Rozdział napisany w oparciu o Ewangelię Łukasza 11,1-13.
Chrystus otrzymał od Ojca wszystko, a potem dzielił się tym z ludźmi. “Słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał.” Jana 14,24. “Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służył.” Mateusza 20,28. Jezus, żyjąc tu na ziemi, modląc się i rozmyślając, nie brał pod uwagę siebie; żył, modlił się i rozmyślał, mając na uwadze dobro ludzkości. Po spędzeniu wielu godzin na rozmowie z Ojcem, szedł do ludzi dzień po dniu niosąc światło niebieskie. Codziennie wczesnym rankiem budził Go Ojciec, maszcząc duszę i wargi Syna mocą łaski, by do zmęczonych i obciążonych mógł powiedzieć: “Wszechmogący Pan dał mi język ludzi uczonych, abym umiał spracowanemu odpowiedzieć miłym słowem, każdego ranka budzi moje ucho, abym słuchał jak ci, którzy się uczą”. Izajasza 50,4. PC 84.1
Modlitwy Jezusa, Jego zwyczaj pielęgnowania ścisłej łączności z Bogiem wywierały na uczniach wielkie wrażenie. Pewnego dnia po krótkiej nieobecności zastali Pana zatopionego w gorącej modlitwie. Jak gdyby nieświadomy ich obecności, Jezus nadal głośno się modlił. Widok ten głęboko wzruszył uczniów. Gdy Jezus skończył się modlić, rzekli: “Panie, naucz nas modlić się”. PC 84.2
W odpowiedzi Jezus powtórzył słowa modlitwy Pańskiej, która dana była w kazaniu na górze, a następnie udzielił pewnej nauki poprzez podobieństwo. “I rzekł do nich: Któż z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, albowiem przyjaciel mój przybył do mnie, będąc w podróży, a nie mam mu co podać. A tamten z mieszkania odpowie mu: Nie naprzykrzaj mi się, drzwi już są zamknięte, dzieci moje są ze mną w łóżku, nie mogę wstać i dać ci. Powiadam wam, jeśli nawet nie dlatego wstanie i da mu, że jest jego przyjacielem, to dla natręctwa jego wstanie i da mu, ile potrzebuje. A Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą. Gdzież jest taki ojciec pośród was, który, gdy syn będzie go prosił o chleb, da mu kamień? Albo gdy będzie go prosił o rybę, da mu zamiast ryby węża? Albo gdy będzie go prosił o jajo, da mu skorpiona? Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą.” Łukasza 11,1-13. PC 84.3
Chrystus pokazuje tutaj, że ten, kto prosi, ma również coś dać drugiemu człowiekowi. Prosi o chleb, musi go dostać, inaczej nie pomoże spóźnionemu przechodniowi. Sąsiad nie chce, aby go niepokojono, ale nie może oprzeć się prośbie: przyjacielowi trzeba dopomóc. Wytrwałość zostaje nagrodzona — kłopot usunięty. PC 85.1
W taki sam sposób uczniowie powinni prosić Boga o błogosławieństwa. Chrystus w nakarmieniu rzeszy ludzkiej oraz w kazaniu o chlebie dokładnie wskazał uczniom, jako swoim następcom, ich zadanie. Mają dać ludziom chleb żywota. Zlecając im to dzieło wiedział, jak często ich wiara będzie wystawiona na próbę. Jak często znajdą się w nieprzewidzianych sytuacjach i poznają swą ludzką bezsilność. Dusze łaknące chleba żywota przyjdą do nich, a oni sami cierpiąc niedostatek, będą bezradni. Muszą otrzymać strawę z nieba, inaczej nie będą posiadali nic, czym by się mogli podzielić z ludźmi. Przecież nie wolno odprawić żadnej istoty nie nasyciwszy jej. Chrystus wskazuje na źródło, które może zaspokoić wszystkie potrzeby. Człowiek, do którego przyszedł przyjaciel po chleb, nie pozbył się go, choć minęła północ. Sam nie miał nic, czym by mógł wesprzeć przyjaciela, ale poszedł do kogoś, kto miał żywność i tak przekonująco prosił, że uzyskał pomoc dla przyjaciela. Czy Bóg, gdy wysyła swoje sługi, by nakarmili głodnych, nie da tego, co jest potrzebne do wykonania zadania? PC 85.2
