słowo, odrzuciwszy światło Prawdy, zatwardzili swoje serce do tego stopnia, że bez skrupułów zaczęli w nikczemny sposób fałszywie obwiniać i oskarżać tych, którzy miłowali święty Sabat, a czynili to dlatego, aby zaszkodzić wpływowi tych, którzy nieustraszenie głoszą Prawdę. Ale takie zachowanie nie może szkodzić dziełu Bożemu. Natomiast faktem jest, że sposób postępowania tych, którzy nienawidzą Prawdy, często jest środkiem do otwarcia oczu innym. Każdy klejnot zostanie wyprowadzony i zgromadzony, bowiem Pan wyciągnął Swą rękę, by odzyskać ostatki Swego ludu i w cudowny sposób zakończyć dzieło.DW 56.3

    My, którzy wierzymy w Prawdę, powinniśmy być bardzo ostrożni, aby nie dawać powodu do złego pomawiania nas. Powinniśmy uważać, aby każdy krok był w zupełnej zgodzie z Biblią, gdyż ci, którzy nienawidzą przykazań Bożych, będą się cieszyć z każdego naszego potknięcia i błędu, jak to czynili bezbożni w 1843r.DW 57.1

    Dnia 14 maja 1851r. widziałam piękno i urok Jezusa. Gdy ujrzałam Jego chwałę, nie przyszło mi nawet na myśl, że mogłabym być kiedykolwiek odłączona od Jego obecności. Widziałam światło wychodzące od chwały otaczającej Ojca, a gdy przybliżyło się do mnie, ciało me drżało jak liść. Myślałam, że jeśli przybliży się do mnie, przestanę istnieć, ale światło przeszło obok mnie. Dopiero wówczas mogłam sobie wyobrazić, jak wielki i potężny jest Bóg, z którym mamy do czynienia. Wtedy też zrozumiałam, jakie słabe pojęcie mają niektórzy o świętości Boga, i jak wiele razy nadaremnie wypowiadają Jego święte i czcigodne imię, nie uświadamiając sobie wcale, że mówią przecież o Bogu — wielkim i strasznym Bogu. Modląc się, wielu używa bezmyślnych i pozbawionych szacunku wyrażeń, które zasmucają czułego Ducha Pańskiego i sprawiają, że niebo zamyka się przed ich modlitwami.DW 57.2

    Widziałam też, że wielu nie uświadamia sobie, czym być muszą, by w czasie ucisku — już bez Arcykapłana w świątyni — mogli żyć przed obliczem Pana. Ci, którzy otrzymają pieczęć żywego Boga i będą chronieni w czasie ucisku, muszą w zupełności odzwierciedlać obraz Jezusa.DW 57.3

    Widziałam, że wielu zaniedbało tak bardzo koniecznego przygotowania i oczekiwało tylko na czas “pokrzepienia” i “deszczu wieczornego”, który by ich uzdolnił do ostania się w Dniu Pana i życia przed Jego obliczem. Ach, jak wielu widziałam takich, którzy byli bez żadnej ochrony na czas ucisku! Zaniedbali koniecznego przygotowania i dlatego nie mogli otrzymać pokrzepienia, które muszą posiadać wszyscy, aby móc żyć przed obliczem świętego Boga. Ci, którzy nie pozwalają się ociosywać przez proroków, którzy zaniedbują oczyszczenia swych dusz przez posłuszeństwo całej Prawdzie, a chętnie wierzą, że stan ich dusz jest dalece lepszy, niż w rzeczywistości, przebudzą się w czasie plag i dopiero wtedy zrozumieją potrzebę ociosania i przystosowania do budowy. Ale potem nie będzie już na to czasu i nie będzie Pośrednika, który by wstawiał się w ich sprawie przed Ojcem. To przed tym czasem zostało wypowiedziane uroczyste oświadczenie: “Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca.” Widziałam, że nikt nie będzie miał udziału w “pokrzepieniu”, jeśli nie przezwycięży każdego grzechu, dumy, egoizmu, miłości do świata, każdego nieprawego słowa i każdego nieprawego czynu. Dlatego też powinniśmy się coraz bardziej przybliżać do Boga i gorliwie starać się o to konieczne przygotowanie, które uzdolni nas do ostania się w bitwie w Dniu Pana. Pamiętajmy, że Bóg jest święty i że nikt, a tylko święte istoty będą mogły zamieszkać w Jego obecności.DW 57.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents