Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Umysł, charakter, osobowość I

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Część 8 — Zasady przewodnie edukacji

    Rozdział 35 — Wpływ postrzegania

    Prawo w świecie ducha i intelektu — Jest czymś naturalnym zarówno dla intelektu, jak i ducha, że zmieniamy się przez patrzenie. Umysł stopniowo dostosowuje się do zagadnień, o których rozmyśla. Upodabnia się do tego, co przywykł miłować i szanować. — The Great Controversy 555 (1888).UCO1 281.1

    Przyglądanie się złu zepsuło ludzi przed potopem — Przez przyglądanie się złu ludzie się do niego upodobnili, aż Bóg nie mógł już dłużej znosić ich nikczemności, tak że zatopiły ich wody potopu. — Special Testimonies on Education 44 (11 maj 1896); Fundamentals of Christian Education 42.UCO1 281.2

    Zmiana na lepsze — Patrząc na Jezusa, coraz jaśniej i wyraźniej widzimy Boga, a przez patrzenie zmieniamy się. Dobroć i miłość względem bliźnich stają się dla nas instynktowne. Nasz charakter upodabnia się do charakteru niebiańskiego. Gdy stajemy się podobni do Chrystusa, coraz lepiej poznajemy Boga, nasze więzi z niebem się zacieśniają i mamy coraz większą zdolność odbierania bogactw wiekuistej wiedzy i mądrości. — Christ's Object Lessons 355 (1900).UCO1 281.3

    Zmiana na gorsze — Zmieniamy się przez patrzenie. Nic jednak dziwnego, że skoro owe święte przykazania, w których Bóg objawia ludziom doskonałość i świętość swego charakteru, są zaniedbywane, a umysły lgną do ludzkich nauk i teorii, w Kościołach widać coraz mniej żywej pobożności. Pan mówi: “Mnie, źródło wód żywych, opuścili, a wykopali sobie cysterny, cysterny dziurawe, które wody zatrzymać nie mogą”. Jeremiasza 2,13. — The Great Controversy 478 (1911).UCO1 281.4

    Życie zmienia się przez patrzenie — Słowo Boże jest pochodnią nogom naszym i światłem ścieżkom naszym. “W sercu moim przechowuję słowo twoje, abym nie zgrzeszył przeciwko tobie”. Psalmów 119,11. Serce człowieka pochłonięte Słowem Bożym jest dla szatana nie do zdobycia. Ci, którzy uczynią Chrystusa swoim codziennym towarzyszem i przyjacielem, odczują, że dookoła nich znajdują się moce niewidzialnego świata, a patrząc na Jezusa, będą się do Niego upodabniać. Przez przypatrywanie się coraz bardziej przypominają niebiański wzorzec. Ich charakter staje się łagodny, szlachetny i subtelny, tak aby pasował do królestwa niebieskiego. — Testimonies for the Church IV, 616 (1881).UCO1 281.5

    Wybiórcze postrzeganie — Bóg nie chce, abyśmy słuchali wszystkiego, co można usłyszeć, ani patrzyli na wszystko, co tylko można zobaczyć. Wielkim błogosławieństwem jest umiejętność zatkania sobie uszu na to, czego nie powinniśmy słuchać, i zamknięcia oczu na to, czego nie powinniśmy widzieć. Największym pragnieniem winno być posiadanie bystrego wzroku, który potrafi dostrzec nasze własne niedociągnięcia, i bystrego słuchu, który wyłapie wszystkie potrzebne nam napomnienia i pouczenia. Inaczej przez naszą nieuwagę i beztroskę nie wychwytujemy tego, stając się nieuważnymi słuchaczami zamiast wykonawcami dzieła Bożego. — Testimonies for the Church I, 707-708 (1868).UCO1 282.1

    Utrzymanie w pogotowiu zdolności postrzegania — Jeśli masz uczestniczyć w posiedzeniu rady, zadaj sobie pytanie, czy stan Twoich zdolności postrzegania pozwoli Ci należycie rozważyć przedstawione dowody. Jeśli nie czujesz się najlepiej, jeśli masz mętlik w głowie, nie masz prawa brać udziału w tym spotkaniu. Czy jesteś w marudnym nastroju? Czy Twoje usposobienie jest miłe i sympatyczne, czy też tak niespokojne i antypatyczne, że będziesz podejmować pochopne decyzje? Czy masz ochotę komuś przyłożyć? Jeśli tak, to nie idź na to posiedzenie, bo z pewnością znieważysz Boga.UCO1 282.2