Samolubny sąsiad z przypowieści nie objawia charakteru Bożego. Naukę ilustruje tutaj nie podobieństwo, a przeciwieństwo. Miłujący siebie człowiek spełni prośbę, ażeby pozbyć się natręta, który narusza jego spokój. Bóg natomiast daje chętnie. Jest pełen miłosierdzia i pragnie zadośćuczynić prośbom tych, którzy z wiarą przychodzą do Niego. Daje nam, abyśmy mieli co dać innym i w tym stali się Jemu podobni. PC 86.1
Chrystus powiedział: “Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą”. PC 86.2
Zbawiciel mówi dalej: “Gdzież jest taki ojciec pośród was, który, gdy syn będzie go prosił o chleb, da mu kamień? Albo gdy będzie go prosił o rybę, da mu zamiast ryby węża? Albo gdy będzie go prosił o jajo, da mu skorpiona? Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą”. PC 86.3
Jezus, aby wzmocnić nasze zaufanie do Boga, uczy nas imienia, które wyraża najtkliwsze i najserdeczniejsze z ludzkich uczuć. Daje przywilej nazywania wiecznego Boga naszym Ojcem. Wypowiadanie tego imienia jest z naszej strony dowodem miłości i pokrewieństwa. Jeżeli wymawiamy je z prośbą o błogosławieństwo, brzmi ono w uszach Najwyższego jak słodka muzyka. Lecz by nazywanie Stwórcy tym ludzkim imieniem nie wydało się zarozumialstwem, Chrystus powtórzył je kilkakrotnie, pragnąc, byśmy zżyli się z tym imieniem. PC 86.4
Bóg traktuje nas jak swoje dzieci. Wyratował nas ze świata i wybrał po to, abyśmy stali się członkami rodziny niebieskiej, synami i córkami niebieskiego Króla. Prosi, abyśmy ufali tak, jak dziecko ufa ojcu ziemskiemu. Rodzice kochają swoje dzieci, ale miłość Boga jest większa i głębsza niż jakakolwiek miłość na ziemi. Zmierzyć jej nie można. Jeżeli ziemscy rodzice mogą dać swoim dzieciom dobre dary, to o ile więcej da Ojciec niebieski Ducha Świętego tym, którzy Go o niego proszą. PC 86.5
Nauki Chrystusa o modleniu się należy wziąć pod głęboką rozwagę. Jakaś boska wiedza jest w modlitwie Pańskiej; mówi o rzeczach, które wszyscy powinni rozumieć. Chrystus wskazuje na ducha prawdziwej modlitwy, uczy wytrwałości w przedkładaniu próśb Panu i zapewnia o gotowości ich wysłuchania. PC 86.6
Modlitwy nie mają być prośbami wypływającymi z egoistycznych pobudek, żądających korzyści jedynie dla modlącego się. Mamy prosić, by móc dawać. Zasady życia Chrystusa mają być jednocześnie naszymi zasadami. “I za nich poświęcam siebie samego, aby i oni byli poświęceni w prawdzie.” Jana 17,19. Oddanie, poświęcenie i podporządkowanie się Słowo Bożemu, tak charakterystyczne dla Jezusa, muszą być widoczne i w Jego uczniach. Naszym zadaniem na tym świecie nie jest służenie sobie, ani życie dla siebie. Mamy uwielbiać Boga, pracując z Nim razem dla ratowania grzeszników. Mamy prosić o błogosławieństwa, by móc się nimi dzielić z innymi. Będziemy stale otrzymywać, jeżeli stale będziemy dawać. Nie wolno bezustannie przyjmować skarbów nieba, nie dzieląc się nimi z otoczeniem. PC 87.1
W przypowieści człowiekowi proszącemu stale odmawiano, mimo to nie zrażał się i prosił dalej. Nasze prośby nie zawsze są natychmiast wysłuchiwane, ale Chrystus uczy nas, byśmy nie zniechęcali się w modlitwie. Usilna modlitwa nie zmienia stosunku Boga do nas, tworzy natomiast harmonię między Nim a nami. Bóg wie, że jeśli chcemy o coś prosić, musimy wpierw zbadać własne serca i żałować za grzechy. Prowadzi nas przez troski, doświadczenia i upokorzenia, abyśmy zrozumieli, co hamuje działanie Ducha Świętego. PC 87.2
Wypełnienie obietnicy Bożej jest zawsze związane z pewnymi warunkami, modlitwa nigdy nie może zastąpić powinności. “Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie”. “Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.” Jana 14,15.21. Jeśli osoby zanoszące do Boga swe prośby i domagające się spełnienia obietnic nie odpowiadają temu warunkowi, obrażają Stwórcę. By obietnice się spełniły, powołują się na imię Jezusa, Jego świadectwo, lecz nic nie czynią, co by dowodziło, że wierzą w Chrystusa i miłują Go. PC 87.3
