Pismo Święte uczy, z jak wielką troską winny matki zwracać uwagę na swoje przyzwyczajenia. Gdy Pan chciał powołać Samsona na wyzwoliciela Izraela, matce ukazał się anioł Pański, który dał jej specjalne wskazówki co do jej sposobu życia oraz co do wychowania dziecka. Anioł powiedział: “Niczego, co pochodzi z winorośli, niechaj nie je, wina i mocnego napoju niech nie pije, niczego nieczystego niech nie je”. Sędziów 13,14. SWL 263.1
Wielu rodziców nie docenia znaczenia wpływów dotyczących okresu płodowego, niebo jednak inaczej się na to zapatruje. Poselstwo było zesłane od Boga przez anioła i dwukrotnie przekazane w bardzo uroczysty sposób, co wskazuje na to, że jest to rzecz wielkiej wagi, zasługująca na zastanowienie się. SWL 263.2
Słowami wypowiedzianymi do żydowskiej matki przemawia Bóg do wszystkich matek w każdym czasie. Anioł powiedział: “Cokolwiek jej przekazałem, tego niech przestrzega”. Pomyślność dziecka zależy od sposobu życia matki. Jej apetyt i uczucia winny znajdować się pod kontrolą. Są rzeczy, których musi się wystrzegać, a nawet wyrzec, skoro chce być posłuszna Bogu, który jej ofiaruje dziecko. Jeśli przed narodzeniem dziecka matka ulega żądzom, jest nieopanowana, niecierpliwa i wymagająca, to cechy te uwidocznią się w usposobieniu dziecka. W ten sposób wiele dzieci otrzymało wrodzone skłonności do zła, nie dające się usunąć. SWL 263.3
Natomiast jeśli matka niezachwianie trwa przy dobrych zasadach, jest wstrzemięźliwa, zrównoważona, uprzejma i niesamolubna, może dziecku przekazać te właśnie cechy charakteru. Bardzo wyraźne było polecenie zakazujące matce spożywania wina. Każda kropla alkoholu przyjęta przez nią naraża na niebezpieczeństwo zdrowie fizyczne, moralne i umysłowe jej dziecka i jest grzechem przeciwko Stworzycielowi. SWL 263.4
Wielu uważa, że wszystkie życzenia matki w tym okresie powinny być spełniane; jeżeli pragnie ona jakiegoś pokarmu, chociażby szkodliwego, należy jej na to pozwolić. Takie rozumowanie jest fałszywe i przynosi szkodę, co nie oznacza jednak, że należy zaniedbywać jej rzeczywiste potrzeby. Spoczywa na niej troska o dwa organizmy, których potrzeby powinny być należycie zaspokajane. W tym okresie, bardziej niż w jakimkolwiek innym, powinna unikać wszystkiego, co by zmniejszało jej fizyczne, duchowe i umysłowe siły. Z rozkazu samego Boga jest jak najuroczyściej zobowiązana do panowania nad sobą. SWL 264.1