    Weź siekierę i porąb drzewo albo zajmij się jakimiś ćwiczeniami fizycznymi, aż Twój duch złagodnieje i łatwo Cię będzie o coś prosić. Jak pewne jest to, że żołądek zakłóca Ci pracę mózgu, tak pewne jest, że Twoje słowa wprowadzą na spotkaniu zamęt. Niewłaściwie działające narządy trawienne powodują więcej problemów, niż wielu przypuszcza. — Manuscript 62, 1900; Medical Ministry 295.UCO1 282.3

    Postrzeganie, na które mają wpływ fizyczne nawyki, kontrolowane przez sumienie — Ci, którzy chcą mieć czysty umysł, by przejrzeć szatańskie fortele, muszą zachować fizyczne pragnienia pod kontrolą rozumu i sumienia. Do doskonalenia chrześcijańskiego charakteru niezbędna jest moralna, energiczna aktywność wyższych mocy umysłu. Siła lub słabość umysłu w znacznym stopniu decyduje o naszej użyteczności w tym świecie i naszym ostatecznym wybawieniu. — The Review and Herald, 8 wrzesień 1874; Messages to Young People 236-237.UCO1 282.4

    Ćwiczenia fizyczne ulepszają postrzeganie — Jeśli chcemy zachować zdrowie i żywotność, mózg i mięśnie trzeba obciążać proporcjonalnie. Młodzież powinna więc przystępować do studiowania Słowa Bożego ze zdrowym postrzeganiem i zrównoważonym układem nerwowym. Będzie mieć wtedy zdrowe myśli i będzie mogła zachować w pamięci drogocenne nauki Słowa Bożego. Przyswoi sobie jego nauki, wskutek czego mózg otrzyma moc odróżniania fałszu od prawdy. W razie potrzeby młodzi będą w stanie z łagodnością i i szacunkiem każdemu wytłumaczyć się z nadziei swojej. — Testimonies for the Church VI, 180 (1900).UCO1 283.1

    Wzrastająca doskonałość poprawia zdolności postrzegania — Im bardziej człowiek przybliża się do moralnej doskonałości, tym większa jest jego wrażliwość, tym wyraźniej postrzega grzech i tym głębsze ma współczucie dla cierpiących. — The Great Controversy 570 (1911).UCO1 283.2

    Smutek przyćmił u Marii zdolności postrzegania — Maria odwróciła się, mimo aniołów, sądząc, że musi znaleźć kogoś, kto by jej powiedział, co się stało z ciałem Jezusa. Wtedy inny głos zwrócił się do niej: “Niewiasto! Czemu płaczesz? Kogo szukasz?” Jana 20,15. Przez łzy dostrzegła postać mężczyzny, a biorąc go za ogrodnika, powiedziała: “Panie! Jeśli ty go wziąłeś, powiedz mi, gdzie go położyłeś, a ja go wezmę”. — Życie Jezusa 716 (1898).UCO1 283.3

    Jezus rozpoznany po głosie — Lecz teraz Jezus znajomym głosem odezwał się do niej: “Mario!”. Zrozumiała, że człowiek, który do niej przemówił, nie był obcy. Odwróciła się w jego stronę i ujrzała przed sobą żywego Chrystusa. W swej radości zapomniała, że był ukrzyżowany. Rzucając się ku Niemu, jakby w zamiarze objęcia Jego nóg, zawołała: “Rabbuni”. — Życie Jezusa 716 (1898).UCO1 283.4

    Obżarstwo przytępia postrzeganie — Odkupiciel świata wiedział, że folgowanie apetytowi powoduje fizyczne osłabienie i przytępia postrzeganie do tego stopnia, że nie widzi się tego, co święte i wieczne. Wiedział, że dogadzanie sobie wypacza siły moralne i że wielką potrzebą człowieka jest odwrócenie się w sercu, umyśle i duszy od życia pełnego folgowania sobie ku życiu pełnemu samozaparcia i poświęcenia. — Letter 158, 1909; Medical Ministry 264.UCO1 283.5

