Pan często mnie pouczał, że żadna ludzka opinia nie może być poddana opinii jakiegokolwiek indywidualnego człowieka. Nigdy zdanie jednego człowieka czy opinia kilku osób nie mogą być uznane za wystarczająco mądre i ważne, by według nich kierować dziełem i układać plany, które będą musiały być honorowane. Gdy jednak w Generalnej Konferencji zapadnie postanowienie braci zebranych ze wszystkich pól misyjnych, to nie wolno uparcie obstawać przy swoim zdaniu i osobistej niezależności, lecz trzeba się podporządkować. Nigdy żaden pracownik nie powinien uważać za zaletę stanie z uporem na własnym, niezależnym stanowisku, jeśli jest ono przeciwne decyzji ogółu. SS3 286.1
Czasami, gdy jakaś mała grupa ludzi zapoznana z ogólnym zarządzaniem dziełem, próbowała w imieniu Generalnej Konferencji realizować niemądre plany i tym samym przynieść ujmę dziełu Bożemu, mówiłam, że głosu takiej Generalnej Konferencji, reprezentowanej przez te nieliczne osoby, już dłużej nie mogę uznawać za głos Boży. Nie jest jednak przez to powiedziane, że uchwały Generalnej Konferencji, podjęte na zebraniu delegatów, wybranych zgodnie z przepisami ze wszystkich części pola misyjnego, nie powinno się uznawać. Bóg zarządził, że przedstawiciele Jego Kościoła ze wszystkich stron świata, gdy zebrali się jako Generalna Konferencja, mają autorytet. Niektórym grozi niebezpieczeństwo błędu tego rodzaju, że poglądom i sądom jednego człowieka lub małej grupy ludzi przypisują tę władzę i ten wpływ, jakimi Bóg w swoim Kościele obdarzył Generalną Konferencję, by ustanawiała plany dla pomyślności i rozwoju Jego dzieła. SS3 286.2
Gdy moc, którą Bóg umieścił w swoim Kościele, przypisze się jednemu człowiekowi i jemu przekaże prawo decydowania za innych, to zmieniony będzie prawdziwy, biblijny porządek. Najbardziej wyszukane pokusy szatana działają przemożnie na takiego człowieka i wróg miałby nadzieję przez jednego męża wpływać na wielu innych. A zatem to, co bylibyśmy skłonni dać jednemu człowiekowi lub małej grupie ludzi, przyznajmy upoważnionemu zgodnie z przepisami najwyższemu autorytetowi Kościoła. SS3 286.3