Jakaż gorliwość i zapał charakteryzują jego błaganie! Ramię wiary jest wyciągnięte, aby uchwycić niezawodne obietnice Najwyższego. Jego dusza prowadzi śmiertelną walkę. Ma dowody, że Bóg wysłuchuje jego prośby. Wie, że zwycięstwo należy do niego. Gdybyśmy jako lud modlili się jak Daniel, walczyli z Bogiem tak jak Daniel i składali w pokorze nasze serca, spostrzeglibyśmy wyraźne odpowiedzi na nasze prośby. Zwróćcie uwagę, jak prorok przedstawia swą sprawę przed niebieskim tronem: “Nakłoń, Boże mój, swojego ucha i usłysz! Otwórz oczy i spójrz na nasze spustoszenie i na miasto, które jest nazwane twoim imieniem! Gdyż nie dla naszej sprawiedliwości zanosimy nasze błaganie przed twoje oblicze, lecz dla obfitego twojego miłosierdzia. O Panie, usłysz, o Panie, odpuść! O Panie dostrzeż i uczyń! Nie zwlekaj przez wzgląd na siebie, mój Boże, bo twoim imieniem nazwane jest to miasto i twój lud!” Wiersze 18.19. UZ 37.1
Mąż Boży modlił się o błogosławieństwo nieba dla swojego ludu i o jaśniejsze zrozumienie Bożej woli. Jego wszystkie uczucia związane były z Izraelem, który wcale nie zachowywał prawa Bożego. Daniel przyznawał, że wszystkie nieszczęścia spadły na nich z powodu przekroczenia świętego prawa. Powiedział: “Zgrzeszyliśmy, bezbożnie postąpiliśmy... Gdyż z powodu naszych grzechów i naszych win, Jeruzalem i twój lud znosi zniewagę od wszystkich, którzy są wokół nas”. Wiersze 15.16. Żydzi zagubili szczególny i święty charakter jako lud wybrany przez Boga. “Lecz teraz wysłuchaj, o Boże nasz, modlitwy twojego sługi i jego błagania i rozjaśnij swoje oblicze nad twoją spustoszoną świątynią”. Wiersz 17. Serce Daniela skierowało się ze szczególną tęsknotą w stronę spustoszonej świątyni Bożej. Wiedział, że jej pomyślność może być przywrócona wtedy, gdy Izrael będzie pokutował za swoje odstępstwa i stanie się pokorny i wiemy oraz posłuszny. UZ 37.2