    Grzech przyćmiewa zdolności postrzegania — To grzech zaciemnia nasze umysły i przyćmiewa zdolności postrzegania. Gdy nasze serca zostają oczyszczone z grzechu, wówczas światło poznania chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa, rozjaśniające Jego słowo oraz widoczne w przyrodzie, będzie coraz pełniej ogłaszać, że jest On “miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność”. 2 Mojżeszowa 34,6. W Jego jasności będziemy widzieć światło, aż umysł, serce i dusza przemienią się na podobieństwo Jego świętości. — The Ministry of Healing 464-465 (1905).UCO1 284.1

    Przyćmione zdolności postrzegania — Pycha, miłość własna, egoizm, nienawiść, zawiść i zazdrość przyćmiły zdolność postrzegania (...). — Testimonies for the Church II, 605 (1871).UCO1 284.2

    Jak Chrystus reagował na postrzeganie przytępione wskutek grzechu — Chrystus zniżył się do przyjęcia na siebie ludzkiej natury, aby móc dotrzeć do upadłej ludzkości i podnieść ją z upadku. Umysły ludzi uległy jednak wskutek grzechu przyćmieniu, zdolności odrętwieniu, a postrzeganie przytępieniu, tak że nie byli w stanie dostrzec boskości Jezusa skrytej pod powłoką człowieczeństwa. Niedocenienie z ich strony było dla Niego przeszkodą w dziele, które chciał dla nich wykonać. Aby nadać odpowiednią siłę swemu nauczaniu, nierzadko przychodziło Mu wyjaśniać swoją pozycję i bronić jej.UCO1 284.3

    Powołując się na swój niezgłębiony boski charakter, usiłował nakierować ich umysły na takie tory, żeby byli podatni na działanie przekształcającej mocy prawdy. Aby zilustrować Bożą prawdę, czerpał również przykłady z przyrody, z którą byli za pan brat. Przygotowywał w ten sposób glebę ich serc na przyjęcie dobrego nasienia. Dawał słuchaczom odczuć, że utożsamia się z nimi, że podziela ich radości i smutki. Jednocześnie widzieli w Nim oni przejaw mocy i doskonałości daleko wyższych od tego, co reprezentowali najczcigodniejsi rabini.UCO1 284.4

    Nauki Chrystusa cechowały: prostota, dostojeństwo i moc dotychczas im nieznane, toteż zmuszeni byli wyznać, że “nigdy jeszcze człowiek tak nie przemawiał, jak ten człowiek mówi”. Jana 7,46. Słuchano Go z radością. — Testimonies for the Church V, 746-747 (1889).UCO1 284.5

    Niekontrolowane namiętności upośledzają zdolności postrzegania — Niskie namiętności powinny być pilnie strzeżone. Zdolności postrzegania bywają straszliwie nadwerężane, kiedy namiętności puszcza się samopas. Gdy folguje się namiętnościom, krew, zamiast swobodnie płynąć do wszystkich części ciała i w ten sposób pomagać sercu i umysłowi, dostaje się w nadmiernych ilościach do narządów wewnętrznych. Tak dochodzi do choroby. Nie można wyzdrowieć, póki się tego błędu nie dostrzeże i nie naprawi. — Special Testimonies, seria B XV, 18 (3 kwiecień 1900); Counsels on Health 587.UCO1 284.6

    Umysł można przyzwyczaić do akceptowania grzechu — Zanim chrześcijanin popełni jawny grzech, w sercu czynione są nieznane światu długie przygotowania. Umysł nie od razu przechodzi od czystości i świętości na stronę demoralizacji, zepsucia i występku. Potrzeba czasu, by ci, którzy zostali ukształtowani na obraz i podobieństwo Boga, zniżyli się do poziomu zwierząt czy szatana. Patrząc, zmieniamy się. Oddając się nieczystym myślom, ludzie mogą tak ukształtować swoje myślenie, że grzech, którym się wcześniej brzydzili, stanie się dla nich przyjemny. — Patriarchs and Prophets 459 (1890).UCO1 285.1