Niewiele uwagi poświęcają ludzie warunkowi, dzięki któremu można być przyjętym przez Ojca i tym samym tracą możliwość zbawienia. Powinniśmy dokładnie zbadać siebie zanim się zbliżymy do Boga. Jeśli jesteśmy nieposłuszni, przedkładamy Panu do zapłaty weksel, nie spełniwszy wpierw warunków jego płatności. Przypominamy Bogu Jego obietnice, prosimy o ich wypełnienie, a gdyby je wypełnił, imię Pańskie stałoby się frazesem bez pokrycia. PC 87.4
Obietnica brzmi: “Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam”. Jana 15,7. Apostoł Jan wyjaśnia: “A z tego wiemy, że go znamy, jeśli przykazania jego zachowujemy. Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma”. 1 Jana 2,3-5. PC 88.1
Jednym z ostatnich przykazań danych uczniom było: “Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem; abyście się i wy wzajemnie miłowali”. Jana 13,34. Czy wypełniamy to przykazanie, czy też hołdujemy przeciwnym Chrystusowi cechom charakteru? Jeśli w jakikolwiek sposób naraziliśmy kogoś na ból i zmartwienie, naszym obowiązkiem jest wyznać winę i uzyskać przebaczenie. Dopiero tak przygotowani możemy z wiarą stanąć przed Bogiem i prosić Go o błogosławieństwo. PC 88.2
Modląc się zapominamy często o jednej rzeczy: o uczciwym postępowaniu wobec Boga. Pan mówi przez proroka Malachiasza: “Od dni waszych ojców odstępowaliście od moich przykazań i nie przestrzegaliście ich. Nawróćcie się do mnie, wtedy i Ja zwrócę się ku wam — mówi Pan Zastępów. Lecz wy pytacie: W czym mamy się nawrócić? Czy człowiek może oszukiwać Boga? Bo wy mnie oszukujecie! Lecz wy pytacie: W czym cię oszukaliśmy? W dziesięcinach i daninach.” Malachiasza 3,7.8. PC 88.3
Bóg, jako dawca wszystkich dóbr, domaga się pewnej części ze wszystkiego, co posiadamy. Jest to przez Niego ustanowiony środek wspierania głoszenia ewangelii. Zwracając Bogu tę część udowadniamy, że jesteśmy godni Jego darów. Jak możemy domagać się Jego błogosławieństw, jeśli zatrzymujemy to, co do Niego należy? Jeżeli w doczesnych sprawach jesteśmy niewiernymi szafarzami, jak możemy oczekiwać, że powierzy nam sprawy niebieskie? Być może, że właśnie tutaj leży tajemnica nie wysłuchanych modlitw. PC 88.4
Ale Pan gotów jest w swym wielkim miłosierdziu nam przebaczyć. Powiedział: “Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby zapas był w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! — mówi Pan Zastępów — czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę. I zabronię potem szarańczy pożerać wasze plony rolne, wasz winograd zaś w polu nie będzie bez owocu — mówi Pan Zastępów. Wszystkie narody będą was nazywać szczęśliwymi, bo będziecie krajem uroczym mówi Pan Zastępów.” Malachiasza 3,10-12. PC 88.5
Tak samo dzieje się ze wszystkimi innymi żądaniami. Wszystkie Jego dary są dawane pod warunkiem posłuszeństwa. Bóg ma całe niebo pełne błogosławieństw dla tych, którzy chcą być Jego współpracownikami. Każdy, kto jest posłuszny całym sercem, może z ufnością i ze spokojem oczekiwać spełnienia obietnicy. PC 89.1
Musimy mieć mocne, niezachwiane zaufanie do Boga. Często zwleka On ze spełnieniem prośby, bo chce doświadczyć naszą wiarę, chce zobaczyć, czy nasze pragnienie jest mocne i szczere. Modląc się zgodnie z Jego Słowem, powinniśmy wierzyć obietnicy i przedkładać nasze prośby z wytrwałością i natarczywością, którym nie będzie można odmówić. PC 89.2
Bóg nie powiedział: Proście raz, a będzie wam dane. On wzywa nas, byśmy prosili stale. Trwajcie w modlitwie nieustannie! Wytrwała prośba wzmacnia pragnienie otrzymania rzeczy, o jaką się prosi. Chrystus powiedział do Marty nad grobem Łazarza: “Czyż ci nie powiedziałem, że, jeśli uwierzysz, oglądać będziesz chwałę Bożą”. Jana 11,40. PC 89.3
