[Artykuł ten ukazał się w The Youth's Instructor, 11 sierpień 1898 pod tytułem “The Risen Saviour — część 2.”]
Gdy umierając na krzyżu Chrystus zawołał: “Wykonało się!” (Jana 19,30), wtedy nastąpiło potężne trzęsienie ziemi, które otworzyło groby wielu z tych, którzy byli wierni i lojalni, niosąc świadectwo przeciwko wszelkiemu złu i wywyższając Pana zastępów. Gdy dawca życia wyszedł z grobu ogłaszając: “Jam jest zmartwychwstanie i żywot” (Jana 11,25), wtedy wezwał tych świętych z ich grobów. Za życia niezachwianie nieśli swoje świadectwo na rzecz prawdy; teraz mieli świadczyć o tym, który wzbudził ich z martwych. Chrystus powiedział: Nie są oni już dłużej jeńcami szatana. Odkupiłem ich; wywiodłem ich z grobu jako pierwociny mojej mocy, aby byli ze mną tam, gdzie ja jestem, nie oglądając już nigdy śmierci ani nie doświadczając smutku. WP1 285.1
Podczas swojej służby Jezus wzbudzał umarłych do życia. Wzbudził syna wdowy z Nain, córkę Jaira i Łazarza; nie zostali oni jednak przyodziani nieśmiertelnością. Gdy zostali wzbudzeni nie przestali być poddanymi śmierci. Jednak ci, którzy wyszli z grobu przy zmartwychwstaniu Chrystusa zostali wzbudzeni do życia wiecznego. WP1 285.2
Byli rzeszą jeńców, którzy wstąpili z nim do nieba jako trofea jego zwycięstwa nad śmiercią i grobem. WP1 285.3
Po swoim zmartwychwstaniu Chrystus nie ukazał się nikomu poza swoimi naśladowcami, jednak świadectwo dotyczące jego zmartwychwstania nie było niepełne. Ci, którzy zostali wzbudzeni z Chrystusem “ukazali się wielu” (Mateusza 27,53), oświadczając, że Chrystus został wzbudzony z martwych, a oni zostali wzbudzeni wraz z nim. Nieśli w mieście świadectwo wypełnienia Pisma: “Ożyją twoi umarli, twoje ciała wstaną, obudzą się i będą radośnie śpiewać ci, którzy leżą w prochu, gdyż twoja rosa jest rosą światłości, a ziemia wyda zmarłych”. Izajasza 26,19. Ci święci zaprzeczyli kłamstwu rzymskich strażników, którzy zostali najęci, aby rozpowiadali, że uczniowie przyszli w nocy i wykradli go. Tego świadectwa nie można było uciszyć. WP1 285.4
Chrystus był pierwocinami tych, którzy zasnęli. Miało to być ku chwale Bożej, aby Książę życia był pierwocinami, pierwowzorem snopa potrząsania. “Bo tych, których przedtem znał, przeznaczył właśnie, aby się stali podobni do obrazu Syna jego, a On żeby był pierworodnym pośród wielu braci”. Rzymian 8,29. Właśnie ta scena, zmartwychwstanie Chrystusa spośród umarłych, było świętowane przez Żydów w formie symbolu. Kiedy pierwsze kłosy zboża dojrzewały na polu, były one starannie zbierane, a kiedy lud wstępował do Jerozolimy, były przedstawiane Panu jako ofiara dziękczynna. Lud potrząsał dojrzałym snopem przed Bogiem, uznając go jako Pana żniwa. Po tej ceremonii sierp był zapuszczany w pszenicę i gromadzone było żniwo. WP1 286.1
Tak też ci, którzy zostali zmartwychwzbudzeni mieli zostać przedstawieni wszechświatu jako przyrzeczenie zmartwychwstania wszystkich, którzy wierzą w Chrystusa jako swojego osobistego Zbawiciela. Ta sama moc, która wzbudziła Chrystusa z martwych, wzbudzi jego kościół i uwielbi go wraz z Chrystusem, jako jego oblubienicę, ponad wszystkie księstwa, ponad wszystkie moce, ponad wszelkie imię, które jest wymieniane nie tylko w tym świecie, ale także na niebiańskich dworach, w świecie w górze. Zwycięstwo śpiących świętych będzie wspaniałe w poranku zmartwychwstania. WP1 286.2
Triumf szatana zakończy się, gdy tymczasem Chrystus będzie triumfował w chwale i czci. Dawca życia ukoronuje nieśmiertelnością wszystkich, którzy wyjdą z grobu. WP1 286.3
Dzieło Zbawiciela na ziemi zakończyło się. Nadszedł czas jego powrotu do niebiańskiego domu. “Potem wyprowadził ich [uczniów] ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba”. Łukasza 24,50-51 (BT). WP1 286.4
Gdy Chrystus wstępował do nieba w trakcie błogosławienia swoich uczniów, jak obłok otoczyła go armia aniołów. Chrystus zabrał ze sobą rzeszę jeńców. On sam przyniesie Ojcu pierwociny tych, którzy zasnęli jako dowód na to, że pokonał śmierć i grób. U wejścia do miasta Bożego niezliczona grupa aniołów oczekiwała jego przyjścia. Gdy zbliżyli się, towarzyszący mu aniołowie zwrócili się do grupy przy bramie zwycięskim głosem: WP1 286.5
“Podnieście, bramy, wierzchy wasze,
I podnieście się, bramy prastare,
Aby wszedł Król chwały!”
“Któż jest tym Królem chwały?” — zapytali oczekujący aniołowie.
“Pan silny i potężny,
Pan potężny w boju.
Podnieście, bramy, wierzchy wasze
I podnieście się, bramy prastare,
Aby wszedł Król chwały!” WP1 287.1
Ponownie oczekujący aniołowie zapytali: “Któż jest tym Królem chwały?”, a towarzyszący mu aniołowie odpowiedzieli melodyjnymi głosami: “Pan Zastępów! On jest Królem chwały!”. Psalmów 24,7-10. Wtedy szeroko otworzyły się bramy miasta Bożego i anielski tłum majestatycznie przez nie wkroczył. WP1 287.2
Tu stoi tron, a wokół niego tęcza obietnicy. Tu są serafini i cherubini. Anielski krąg otacza Chrystusa, ale On kiwnięciem ręki powstrzymuje ich. Staje przed obliczem Ojca. Wskazuje na swój triumf, na snop potrząsania będący pierwowzorem jego samego i tych, którzy wraz z nim zostali wzbudzeni, przedstawicieli umarłych jeńców, którzy wyjdą z grobów na dźwięk trąby. Przybliża się do Ojca i jeśli w niebie panuje radość nad jednym grzesznikiem, który się upamięta, jeśli Ojciec raduje się nad jednym ze śpiewaniem, to niech wyobraźnia ogarnie tę scenę. Chrystus mówi: Ojcze, wykonało się. Wypełniłem twoją wolę, Boże mój. Dokonałem dzieła odkupienia. Jeśli twojej sprawiedliwości stało się zadość, “Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną, gdzie Ja jestem”. Jana 17,24. Daje się słyszeć głos Boga: Sprawiedliwości stało się zadość, szatan został pokonany. “Łaska i wierność się spotkały, a sprawiedliwość i pokój pocałowały”. Psalmów 85,11. Ramiona Ojca otaczają Syna i daje się słyszeć jego głos mówiący: “Niechże mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży”. Hebrajczyków 1,6. WP1 287.3