    Siły ludzkie igraszką wroga — Bóg nie pozwala ludziom łamać praw rządzących organizmem. Ale ludzie, ulegając pokusom szatana i dopuszczając się niewstrzemięźliwości, poddają wyższe zdolności zwierzęcym pragnieniom i namiętnościom. Gdy te uzyskują przewagę, wówczas człowiek, stworzony jako niewiele mniejszy od aniołów i zdolny do rozwijania najszlachetniejszych cech, poddaje się kontroli diabła. Szatan znajduje łatwy przystęp do tych, którzy znajdują się w niewoli apetytu. Wskutek niewstrzemięźliwości niektórzy marnują połowę, a nawet dwie trzecie fizycznych, umysłowych i moralnych sił, stając się igraszką wroga. — The Review and Herald, 8 wrzesień 1874; Messages to Young People 236.UCO1 285.2

    Rada dla osoby z poczuciem wyimaginowanych krzywd — Siostra D. uległa w pewnych kwestiach zwiedzeniu. Wyobraziła sobie, że Bóg dał jej szczególne wskazówki, w co obydwoje uwierzyliście i stosownie do tego postępowaliście. Szczególne rozeznanie, które według własnego mniemania posiadła, jest zwiedzeniem ze strony wroga. Jest ona z natury bystra, pojętna, przewidująca i niezwykle wrażliwa. Szatan wykorzystał te cechy i sprowadził Was na manowce.UCO1 285.3

    Bracie D., przez dość długi czas żyłeś w niewoli. Wiele z tego, co siostra D. uznawała za pochodzące od Boga rozeznanie, było w istocie zazdrością. Na wszystko patrzy zazdrośnie, jest podejrzliwa i nieufna, niemal we wszystkim doszukuje się zła, co powoduje u niej niezadowolenie, przygnębienie i zwątpienie, gasząc wiarę i ufność. Te nieszczęsne cechy charakteru kierują jej myśli na smętne tory: wiecznie przeczuwa jakieś zło, a niezwykle wrażliwy charakter podsuwa jej poczucie wyimaginowanych krzywd i rzekomego lekceważenia ze strony innych. (...).UCO1 285.4

    Te nieszczęsne cechy, połączone z silną wolą, muszą zostać skorygowane i zreformowane, bo doprowadzą Was do duchowej ruiny. — Testimonies for the Church I, 708-709 (1868).UCO1 286.1

    Nie skupiać się na mocy szatana — Zmieniamy się przez patrzenie. Skupianie się na miłości Boga i naszego Zbawiciela, rozważanie doskonałości boskiego charakteru i przypisywanie sobie przez wiarę sprawiedliwości Chrystusa ma przekształcić nas na ten sam obraz. Nie gromadźmy więc w naszych głowach wszystkich nieprzyjemnych obrazów niegodziwości, bezeceństw, rozczarowań, dowodów mocy szatana. Nie rozprawiajmy o tym wszystkim i nie biadajmy nad tym, aż nasze dusze wypełni zniechęcenie. Zniechęcony człowiek należy do świata ciemności: nie dość, że nie przyjmuje Bożego światła, to jeszcze zamyka dostęp do niego innym. Szatan lubi oglądać przejawy swego triumfu, wiodąc istoty ludzkie do niewiary i zniechęcenia. — Testimonies for the Church V, 744-745 (1889).UCO1 286.2

    Wpływ otoczenia — Im dłużej człowiek chory będzie przebywał na powietrzu, tym mniej będzie wymagał opieki. Im przyjemniejsze będzie jego otoczenie, tym większą napełni go nadzieją. Zamknięty w domu, choćby najlepiej urządzonym, będzie markotny, ciągle w złym nastroju. Otoczcie go wspaniałymi dziełami przyrody; zaprowadźcie tam, gdzie będzie mógł oglądać rosnące kwiaty, słuchać śpiewu ptaków, a napełni go to radością. Ciało i umysł doznają ulgi. Obudzi się intelekt, zacznie pracować wyobraźnia i umysł będzie przygotowany do podziwiania piękna Słowa Bożego. — Śladami Wielkiego Lekarza 185-186 (1905).UCO1 286.3

