Żyjemy w czasach niesprzyjających dla dzieci. Rwący nurt unosi w dół ku zatraceniu i potrzeba czegoś więcej niż dziecięcego doświadczenia i siły, by płynąć pod prąd i nie dać się mu zepchnąć w dół. Wydaje się, że młodzież z reguły należy do jeńców szatana. On i jego aniołowie prowadzą młodych ludzi na pewne zatracenie. Diabeł i jego zastępy walczą przeciwko panowaniu Boga. Wszyscy, którzy chcą oddać serce Panu i być posłuszni Jego przykazaniom, stają się obiektem działań szatana, który chce ich zniechęcić i pokonać pokusami, aby stracili nadzieję i poddali się, rezygnując z walki. (...). PM 250.4
Przez gorliwą modlitwę i żywą wiarę odniesione zostaną wielkie zwycięstwa. Niektórzy rodzice nie zdają sobie sprawy z ciążącej na nich odpowiedzialności i zaniedbują religijne wychowanie dzieci. Rankiem pierwsze myśli chrześcijanina powinny być skierowane do Boga. Świeckie zajęcia i osobiste sprawy powinny być na drugim miejscu. Dzieci należy uczyć szacunku i czci wobec pory modlitwy. Zanim domownicy wyjdą z domu do swoich codziennych obowiązków, powinni zebrać się razem, a ojciec, albo matka pod nieobecność ojca, powinien modlić się gorliwie, by Bóg strzegł ich wszystkich przez cały dzień. (...). PM 251.1