Nasz Zbawiciel uczynił człowieka swoim współpracownikiem, by nie ominęły go błogosławione owoce dobroczynności. Bóg mógłby osiągnąć swój cel — zbawienie grzeszników — bez pomocy człowieka, ale wiedział, że człowiek nie mógłby być szczęśliwy nie biorąc udziału w tym wielkim dziele. Daje więc człowiekowi jak najlepsze sposobności do pełnienia uczynków miłosierdzia dzięki łańcuchowi okoliczności, które pobudzają go do okazania dobroczynności, i utwierdza go w tym, by nabrał przyzwyczajenia do dawania, każąc mu pomagać biednym i wspierać dzieło Boże. Potrzeby zrujnowanego świata wymagają naszego wkładu pieniędzy i ducha, by móc głosić ludziom prawdę, której tak bardzo potrzebują. Jeśli usłuchamy tego wezwania czyniąc dobro i okazując współczucie, będziemy coraz bardziej podobni do Tego, który stał się dla nas ubogim. Dzięki dobrym uczynkom jesteśmy błogosławieństwem dla innych i gromadzimy prawdziwe skarby. SS3 281.1
Wspaniałość ewangelii polega na tym, że opiera się ona na zasadzie odnowienia podobieństwa Bożego w grzesznym rodzaju ludzkim za pomocą ustawicznego okazywania dobroci. Dzieło to zaczęło się w niebie. Bóg dał niepodważalny dowód swojej miłości, z jaką przychodzi do ludzi. “Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny”. Jana 3,16. Ofiarowanie Chrystusa objawia serce Ojca. Świadczy o tym, że podejmując się naszego odkupienia, nie oszczędzi niczego, bez względu na to, jakie byłoby drogie, co jest niezbędne do dokończenia tego dzieła. SS3 281.2
Duch szczodrobliwości jest duchem nieba. Miłość Chrystusa, który się za nas poświęcił, objawiła się na krzyżu. By móc ratować człowieka, poświęcił wszystko, co posiadał, a potem samego siebie. Krzyż Chrystusa wzywa do szczodrości każdego naśladowcę Zbawiciela. Zasada, która została tam przedstawiona brzmi: dawać i jeszcze raz dawać. Stosowanie tej zasady w szczodrobliwości i dobrych uczynkach — to prawdziwy owoc chrześcijańskiego życia. Zasadą ludzi tego świata jest brać i jeszcze raz brać, i dzięki temu spodziewają się zapewnić sobie szczęście, ale na końcu tej całej gonitwy za zyskiem są nędza i śmierć. SS3 281.3
Światło ewangelii, padające od krzyża Chrystusa, gani samolubstwo, a pochwala hojność i dobroczynność. Nie powinien nas napawać smutkiem fakt, że coraz częstsze są apele o dary i ofiary. Bóg w swojej opatrzności wzywa swój lud do wyjścia z ciasnego kręgu działania i podjęcia większych przedsięwzięć. W czasie duchowego mroku potrzebny jest bezustanny wysiłek. Wielu dzieciom Bożym grozi niebezpieczeństwo usidlenia ich przez światowość i skąpstwo. Powinny zrozumieć, że jest to łaska Boża, gdy nasilają się prośby o ich środki materialne. Muszą być im przedstawione cele, które pobudzą ich do okazania szczodrości, inaczej bowiem nie będą mogły stać się podobne do naszego wielkiego Wzoru. SS3 281.4