Szatan od momentu swojego upadku obrał taktykę zwiedzenia. Wypaczył obraz Boga, a teraz poprzez swych agentów w nieprawdziwym świetle przedstawia Jego dzieci. Zbawiciel mówi: “[...] zniewagi urągających tobie spadły na mnie”. Psalmów 69,10. W podobny sposób spadają na uczniów Jezusa. NNJ 32.1
Nie było na ziemi człowieka bardziej zniesławianego niż Syn Człowieczy. Drwiono, szydzono i kpiono z Niego, ponieważ bezwzględne i niezachwiane było Jego posłuszeństwo świętemu prawu Bożemu. Nienawidzono Go bez powodu. W obliczu wrogów stał spokojnie, tłumacząc, że zniewaga i upokorzenie są częścią chrześcijańskiego dziedzictwa. Radził swym uczniom jak przyjmować ciosy złośliwości i przykazywał, by wytrwali w prześladowaniach. NNJ 32.2
Oszczerstwo może szargać ludzką reputację, ale nie jest w stanie splamić charakteru, nad którym pieczę sprawuje Bóg. Dopóki więc stronimy od grzechu, nie ma takiej ludzkiej czy szatańskiej mocy, która splamiłaby naszą duszę. Kto oddał swe serce Bogu, ten w godzinie najcięższych prób i doświadczeń, w najbardziej zniechęcających okolicznościach, pozostanie taki sam, jak wówczas, gdy mu się powodziło i gdy zdawał się cieszyć błogosławieństwem Bożym. Jego słowa, pobudki i czyny mogą być fałszowane i przedstawiane w niewłaściwym świetle, lecz nie dba o to, ponieważ zagrożone jest znacznie większe dobro. Podobnie jak Mojżesz trzyma się “[...] tego, który jest niewidzialny [...]” (Hebrajczyków 11,27), nie patrząc na “[...] to, co widzialne, ale na to, co niewidzialne [...]”. 2 Koryntian 4,18. NNJ 33.1
Chrystus dobrze wie o każdej rzeczy, która została wypaczona lub przedstawiona w fałszywym świetle. Jego dzieci, choć pogardzane i obrzucane oszczerstwami, mogą zachować spokój, ufność i cierpliwość. Nie ma bowiem takiej rzeczy, która nie wyszłaby na jaw, a Ci, którzy wielbią Boga, w obliczu ludzi i aniołów sami zostaną przez Niego uwielbieni. NNJ 33.2
“Radujcie się i weselcie, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą” — rzekł Jezus, po czym zwrócił uwagę słuchaczy na proroków Pańskich, stawiając ich za “[...] przykład cierpienia i cierpliwości [...]”. Jakuba 5,10. Abel, pierwszy chrześcijanin wśród dzieci Adama, umarł śmiercią męczeńską. Enoch — chodził z Bogiem, ale świat go nie poznał. Z Noego szydzono, nazywając go fanatykiem i panikarzem. “Drudzy zaś doznali szyderstw i biczowania, a nadto więzów i więzienia”, “[...] inni zaś zostali zamęczeni na śmierć, nie przyjąwszy uwolnienia, aby dostąpić lepszego zmartwychwstania”. Hebrajczyków 11,36.35. NNJ 33.3
Przez wszystkie wieki prześladowano i lżono posłańców Bożych, a jednak poprzez ich ucisk i cierpienia szerzyło się poznanie Boga. W te szeregi musi wstąpić każdy uczeń Chrystusa i rozwijać Jego dzieło, ze świadomością, że wróg może jedynie działać na rzecz prawdy, a nie przeciwko niej. Bóg chce, by prawda znalazła się na czołowym miejscu i stała się przedmiotem badań oraz dyskusji, choćby nawet otoczona pogardą. Umysły ludzkie muszą być poruszone; każdy spór, kontrowersja i zarzut, każda próba ograniczenia wolności sumienia jest Bożym sposobem na obudzenie umysłów, które usnęłyby w innym wypadku. NNJ 34.1
Jakże często życie posłańców Bożych przynosiło właśnie taki skutek! Gdy na wniosek rady Sanhedrynu ukamienowano Szczepana, męża zacnego i szlachetnego, Ewangelia nie doznała uszczerbku. Chwała niebieska rozjaśniająca oblicze Szczepana oraz boskie współczucie i litość wyrażone w ostatnich tchnieniach jego modlitwy stały się ostrą strzałą wyroku na dogmatykach i bigotach, jakimi byli członkowie Wysokiej Rady przypatrujący się jego śmierci, a także na Saulu, faryzejskim prześladowcy, który później stał się narzędziem niosącym imię Chrystusa poganom, królom i narodowi izraelskiemu. Ten ostatni, będąc starcem, napisał z więzienia w Rzymie: “Niektórzy wprawdzie głoszą Chrystusa z zazdrości i przekory [...], nieszczerze, sądząc, że wzmogą przez to ucisk więzów moich. [...] Byle tylko wszelkimi sposobami Chrystus był zwiastowany [...]”. Filipian 1,15-18. Dzięki uwięzieniu Pawła rozeszła się wieść o Ewangelii i nawet w pałacu cesarskim pozyskano dusze dla Chrystusa. Wysiłki szatana włożone w niszczenie Ewangelii — “nieskazitelnego” nasienia Słowa Bożego, “[...] które żyje i trwa” (1 Piotra 1,23) — przyczyniają się do rozsiewania jej w sercach ludzkich. Prześladowania i upokorzenia dzieci Chrystusa sławią wielkość imienia Bożego i zdobywają dusze dla zbawienia. NNJ 34.2
Wielka nagroda czeka w niebie tych, którzy w upokorzeniu i prześladowaniu świadczyli o Chrystusie. Człowiek szuka dóbr ziemskich, lecz Chrystus kieruje jego uwagę na nagrodę w niebie i nie ogranicza jej wyłącznie do przyszłości. Nagroda rozpoczyna się już tu, na ziemi. Kiedyś Pan ukazał się Abrahamowi, mówiąc: “[...] Jam tarczą twoją; zapłata twoja będzie sowita!” 1 Mojżeszowa 15,1. Stanąć po stronie Jahwe Emanuela, “w którym są ukryte wszystkie skarby mądrości i poznania”, w którym “[...] mieszka cieleśnie cała pełnia boskości” (Kolosan 2,3.9); poznać Go i mieć Go w sercu, które coraz bardziej otwiera się na przyjęcie Jego charakteru; poznać Jego miłość i moc; posiąść niezmierzone bogactwa Chrystusowe; pojąć “[...] szerokość i długość, i wysokość, i głębokość, i [...] poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyśmy zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą” (Efezjan 3,18-19) — oto jest nagroda wszystkich naśladowców Chrystusa. “Takie jest dziedzictwo sług Pana i ich sprawiedliwość ode mnie pochodzi — mówi Pan”. Izajasza 54,17b. NNJ 35.1
Radość wypełniała serca Pawła i Sylasa, którzy o północy w więziennym lochu w Filippi modlili się i śpiewali pochwalne pieśni. U ich boku stał Chrystus, a światłość bijąca z Jego obecności rozpraszała mrok chwałą niebieskich dziedzińców. Więziony w Rzymie apostoł Paweł, dowiedziawszy się o rozwoju Ewangelii, nie bacząc na kajdany, napisał: “[...] z tego się raduję i radować będę”. Filipian 1,18. Zwracając się do cierpiącego prześladowania zboru w Filippi, Paweł powtórzył słowa, które Chrystus wypowiedział na górze: “Radujcie się w Panu zawsze; powtarzam, radujcie się”. Filipian 4,4. NNJ 35.2