Wielu nie posiada żywej wiary. Jest to przyczyna, dla której nie doświadczają mocy Bożej. Ich słabość jest skutkiem niewiary. Ufają więcej swym własnym wysiłkom niż działaniu Boga. Próbują przetrwać sami. Planują i zastanawiają się, ale modlą się mało i niewiele ufają Panu. Wyobrażają sobie, że posiedli wiarę, lecz jest to tylko chwilowy zapał. Nie znają własnych potrzeb, ani Bożej chęci obdarowywania, nie przedkładają Bogu swych próśb. PC 89.4
Nasze modlitwy powinny być tak usilne i poważne, jak owego człowieka, który znalazł się w potrzebie i o północy prosił o chleb. Im poważniej i wytrwalej będziemy prosić, tym bliższa będzie nasza łączność z Jezusem. Otrzymamy więcej błogosławieństw, ponieważ posiadamy więcej wiary. PC 89.5
Naszym zadaniem jest modlić się i wierzyć. Czuwajcie i módlcie się! Czuwajcie i bądźcie współpracownikami wysłuchującego prośby Boga. Pamiętajcie, że jesteśmy “współpracownikami Bożymi”! Mówcie i postępujcie zgodnie z waszymi modlitwami! Będzie to miernikiem. W godzinie próby okaże się, czy wasza wiara jest prawdziwa, lub czy modlitwy wasze są tylko pustą formą. PC 90.1
Jeśli widzicie przed sobą trudności, nie szukajcie pomocy u ludzi, ale z pełnym zaufaniem zwracajcie się do Boga. Zwyczaj opowiadania innym swych trosk osłabia nas i nikomu nic nie daje. Nakładamy tylko na tych, którym się zwierzamy, ciężar naszej duchowej słabości, której nie są w stanie usunąć. Żąda się siły od błądzących, słabych ludzi wówczas, gdy można mieć moc nieomylnego, wiecznego Boga. PC 90.2
Nie trzeba chodzić na kraj świata, by zdobyć mądrość. Bóg jest blisko. Nie zdolności posiadane dziś, lub te, które w przyszłości zdobędziemy, przyniosą korzyść, lecz to, co Bóg dla nas uczyni. Mniej ufajmy umiejętnościom ludzkim, więcej zaś temu, co Bóg uczynić może dla każdej wierzącej duszy. Bóg pragnie, byśmy z wiarą wyciągali ku Niemu ręce. Chce, byśmy oczekiwali od Niego wielkich rzeczy. Pragnie dać nam zrozumienie spraw doczesnych i wiecznych. Może zwiększyć zdolność pojmowania, może obdarzyć taktem i zręcznością. Zużytkujcie wasze talenty w dziele Bożym. Proście Boga o mądrość, a da ją wam. PC 90.3
Traktujcie Słowo Boże jako zapewnienie. Czyż nie zaprosił was, żebyście do Niego przyszli? Nie poddawajcie się beznadziei, która odbiera odwagę. Czyniąc tak, wiele tracicie. Widząc nadchodzące uciski i trudności zaczynacie narzekać i okazujecie słabą i chorobliwą wiarę. Mówcie i postępujcie tak, jak gdyby wasza wiara była niezwyciężona. Bóg jest bogaty, u Niego jest źródło pomocy; do Niego należy cały świat. Z wiarą patrzcie w górę. Spoglądajcie na Tego, który na moc i światło. PC 90.4
Pogoda ducha i radość mieszczą się w prawdziwej szczerej wierze, stałość zasad i wytrwałość w postanowieniach, których nie osłabi ani czas, ani troska czy bieda. “Młodzieńcy ustają i mdleją, a pacholęta potykają się i upadają, lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydlach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają.” Izajasza 40,30.31. PC 90.5
Wielu jest takich, którzy pragną pomóc innym, lecz wydaje im się, że nie posiadają nic, co mogliby ofiarować. Powinni więc zanieść swe prośby przed tron łaski. Proście o Ducha Świętego. Bóg spełni każdą swoją obietnicę. Z Biblią w ręce mówcie: Uczyniłem wszystko, coś powiedział i przypominam Ci Twoją obietnicę: “Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”. PC 91.1
Nie tylko mamy prosić w imieniu Chrystusa, ale również z natchnienia Ducha Świętego. Jest przecież powiedziane: “Podobnie i Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach”. Rzymian 8,26. Takie modlitwy Bóg chętnie wysłuchuje. Gdy modlimy się w imieniu Jezusa, poważnie i gorąco, gorliwość nasza stanowi gwarancję, że Bóg “potrafi daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy”. Efezjan 3,20. PC 91.2