    Otoczenie oddziałuje na doświadczenie życiowe — Pokazano mi młodą dziewczynę (...) która odeszła od Boga i pogrążyła się w ciemności. Anioł powiedział: “Przez jakiś czas szła dobrą drogą. Co jej stanęło na drodze?”. Pokazano mi jej przeszłość i widziałam, że spowodowała to zmiana otoczenia. Weszła w towarzystwo wesołkowatych rówieśników, którzy cieszyli się z cudzego nieszczęścia, pełni pychy i umiłowania świata. Gdyby zważała na słowa Chrystusa: “Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie” (Mateusza 26,41), nie musiałaby wpaść w ręce nieprzyjaciela. Pokusy mogą znajdować się wszędzie dookoła, ale niekoniecznie musimy im ulec. Prawda jest bezcenna. Jej wpływ nie upadla, tylko uszlachetnia, oczyszcza oraz dźwiga ku nieśmiertelności i tronowi Bożemu. Anioł zapytał: “Wybierasz Chrystusa czy świat?”.UCO1 286.4

    Szatan przedstawia świat ze wszystkimi jego nęcącymi, atrakcyjnymi wdziękami, łudząc biednych śmiertelników, którzy się w nie wpatrują, tak że cały ten blichtr przysłania im chwałę niebios i życie tr wałe jak sam tron Boży. Życie przepełnione pokojem, szczęściem i niewypowiedzianą radością, wolne od smutku, bólu i śmierci — składają na ołtarzu krótkiego życia pełnego grzechu. — Testimonies for the Church II, 100-101 (1868). UCO1 287.1

    Obser wacja kształtuje osobowość — To, na co patrzyła i czego słuchała, spaczyło jej serce. — Testimonies for the Church IV, 108 (1876). UCO1 287.2

    Wybranie doczesnych korzyści przytępia postrzeganie — Lot wybrał Sodomę na miejsce zamieszkania, bo interesowały go bardziej doczesne korzyści niż moralne wpływy na niego samego i jego rodzinę. Jakie rzeczy tego świata zyskał? Jego dobra zostały zniszczone, część dzieci zginęła wraz z nikczemnym miastem, żona podczas ucieczki zamieniła się w słup soli, a sam Lot został uratowany, ale “tak (...) jak przez ogień”. 1 Koryntian 3,15. Na tym jednak nie skończyły się skutki jego egoistycznego wyboru: zepsucie moralne miejsca, które wybrał, tak wpłynęło na charaktery jego dzieci, że nie potrafiły odróżnić dobra od zła, grzechu od sprawiedliwości. — The Signs of the Times, 29 maj 1884; Messages to Young People 419.UCO1 287.3

    Niedostrzeganie wiecznych wartości — Ci, którzy zrobili niewłaściwy użytek ze środków poświęconych Bogu, będą musieli zdać rachunek z gospodarowania nimi. Niektórzy z powodu umiłowania korzyści potraktowali je samolubnie; inni nie mają czułego sumienia, bo wypaczył je pielęgnowany egoizm. (...).UCO1 287.4

    Ich umysły tak długo hołdowały niskim, samolubnym uczuciom, że nie potrafią docenić spraw wiecznych. Nie cenią zbawienia. Niemożliwością wydaje się wydźwignięcie ich umysłów, tak aby mogli należycie ocenić plan zbawienia i wartość ofiary Chrystusa. Samolubstwo, które objęło całą istotę, niczym magnes trzyma ich umysł i uczucia, ściągając je w dół. Niektórzy z tych ludzi nigdy nie osiągną doskonałości chrześcijańskiego charakteru, bo nie dostrzegają jego wartości ani potrzeby jego posiadania. Ich umysłów nie sposób wydźwignąć, tak aby oczarowała je świętość. Miłość własna i egoizm tak wypaczyły charakter, że ludzie ci nie potrafią odróżnić tego, co święte, od tego, co pospolite. — Testimonies for the Church II, 519-520 (1870).UCO1 287.5

    To, co ożywia postrzeganie — Gdy serca są oczyszczone z samolubstwa i egocentryzmu, współgrają z posłaniem, które przekazuje im Bóg. Postrzeganie ożywia się, wrażliwość wyostrza. Rzeczy nam bliskie cenimy wyżej. “Kto z Boga jest, słów Bożych słucha”. Jana 8,47. — Testimonies for the Church V, 696 (1889).UCO1 288.1

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents