Rozdział napisany w oparciu o Ewangelię Mateusza 13,51.52.
Chrystus, nauczając lud, przysposabiał jednocześnie uczniów do czekającego na nich dzieła. W naukach, jakich udzielał ludziom, dawał wskazówki również swoim uczniom. Gdy wytłumaczył przypowieść o sieci, zapytał: “Zrozumieliście to wszystko?”. Odpowiedzieli Mu uczniowie: “Tak, Panie”. Wtedy w innej przypowieści powiedział im o odpowiedzialności, jaka na nich spocznie, gdy otrzymają prawdę. “Dlatego” — powiedział — “każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem Królestwa Niebios, podobny jest do gospodarza, który dobywa ze swego skarbca nowe i stare rzeczy”. Mateusza 13,51.52. PC 76.1
Gospodarz nie gromadzi i nie ukrywa zdobytych przez siebie bogactw, korzysta z nich i dzieli się nimi, a skarbu ciągle jeszcze przybywa. Gospodarz posiada rzeczy kosztowne, nowe i stare. Chrystus uczy, że prawda powierzona uczniom musi być ogłoszona całemu światu; dzielenie się znajomością prawdy nie umniejszy jej, lecz odwrotnie, powiększy. PC 76.2
Wszyscy, którzy sercem przyjmują poselstwo ewangelii, będą pragnęli opowiadać ją dalej. Zrodzona z nieba miłość Chrystusa powinna być widoczna. Przyjąwszy Zbawiciela, pragnie się mówić o przeżytych doświadczeniach, o prowadzeniu na każdym kroku przez Ducha Świętego, o pragnieniu poznania Boga i Syna zesłanego przez Ojca, o modlitwach, walkach duchowych, o skutkach badania Pisma i słowach Jezusa: “grzechy są ci odpuszczone”. Jest rzeczą nienaturalną, żeby chcieć zachować te sprawy dla siebie, i ci, których wypełnia miłość Chrystusa, nie uczynią tego. W stopniu, w jakim Bóg im powierzył prawdę, będą pragnęli, by i inni również otrzymali te same błogosławieństwa. Udzielając z bogatego skarbu łaski Bożej nie tracą jej, lecz otrzymują coraz więcej. W dziecięcej prostocie serca okażą posłuszeństwo bez zastrzeżeń. Dusze pragnące świętości będą otrzymywały darmo coraz więcej skarbów prawdy i objawień łaski, aby mogły to bogactwo ofiarować światu. PC 76.3
Skarbcem prawdy jest Słowo Boże — słowo pisane, księga przyrody i księga doświadczeń w postępowaniu Boga z człowiekiem. W tych księgach znajdują się skarby, z których współpracownicy Chrystusa obficie mogą czerpać. Szukając prawdy mają polegać na Bogu, a nie na ludziach — wielkich mężach, których mądrość jest u Boga głupstwem. Za pomocą przez siebie obranych środków pozwoli Pan poznać się każdemu, kto Go szuka. PC 77.1
Jeżeli naśladowca Chrystusa wierzy Jego słowom i wprowadza je w życie, nie będzie w świecie naturalnym takiej nauki, której by nie mógł pojąć i ocenić. Wszystko będzie służyło jednemu celowi — głoszeniu prawdy innym. Nauki z przyrody to skarb poznania, z którego każdy uczeń szkoły Chrystusa powinien czerpać. Jeśli będziemy rozmyślać nad pięknem przyrody, spostrzegać jej nauki w uprawie roli, w rozwoju drzew, we wszystkich cudach ziemi, morzu i niebie — pojęcie prawdy bardzo się rozszerzy. Tajemnice zaś postępowania Boga z człowiekiem, głębia Jego mądrości i wyrozumiałość w stosunku do ludzi okażą się skarbcem kryjącym kosztowne klejnoty. PC 77.2
Jednak w najprostszy sposób grzeszny człowiek może czerpać znajomość Boga ze słowa pisanego. Jest to skarbiec niezbadanych bogactw Chrystusa. PC 77.3
Słowo Boże to Stary i Nowy Testament. Jeden uzupełnia drugi. Chrystus powiedział, że prawdy Starego Testamentu są tak samo cenne, jak i Nowego, że On był takim samym Zbawicielem na początku świata, jakim jest dzisiaj. Nim swą boską istotę przyoblekł ciałem ludzkim i przyszedł na ziemię, poselstwo ewangelii głosili już Adam, Set, Enoch, Matuzalem i Noe. Abraham w Kanaanie, Lot w Sodomie głosili wieść o zbawieniu; z pokolenia na pokolenie zwiastowali wierni posłowie Tego, który miał przyjść. Chrystus ustanowił rytuał żydowskiego nabożeństwa i sam był ośrodkiem systemu składania ofiar, odbiciem całej żydowskiej służby Bożej. Krew przelewana przy zabijaniu ofiar wskazywała na ofiarę Baranka Bożego. W Nim wypełniły się wszystkie symboliczne ofiary. PC 77.4
Chrystus taki, jaki był znany patriarchom, symbol służby ofiarniczej, odtworzony w zakonie i objawiony przez proroków, jest skarbem Starego Testamentu. Chrystus, Jego życie na ziemi, śmierć i zmartwychwstanie, objawione przez Ducha Świętego, są skarbami Nowego Testamentu. Zbawiciel, odblask chwały Ojca, jest jednym — Nowym i Starym. PC 78.1
Apostołowie wyszli, jako Jego świadkowie, głosić wszędzie, zgodnie z przepowiednią proroków, o życiu, śmierci i pośrednictwie Jezusa. Upokorzony Chrystus, Jego czystość, świętość i niezrównana miłość były treścią ich nauk. Ażeby ewangelię głosić w całej pełni, należało przedstawić Zbawiciela nie tylko takim, jakim był, żyjąc na ziemi, jakim objawił się w swoich naukach, ale i takim, o jakim przepowiadali prorocy Starego Testamentu, i na jakiego wskazywała służba ofiar. PC 78.2
Chrystus przedkładał w swych naukach stare prawdy, biorące w Nim początek — prawdy, jakie sam wypowiadał przez usta patriarchów i proroków, tylko że teraz przedstawiał je w nowym świetle. Jakże inaczej rozumiano obecnie ich znaczenie! Wyjaśnienia Jezusa rzuciły jasny snop światła i dały starym prawdom nowe życie. On obiecał, że Duch Święty oświeci uczniów, którzy rozumiejąc Słowo Boże coraz lepiej, będą mogli Jego prawdy przedstawiać w nowym pięknie. PC 78.3
Życie, charakter i pośrednictwo Chrystusa stanowią od czasu pierwszej obietnicy zbawienia, danej w raju, przedmiot studiów. Każdy człowiek pod wpływem działania Ducha Świętego przedstawia te rzeczy w innym, nowym świetle. Prawdy dotyczące zbawienia zdolne są rozwijać i rozszerzać się. Choć stare, są zawsze nowe, i objawiają badaczom coraz większą wspaniałość i potężniejszą moc. PC 78.4
W każdym wieku, dla każdego pokolenia miał Pan nowe poznanie prawdy, nowe poselstwo dla ludzi. Stare prawdy są ważne i pełne znaczenia; nowe, niezależne od starych, są raczej ich rozwinięciem. Zrozumiawszy stare prawdy, można pojąć i zrozumieć prawdy nowe. Kiedy Chrystus chciał wyjaśnić uczniom prawdę o swym zmartwychwstaniu, “począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o nim było napisane we wszystkich Pismach”. Łukasza 24,27. Światło płynące z nowego zrozumienia oddaje cześć starej prawdzie. Człowiek odrzucający i lekceważący nową prawdę nie posiada w rzeczywistości i starej. Jedna i druga tracą żywą moc i stają się bezduszną formą. PC 78.5
Są ludzie, którzy rzekomo wierzą w prawdy znajdujące się w Starym Testamencie i nauczają ich. Lecz odrzucając nauki Chrystusa, ukazują, że faktycznie nie wierzą w to, co mówili patriarchowie i prorocy. “Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi” — powiedział Chrystus — “wierzylibyście i mnie. O mnie bowiem on napisał.” Jana 5,46. Dlatego ich nauki ze Starego Testamentu również nie posiadają prawdziwej mocy. PC 79.1
Również wierzący tylko w ewangelię popełniają ten sam błąd, usuwają bowiem pisma Starego Testamentu, o których Jezus mówi: “one składają świadectwo o mnie”. Jana 5,39. Odrzucając Stary Testament, odrzucamy faktycznie i Nowy. Obie te księgi stanowią nierozłączną całość. Nie można przedstawić we właściwym świetle zakonu Bożego bez ewangelii, i odwrotnie, ewangelii bez zakonu. Zakon jest korzeniem — ewangelia wonnym kwiatem i owocem. PC 79.2
Stary Testament rzuca światło na Nowy, Nowy na Stary. Każdy z nich jest objawieniem Boga w Chrystusie. Oba zawierają prawdy, których znaczenie stawać się będzie dla poważnego badacza coraz bardziej zrozumiałe. PC 79.3
Prawdy objawione w Chrystusie i dane przez Chrystusa zmierzyć się nie dadzą. Ten, kto bada Pismo Święte, znajduje źródło, które gdy się w nie spogląda, rozszerza się i pogłębia. W całym doczesnym życiu nie ogarniemy miłości, która skłoniła Boga do oddania Syna na okup za nasze grzechy. Dzieło na ziemi jest czymś, co przewyższa i zawsze przewyższać będzie naszą zdolność pojmowania. Człowiek może z całej siły wytężać swój umysł, by zgłębić tę tajemnicę, ale oprócz zmęczenia nie osiągnie nic. Najpilniejszy badacz będzie stale widział przed sobą bezbrzeżne morze. PC 79.4
Prawdę, która jest w Jezusie, można doświadczyć, ale nigdy wyjaśnić. Jej ogrom przekracza nasze pojmowanie. Gdy pobudzimy do granic możliwości naszą wyobraźnię, ujrzymy tylko słabe zarysy niewytłumaczalnej miłości, tak wielkiej, jak odległość nieba od ziemi. Miłości, która zniżyła się do ziemi, aby na całym rodzaju ludzkim położyć pieczęć podobieństwa Bożego. PC 79.5
Mimo to wolno nam widzieć tyle boskiego miłosierdzia, ile zdołamy ogarnąć. Objawi się ono tylko w duszy pokornej, skruszonej. Miłości i miłosierdzia Bożego doznamy w tej mierze, w jakiej uczcimy złożoną za nas ofiarę. Kiedy w pokorze serca będziemy badać Słowo Boże, umysł zacznie pojmować wielką sprawę zbawienia i stawać się będzie ona coraz bardziej jasna, większa i głębsza. PC 80.1
Życie nasze powinno być złączone z życiem Jezusa. Powinniśmy stale pobierać pokarm od Tego, który jest chlebem życia, zesłanym z nieba, i zawsze czerpać ze świętego źródła wodę, która płynie w obfitości, obdzielając swoimi skarbami. Jeżeli będziemy mieć stale przed sobą Pana i ku Niemu wznosić serca pełne dziękczynienia i chwały, nasze życie religijne będzie żywe i mocne. Modlitwy przyjmą formę rozmowy z Bogiem, jak z zaufanym przyjacielem, osobiście objawiającym nam swoje tajemnice. Zdobędziemy radosną świadomość obecności Jezusa. Serca będą w nas gorzały, gdy On będzie się zbliżać, aby obcować z nami tak, jak kiedyś z Enochem. Chrześcijanin, który ma udział w takim doświadczeniu, okaże w życiu prostotę, łagodność, pokorę, świadczące o tym, że był u Jezusa i uczył się od Niego. Ludzie, którzy posiadają religię Chrystusa, czynią ją zasadą ożywiającą i przenikającą wszystko, ujawniającą się w żywej, twórczej mocy duchowej. Tryskać z nich będą radość i siła wiecznej młodości. Serce, które otrzyma Słowo Boże nie jest jak zamulony staw, zniszczona cysterna, tracąca swe bogactwo. Jest jak potok górski, zasilany nigdy nie wysychającym źródłem, którego czysta, chłodna woda, “skacząc” z kamienia na kamień, daje ochłodę wszystkim znużonym, spragnionym i obciążonym. PC 80.2
Doświadczenie tego rodzaju obdarza każdego nauczyciela prawdy Bożej zaletami, które czynią go rzecznikiem Chrystusa. Duch Chrystusowego nauczania da mu siłę i ukierunkuje go w jego oddziaływaniu i jego modlitwie. Jego świadczenie o Chrystusie nie będzie zawężonym i bezdusznym. Kaznodzieja nie będzie powtarzał jednych i tych samych na pamięć wyuczonych kazań. Jego umysł zawsze będzie gotów przyjąć światło Ducha Świętego. PC 80.3
Chrystus powiedział: “Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny (...). Jak mię posłał Ojciec, który żyje, a Ja przez Ojca żyję, tak i ten, kto mnie spożywa, żyć będzie przeze mnie. (...) Duch ożywia. (...) Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem.” Jana 6,54-63. PC 81.1
Spożywanie ciała Chrystusa i picie Jego krwi pozwoli dostrzec w służbie kaznodziejskiej moc życia wiecznego. Zniknie zasób często powtarzanych nieświeżych idei. Skończy się nudne, jałowe nabożeństwo. Z powrotem zacznie się przedstawiać prawdy stare, ale już w nowym świetle. Zrodzi się nowe pojęcie, nowe zrozumienie i siła, co wszyscy będą zmuszeni uznać. Słuchacze takich kazań będą bardziej podatni na wpływ Ducha i odczują w sobie ożywczą moc nowego życia. Rozpali się w nich żar miłości Bożej, pobudzone zdolności pojmowania rozpoznają piękno i majestat prawdy. PC 81.2
Troskliwy gospodarz wyobraża to, czym powinien być dla dorastającej młodzieży każdy nauczyciel. Jeżeli Słowo Boże uczyni on swoim skarbem, zawsze będzie wydobywał z niego nowe piękno i nową prawdę. Gdy nauczyciel zbliża się w modlitwie do Boga, ufając Mu, Duch Chrystusa spłynie na niego, a Bóg przez Ducha Świętego będzie działał na umysły uczniów. Duch napełni duszę i serce nauczyciela słodką nadzieją i odwagą oraz wizją tych cudownych rzeczy, o jakich mówi Biblia, a wszystko to udzieli się tym, których naucza. PC 81.3
Źródło niebieskiego pokoju i radości, wyzwolone w duszy nauczyciela przez słowa Biblii, staną się potężnym strumieniem, który będzie błogosławieństwem dla wszystkich z nim obcujących. Wówczas Pismo Święte przestanie być nudną książką. Pod kierownictwem mądrego nauczyciela Słowo Boże będzie coraz bardziej pożądane. Będzie chlebem żywota nigdy nie starzejącym się. Jego świeżość i piękno pociągną i zachwycą młodzież. Będzie jak słońce nigdy nie wyczerpane, oświecające ziemię i udzielające jej ciepła i światła. PC 81.4
Świętość Boża i Duch kształcenia jest w jego słowie. Światło, piękne i nowe, bije z każdej stronicy. Objawiona w nim prawda, każde słowo, zdanie rozjaśniają nasz umysł i przygotowują na różne okoliczności, jako głos Boży przemawiający do nas. PC 81.5
Duch Boży chętnie przemawia do młodzieży i chce pokazać jej piękno Słowa Bożego. Obietnice dane przez wielkiego Nauczyciela opanują umysł i ożywią duszę mocą z nieba. Człowiek pozna sprawy Boże, one zaś będą mu tarczą, chroniącą go przed pokusami. PC 82.1
Słowa prawdy zyskają na znaczeniu, nabiorą ceny i wartości. Piękno i bogactwo Słowa zdolne są przekształcić umysł i charakter, a niebiańska miłość, tak jak natchnienie, ogarnąć dusze. PC 82.2
Wartość i cena Biblii rosną w miarę jej poznawania. Gdziekolwiek by się nie zwrócić, wszędzie znajdują się mądrość i miłość Stworzyciela. PC 82.3
Starotestamentowa służba Boża i jej znaczenie nie są jeszcze całkowicie rozpoznane. Głębokie prawdy leżą u podstaw czynności i symboli zleconych przez samego Boga. Kluczem, który te tajemnice otwiera, jest ewangelia. Poznanie planu zbawienia pozwala je zrozumieć. Naszym przywilejem jest większa niż dotychczas możliwość zrozumienia spraw Bożych, powinniśmy zatem starać się je poznać. Aniołowie pragnęliby mieć wgląd w prawdy, jakie objawione są ludziom o skruszonym, gotowym do pokuty sercu, badającym Słowo Boże z prośbą o głębsze i szersze zrozumienie, jakie pochodzi tylko z góry. PC 82.4
Ponieważ zbliżamy się do końca historii tego świata, powinniśmy gorliwie studiować prawdy mówiące o ostatnich dniach. Ostatnia księga Nowego Testamentu zawiera prawdy, których zrozumienie jest nam ogromnie potrzebne. Za sprawą szatana ludzie chętnie szukają usprawiedliwienia, aby nie badać Księgi Objawienia. A Chrystus objawił w niej przez swego sługę, Jana, to, co się będzie dziać w ostatnich dniach i powiedział: “Błogosławiony ten, który czyta, i ci, którzy słuchają słów proroctwa i zachowują to, co w nim jest napisane”. Objawienie 1,3. PC 82.5
“A to jest żywot wieczny” — powiedział Chrystus — “aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.” Jana 17,3. Dlaczego nie cenimy tego poznania? Dlaczego w naszych sercach nie goreją te cudowne prawdy? Dlaczego nie drżą na wargach i nie przenikają całej istoty? PC 82.6
Bóg dając swoje Słowo dał również możność zrozumienia każdej prawdy potrzebnej do zbawienia. Tysiące czerpały z tego zdroju życia, a zapas się nie zmniejszył. Tysiące spoglądały na Pana i przekształcone zostały na Jego podobieństwo. Dusze ich płoną, gdy mówią o Jego charakterze, gdy opowiadają, kim dla nich jest Chrystus, i kim są oni w Chrystusie. Niewyczerpane są te wielkie tematy. Tysiące innych mogą dalej badać tajemnicę zbawienia. Kiedy rozmyśla się nad życiem i misją Jezusa, każda próba odkrycia dalszych prawd wyłoni jaśniejsze i wyraźniejsze promienie światła. Każde nowe odkrycie da zawsze zrozumienie głębsze niż poprzednie. Przedmiot zaś jest niewyczerpany. Ucieleśnienie się Chrystusa, Jego pojednawcza ofiara i pośrednictwo, to studia, którymi zajmować się będą pilni badacze, dopóki świat będzie istniał. Wznosząc wzrok ku odwiecznemu niebu zawołają: “Jakże wielka jest tajemnica pobożności!”. PC 82.7
W wieczności będziemy się uczyć tego, co już tutaj wzbogaciłoby nasz umysł, gdybyśmy przyjęli ofiarowane nam światło. Sprawa zbawienia będzie przez całą wieczność zajmowała serca, umysły i dusze zbawionych. Zrozumieją oni prawdy, jakie Chrystus tak bardzo chciał objawić uczniom, a których jednak nie zrozumieli, ponieważ zabrakło im wiary. Stale pojawiać się będą nowe poglądy na doskonałość i wielkość Chrystusa. Troskliwy i wierny Gospodarz będzie przez nieskończoną wieczność wynosił ze swego skarbca stare i nowe skarby. PC 83.1