Przy zakładaniu instytucji na nowych terenach z konieczności trzeba niekiedy powierzać odpowiedzialność mężom nie zaznajomionym w pełni ze wszystkimi szczegółami pracy. Ci ludzie są wobec innych pracujących wielce pokrzywdzeni i jeżeli oni oraz ich współpracownicy nie będą ofiarnie, z samozaparciem działać w Pańskiej sprawie, dana instytucja znajdzie się w takim stanie, że będzie to przeszkodą w pomyślnym rozwoju. SS3 128.1
Wielu jest zdania, że ich sposób pracy tylko ich obchodzi oraz jedynie do nich należy i nikt inny nie może zgłaszać jakichkolwiek wniosków czy propozycji. Ci właśnie ludzie mogą nie znać najlepszej metody pracy, a jednak, gdy ktoś odważy im się coś doradzić, obrażają się i z jeszcze większym uporem trwają przy swoim zdaniu. A znowu niektórzy z pracowników nie chcą ani radzić, ani pomóc swoim towarzyszom pracy. Inni, jeszcze niedoświadczeni, nie życzą sobie, żeby ich nieświadomość została ujawniona. Popełniają błędy kosztem czasu i zużycia materiału, gdyż są zbyt dumni, aby prosić o radę. SS3 128.2
Przyczyny tego zła nie trudno jest zrozumieć. Owi pracownicy zachowują się jak “niesforne” nici, a przecież powinni zachowywać się tak jak nici, które muszą być tkane razem, żeby wspólnie tworzyć wzór. SS3 128.3
Takie rzeczy zasmucają Ducha Świętego. Bóg życzy sobie, byśmy uczyli się jeden od drugiego. Niepoświęcona niezależność stawia nas w takiej sytuacji, że Bóg nie może z nami współpracować. Szatan jest niezmiernie rad z takiego obrotu sprawy. SS3 128.4
Okrywanie czegokolwiek tajemnicą nie powinno mieć miejsca, nie powinno też być obawy, że inni posiądą umiejętności, które tylko nieliczni posiadają. Tego rodzaju nastawienie jedynie przeszkadza i budzi nieufność, a w sercu zamiera miłość braterska. SS3 128.5
Każda dziedzina dzieła Bożego wiąże się ściśle z inną. Wyłączność nie może mieć miejsca w instytucji, której przewodzi Bóg, gdyż On jest Mistrzem taktu i przenikliwości, źródłem prawidłowych metod działania. On pogłębia wszelką wiedzę w tym względzie, nikt nie może uważać znajomości jakiejś rzeczy za coś, co wyłącznie do niego należy. SS3 128.6
Każdy zatrudniony powinien brać udział w pracach wszystkich gałęzi dzieła i jeżeli Bóg obdarzył go przenikliwością, dalekowzroczną mocą, to powinien przekazywać innym to, co sam otrzymał. Trzeba bezinteresownie starać się o każdą przydatną siłę, którą można związać z instytucją, by uczynić ją skutecznym, żywotnym i wydajnym narzędziem dla Boga. Wydawnictwa potrzebują pracowników poświęconych, zdolnych, mających wielki wpływ. SS3 128.7
Każdy pracownik będzie poddany próbie, która wykaże, czy stara się on o rozwój instytucji Pańskiej, czy też jedynie o własne interesy. Wszyscy nawróceni codziennie będą dawać dowody tego, że nie wykorzystują przywileju i wiedzy, jakie posiadają, dla swych osobistych korzyści. Zdawać będą sobie sprawę z tego, że to boska opatrzność obdarzyła ich tak sowicie po to, by mogli służyć Jego sprawie doskonałą pracą. SS3 129.1
Nikt nie powinien pracować kierowany żądzą władzy czy wygórowanymi ambicjami. Rzetelny pracownik będzie robił wszystko, co może, bo chce wielbić Boga. Będzie się starał udoskonalić wszystkie swoje zdolności. Będzie wykonywać swe obowiązki tak jakby spoczywały na nim oczy Boga. Jedynym Jego pragnieniem będzie oddać Chrystusowi należny Mu hołd, ofiarować Mu doskonałą służbę. SS3 129.2
Niechaj pracownicy wytężą wszystkie swoje siły w dążeniu do przyniesienia pożytku dla dzieła Pańskiego. Jeśli tak będą postępować, sami osiągną siłę i właściwą przydatność. SS3 129.3