Chrystus powiedział: “Dlatego powiadam wam: Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie, a spełni się wam”. Marka 11,24. “I o cokolwiek prosić będziecie [Ojca] w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu”. Umiłowany uczeń Jan pod natchnieniem Ducha Świętego mówi jasno i wyraźnie: “Taka zaś jest ufność, jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas. A jeżeli wiemy, że nas wysłuchuje, o co go prosimy, wiemy też, że otrzymaliśmy już od niego to, o co prosiliśmy”. A więc gorliwie proście Ojca w imieniu Jezusa, a On uczci jego imię. PC 91.3
Tęcza nad tronem Bożym jest zapewnieniem, że Bóg jest prawdziwy, niezmienny. Zgrzeszyliśmy przeciwko Niemu i nie zasługujemy na laskę, a mimo to sam włożył w usta nasze tę najdziwniejszą ze wszystkich próśb: “Nie pogardź nami przez wzgląd na twoje imię, nie dopuść do zbezczeszczenia tronu twojej chwały; wspomnij, a nie zrywaj twojego przymierza z nami!”. Jeremiasza 14,14.21. Trzeba przyjść do Niego i wyznać swą miłość i swe grzechy. On zobowiązał się wysłuchać nasze wołanie. Chwała Jego stolicy jest rękojmią wypełnienia słowa w nas. PC 91.4
Zbawiciel, podobnie jak Aaron, który symbolizował Chrystusa, nosi w niebieskiej świątyni imiona wszystkich swych naśladowców na swoim sercu. Nasz Najwyższy Kapłan pamięta wszystkie słowa, którymi dodawał odwagi i krzepił wiarę. Pamięta wciąż o swoim przymierzu z nami. PC 91.5
Kto Go szuka, ten Go znajdzie. Kto puka, temu się drzwi otworzą. Nigdy nie usłyszymy słów: Nie sprawiaj mi kłopotu, drzwi są zamknięte, albo: Nie mam ochoty otworzyć drzwi. Nigdy nie usłyszymy: Nie mogę ci pomóc. Zaspokojeni odejdą również ci, którzy przyjdą o północy, szukając pokarmu dla zgłodniałej duszy. PC 92.1
Człowiek w przypowieści proszący o chleb dla obcego przychodnia otrzymał tyle “ile potrzebował”. W jakiej mierze da nam Bóg, byśmy mogli udzielić innym? “Według miary daru Chrystusowego.” Efezjan 4,7. Z ogromnym zaciekawieniem przyglądają się aniołowie jak człowiek postępuje z człowiekiem. Jeśli widzą, że ktoś okazuje błądzącym współczucie podobne Chrystusowemu, spieszą, by stanąć przy jego boku i przywołać na pamięć człowieka słowa, które staną się dla duszy chlebem żywota. Pan zaspokoi wszelkie nasze potrzeby “wedle bogactwa swego w Chrystusie Jezusie”. Filipian 4,19. Nasze szczere, prawdziwe świadectwo wzmocnione będzie tą mocą życia, która ma nadejść. W naszych ustach słowo Pańskie stanie się prawdą i sprawiedliwością. PC 92.2
Waszą osobistą pracę z ludźmi powinna poprzedzać częsta modlitwa, bowiem praca ta wymaga mądrości i wiedzy o ratowaniu dusz. Nim pójdziecie do ludzi, idźcie do Chrystusa, tam przed tronem łaski nauczycie się, jak trzeba służyć człowiekowi. PC 92.3
Niech serca wasze goreją pragnieniem żywej łączności z Bogiem. Życie Jezusa pokazało, co ludzkość może uczynić, jeśli stanie się uczestnikiem natury Bożej. Wszystko, co Chrystus otrzymywał od Boga, my także możemy otrzymać. Dlatego proście, a będziecie otrzymywać. Z wiarą Jakuba, z wytrwałością Eliasza, który nie pozwolił, by mu odmówiono, domagajcie się tego wszystkiego, co Bóg obiecał. PC 92.4
Niech umysł wasz wypełniają najwspanialsze pojęcia o Bogu. Niech ukrytymi łańcuchami wasze życie zwiąże się z życiem Jezusa. Ten, który jest światłem oświecającym mroki, chce przyświecić waszym sercom, byście zrozumieli Boga w osobie Jezusa Chrystusa. Duch Święty objawi wam sprawy Boże, wlewając boską moc w posłuszne serce. Chrystus przyprowadzi was do progu wieczności. Będziecie oglądać wspaniałość za zasłoną i opowiadać ludziom o Tym, który żyje wiecznie i wstawia się za wami. PC 92.5